Reklama

Widziane z Brukseli

Unia bez obywateli?

Czy Komisja Europejska, niepochodząca z bezpośredniego demokratycznego wyboru, jest poza wszelką kontrolą?

Niedziela Ogólnopolska 16/2015, str. 43

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Jeden z nas” to Europejska Inicjatywa Obywatelska, którą poparło ponad 1,8 mln Europejczyków. Powstała ona zgodnie z odpowiednim zapisem odchudzonej eurokonstytucji, czyli Traktatu Lizbońskiego, który w założeniu miał przybliżyć Unię Europejską obywatelom. Traktat ten również formalnie ustanowił obywatelstwo Unii Europejskiej. Odtąd więc każdy Polak ma podwójne obywatelstwo, podobnie jak mieszkańcy wszystkich innych krajów UE. Teoretycznie Unia wsłuchuje się w nasz głos, co więcej, możemy wpływać na jej prawodawstwo poprzez Europejską Inicjatywę Obywatelską. Pięknie brzmiące zapisy najważniejszych unijnych dokumentów z powodzeniem mogą konkurować z artykułami konstytucji Związku Radzieckiego, bo w obu przypadkach ich praktyczne egzekwowanie graniczy z fikcją. Skomplikowane procedury spowodowały, że większość podjętych inicjatyw obywatelskich padła w połowie drogi. Na finiszu znalazła się inicjatywa „Jeden z nas”, którą we wstępnej fazie Komisja Europejska uznała za spełniającą wymogi formalne. Sprawa jest niebagatelna, dotyczy bowiem zakazu finansowania eksperymentów na ludzkich embrionach i aborcji ze środków UE, czyli z naszych, także polskich podatków. Ostatecznie jednak Komisja Europejska, nazywana „strażniczką traktatów”, a nieoficjalnie superrządem, inicjatywę tę odrzuciła. Organizatorów najbardziej oburzył fakt, że KE nie odniosła się w ogóle do meritum inicjatywy, co uznali za ostentacyjne lekceważenie obywateli. Sprawę skierowano do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jednak zdaniem Komisji, Trybunał nie ma kompetencji, aby badać, czy wywiązała się ona z nałożonego obowiązku prawnego. Gdy piszę te słowa, spór nie został jeszcze rozstrzygnięty. Sprawa jest bez precedensu. Nie idzie już bowiem o istotę inicjatywy, ale o stwierdzenie, czy Komisja Europejska, niepochodząca z bezpośredniego demokratycznego wyboru, jest poza wszelką kontrolą. W kontekście jej poczynań względem Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej padają takie epitety, jak: „arogancja”, „cynizm”, „bubel” itp. Powraca dyskusja o „deficycie demokracji” w UE. W tym europejskim obywatelskim sporze widać wyraźnie, że Komisja wszystko wie najlepiej i nie życzy sobie żadnego nadzoru. Ale czy może obyć się bez obywateli?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-04-14 12:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję