Wśród ciszy i zieleni, wśród zabytkowych trzynastowiecznych murów i powietrza ciężkiego od modlitwy przygotowują się do kapłaństwa. Annus Propedeuticus w Henrykowie to miejsce niezwykłe, to początek wzrastania w kapłaństwie, początek formacji dla alumnów pierwszego roku Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. W tym roku obchodzić będzie jubileusz 25-lecia istnienia.
W 1990 r. kard. Henryk Gulbinowicz utworzył pierwszy w Polsce i drugi w Europie Annus Propedeuticus, mieszczący się w pocysterskim opactwie w Henrykowie, kształcący alumnów I roku MWSD. W ten sposób zaczęła realizować się idea VIII Synodu Biskupów w Rzymie o tworzeniu osobnej placówki formacyjnej dla alumnów I roku. Usytuowanie roku propedeutycznego, z dala od wielkiej metropolii, jaką jest Wrocław, sprzyja tworzeniu klimatu spokoju, wyciszenia, kontemplacji, klimatu, w którym można rozwijać dar powołania do kapłaństwa. – W 1945 r. opactwo cysterskie przeszło na własność PRL-u. 20 lat później powstała tam szkoła rolnicza. Kiedy przyszedł kryzys lat 80., a szkół rolniczych było w okolicy kilka, zdecydowano o jej likwidacji. Zaproponowano, aby teren przejęła kuria – wspomina powstanie Annus Propedeuticus kard. Henryk Gulbinowicz. – Powiedziałem wtedy, że my tego przecież wziąć nie możemy, bo to własność cysterska i proszę się kontaktować z nimi. Cystersi ocenili, że nie będzie ich stać na przejęcie i wyremontowanie tego obiektu. Poprosiłem, aby tę rezygnację wyrazili na piśmie, a potem musiałem decyzję konsultować z Kapitułą, z Radą Kapłańską. Mnie samego bardzo ciągnęło do tych staroci, ale musiałem się z decyzją wspólną zgodzić. I okazuje się, że była ona dla diecezji słuszna. Dodatkowym impulsem była jeszcze wizyta w Rzymie, podczas której spotkałem się z biskupami z Afryki. Okazało się, oni mają Annus Propedeuticus, tzn. że kandydaci do kapłaństwa pierwszy rok przeżywają osobno. Henryków do takiej reformy nadawał się idealnie, bo tam są możliwości nauczenia teologii materii, nie tylko teologii ducha. W tym samym czasie zostałem wybrany przez episkopat jako przedstawiciel na Synod do Rzymu na temat formacji młodego duchowieństwa. Synod był w październiku, a od 25 września 1990 r. archidiecezja wrocławska już miała swój Annus Propedeuticus.
Uroczyste "Gaudeamus" zabrzmiało w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego diecezji legnickiej, tym samym oficjalnie rozpoczęto kolejny rok nauki i formacji przyszłych kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 9 w kaplicy seminaryjnej, gdzie Mszy św. przewodniczył biskup świdnicki Ignacy Dec. Obecni byli biskupi legniccy, liczne grono księży oraz przedstawiciele środowiska akademickiego, parlamentarzystów, a także rodzice alumnów rozpoczynających 1. rok formacji i zaproszeni goście.
Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje
2025-04-19 00:12
tom /KAI
PAP
„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.
„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.
Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.