Reklama

Niedziela Świdnicka

Światło wiary

Niedziela świdnicka 18/2015, str. 2

[ TEMATY ]

katecheza

Ks. Sławomir Marek

Ks. Marcin Gęsikowski

Ks. Marcin Gęsikowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie marca bp Ignacy Dec konferencją „Wiara i rozum – drogi do poznania Boga” zainaugurował w świdnickim kościele Świętego Krzyża cykl katechez dla dorosłych. Spotkania z teologią mają być odpowiedzią na słowa papieża Franciszka, który w pierwszej swojej encyklice wezwał wierzących do opowiadania historii wiary: „Wiara otwiera nam drogę i towarzyszy nam na przestrzeni dziejów. Dlatego, jeśli chcemy zrozumieć, czym jest wiara, powinniśmy opowiedzieć jej historię (…)”. Środowe wieczory zatytułowane jak encyklika „Lumen fidei” przypadły do gustu świdniczanom i gromadzą najpierw przed ołtarzem, a potem przy stole Słowa kilkadziesiąt osób ciekawych swojej wiary.

Opiekę merytoryczną i koordynację popularnonaukowego wydarzenia Ksiądz Biskup powierzył ks. Zbigniewowi Chromemu, doktorowi teologii fundamentalnej. Dba on nie tylko o dobór prelegentów, ale także o wyszukiwanie ciekawych i kontrowersyjnych tematów. W ciągu pierwszego miesiąca poruszono następujące zagadnienia: „Wiara w zmartwychwstanie czy reinkarnacja?”, „Boża kara jako przejaw Bożego miłosierdzia w świetle Starego i Nowego Testamentu”, „Pascha żydowska jako zapowiedź Uczty Eucharystycznej”, „Ewangeliczna miłość między mężczyzną i kobietą, czyli o dynamice związku małżeńskiego”. Wśród prelegentów znajdą się teolodzy środowiska wrocławsko-świdnickiego oraz zaproszeni goście.

Formuła katechez dla dorosłych zakłada też możliwość zadawania pytań oraz proponowania tematów, które sprawiają trudności w pogłębianiu wiary. Na spotkanie zaproszeni są wszyscy, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę religijną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-04-28 15:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolontariat misyjny Zielona Góra

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 39/2012

[ TEMATY ]

szkoła

katecheza

ARCHIWUM AUTORA

Michał Piętosa z małym Józefem, dzieckiem adoptowanym w ramach projektu misyjnego

Michał Piętosa z małym Józefem, dzieckiem adoptowanym w ramach projektu misyjnego
KS. ADRIAN PUT: - Jesteś niekonwencjonalnym katechetą. Uczysz w Zespole Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego w Zielonej Górze i stosujesz tam wiele ciekawych metod pracy z uczniem. Kiedy jednak mówię niekonwencjonalny, to nie mam na myśli luzaka, który rozmawia z uczniami na każdy temat i... tak właściwie przez cały rok o tym samym. Ty zaproponowałeś swoim uczniom działalność misyjną. Czy możesz nam przybliżyć sam pomysł oraz jego owoce?
CZYTAJ DALEJ

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych!

2025-09-04 12:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Problemem nie jest uwolnienie się od krzyża, ale wierne pójście za Tym, który go niósł i zwyciężył dla nas. Ludzie nam w tym nie pomogą. Nawet nasi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi. Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych. Wyznam Jezusowi szczerze moje obawy wobec Jego wymagań.

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
CZYTAJ DALEJ

Harcerskie „czuwam” to znaczy „czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska” [Felieton]

2025-09-07 17:10

ks. Łukasz Romańczuk

Co roku pod koniec sierpnia upamiętniamy rocznicę śmierci Danuty Siedzikównej, ps. "Inka" (1928–1946). Inka była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK, która po wojnie kontynuowała działalność w konspiracji. Została aresztowana przez UB w 1946 roku, skazana na śmierć i stracona 28 sierpnia 1946 r. w wieku niespełna 18 lat. Jej postać jest symbolem niezłomności w walce o niepodległą Polskę. 

Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 roku w Guszczewinie. Po śmierci ojca, który był leśniczym, i po tym, jak jego brat został zamordowany przez Niemców, Danuta wstąpiła do Armii Krajowej, odbywając szkolenie sanitarne. W lipcu 1946 roku została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. W czasie śledztwa była poddawana brutalnym torturom i mimo tego nie zdradziła swoich towarzyszy. 3 sierpnia 1946 roku została skazana na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 roku, na kilka dni przed jej 18. urodzinami. "Inka" jest symbolem wierności ideałom, niezłomnej postawy wobec oprawców i poświęcenia młodego życia w walce o wolną Polskę. W 2006 roku została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2014 roku zespół Instytutu Pamięci Narodowej odnalazł jej szczątki na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, a w 2016 roku odbył się uroczysty pogrzeb państwowy. Pod Ślężą pamięć o żołnierzach niezłomnych, w tym o „Ince” pielęgnują nasi lokalni harcerze. Z tej okazji chciałbym dokonać refleksji na temat harcerstwa i jego znaczenia w wychowaniu młodzieży. Motto harcerzy: „Wszystko co nasze Polsce oddamy, w niej tylko życie, więc idziem żyć” to słowa Ignacego Kozielewskiego, do których melodię dopisała Olga Małkowska. Polski skauting zrodził się zaledwie 4 lata po utworzeniu przez gen. Baden - Powella pierwszej drużyny skautów brytyjskich. W 1918 roku przyjął on nazwę „Związku Harcerstwa Polskiego”. Patronem harcerzy został Św. Jerzy pochodzący z Kapadocji. Był on żołnierzem - oficerem w legionach rzymskich. Służył ojczyźnie strzegąc jej granic. Przyjął chrześcijaństwo, jednak w owym czasie nie mógł jawnie wyznać swej wiary. Gdy ujawniono, że jest chrześcijaninem, pomimo tortur nie wyparł się Chrystusa – wierny Bogu zginął śmiercią męczeńską w czasie prześladowań za cesarza Dioklecjana w roku 305, w palestyńskiej miejscowości Lidda. Jego kult rozpowszechnił się w całym imperium rzymskim. Harcerze obrali go swoim patronem i orędownikiem jako wzór ofiarnej służby Bogu i Ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję