Reklama

Naturalny i sakramentalny wymiar małżeństwa

Musimy odnaleźć naturalne podstawy małżeństwa i podkreślać, że dla ochrzczonych sakramentalność małżeństwa jest sposobem, w jaki łaska przenika małżonków i całą rodzinę – mówi kard. Gerhard Müller

Niedziela Ogólnopolska 24/2015, str. 49

GViciano / Foter / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wywiadzie udzielonym w końcu marca br. francuskiemu dziennikowi „La Croix” kard. Gerhard Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary, ubolewając nad zjawiskiem sekularyzacji małżeństwa „związanej z oddzielaniem małżeństwa religijnego od umowy cywilnej”, stwierdził, że „utraciliśmy jego elementy konstytutywne, takie jak sakrament i instytucja naturalna”, tymczasem „przesłanie Ewangelii na temat małżeństwa sprzeciwia się tej sekularyzacji” (Internetowy Dziennik KAI z 30 marca 2015 r.).

Na kanwie tej wypowiedzi warto najzwięźlej przypomnieć niezmiennie głoszoną przez Kościół prawdę o naturalnym i zarazem sakramentalnym wymiarze małżeństwa, do której nawiązywał wielokrotnie m.in. Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Małżeństwo instytucją prawa naturalnego

Fundamentalną prawdą głoszoną od początku przez Kościół w odniesieniu do małżeństwa jest pochodzenie tej instytucji z prawa naturalnego, które zostało wpisane przez Boga w naturę osoby ludzkiej. Prawdę tę przypomniał Sobór Watykański II, gdy stwierdził, że „głęboka wspólnota życia i miłości małżeńskiej” została „ustanowiona przez Stwórcę i unormowana Jego prawami (…), sam bowiem Bóg jest twórcą małżeństwa” (konstytucja „Gaudium et spes”, n. 48); powtórzył to Katechizm Kościoła Katolickiego (n. 1603).

Reklama

Zarówno zamierzenie przez Stwórcę różnicy płci, jak i wpisanie przezeń – w samo istnienie mężczyzny i kobiety – powołania do bycia ze sobą i zjednoczenia małżeńskiego przebija już z pierwszych kart Pisma Świętego (por. Rdz 1, 27 i 2,18-24). Odnosząc się do zawartych tam treści, św. Tomasz z Akwinu podkreśla, że małżeństwo jest czymś naturalnym, dlatego że jest rzeczywistością, ku której skłania się natura, choć sam wybór tego związku dokonuje się poprzez wolną decyzję.

Postrzeganie małżeństwa w wymiarze naturalnym pozwala dostrzec, że małżonkowie jednoczą się jako osoby, między którymi istnieje zróżnicowanie płciowości, łącznie z całym swoim bogactwem duchowym, które niesie ze sobą na płaszczyźnie ludzkiej: małżonkowie jednoczą się jako osoba-mężczyzna i osoba-kobieta. Odniesienie zaś do charakteru naturalnego ich męskości i kobiecości ma decydujące znaczenie dla rozumienia istoty małżeństwa, którą stanowi osobowa, wyłączna i nierozerwalna więź małżeńska (tzw. węzeł małżeński), powstająca właśnie na płaszczyźnie naturalnej i przewyższająca wszelką inną więź międzyludzką. Więź ta, wynikająca z natury mężczyzny i kobiety, stanowi dla małżonków – jak powie Jan Paweł II – „prawdziwą drogę wezwania, poprzez którą żyją własną osobowością, odpowiadając na plan Boży” (Przemówienie do Roty Rzymskiej z 1 lutego 2001 r.). Od momentu dobrowolnego zadzierzgnięcia tej więzi miłość małżonków, owa głęboka relacja międzyosobowa, rozumiana nie tyle w znaczeniu emocjonalnym, ile raczej ofiarniczym, jest ciągłym zadaniem wobec drugiej, kochanej osoby. Jan Paweł II przypomina, że „także małżeństwo nie wymyka się spod logiki Krzyża Chrystusowego, wymagając wysiłku i ofiary” (tamże).

Reklama

Z naturalnego charakteru małżeństwa wynika skierowanie tego związku ku naturalnym celom: dobru małżonków (niesieniu sobie wzajemnej pomocy, uzupełnianiu się i międzyosobowemu doskonaleniu) oraz zrodzeniu i wychowaniu potomstwa.

Małżeństwo chrześcijan sakramentem

Ową naturalną umowę między mężczyzną i kobietą, istniejącą „od początku”, Jezus Chrystus zechciał podnieść do godności sakramentu. „Jak bowiem niegdyś Bóg – głosi Katechizm Kościoła Katolickiego – wyszedł naprzeciw swojemu ludowi z przymierzem miłości i wierności, tak teraz Zbawca ludzi i Oblubieniec Kościoła wychodzi naprzeciw chrześcijańskim małżonkom przez sakrament małżeństwa” (n. 1642). I dlatego też naturalna umowa małżeńska i sakrament tak ściśle są ze sobą związane, że „pomiędzy dwojgiem ochrzczonych nie może istnieć ważna umowa małżeńska, która tym samym nie byłaby sakramentem” (kan. 1055 § 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego).

Reklama

Sakrament zatem nie stanowi rzeczywistości „następczej i zewnętrznej” czy jakiegoś „dodatku” w stosunku do rzeczywistości naturalnej, wszak właśnie ta ostatnia została podniesiona do rangi znaku i środka zbawienia. Jest to jedna i ta sama rzeczywistość, kryjąca w sobie dwojaki wymiar: związany z porządkiem naturalnym i nadprzyrodzonym. Ostateczną podstawą dla relacji między małżeństwem „początku” i małżeństwem-sakramentem jest relacja zachodząca między stworzeniem i odkupieniem. Nic też dziwnego, że Papież Polak powiedział, iż „nie istnieje małżeństwo «świeckie»: naturalne, cywilne, oraz małżeństwo «święte»: sakramentalne, kanoniczne. Istnieje jedno jedyne małżeństwo, które od początku posiada wymiar nadprzyrodzony i najściślejsze powiązanie z Bożym planem stworzenia i odkupienia” (Przemówienie, jw.). Uznał więc za nieuzasadnioną tendencję do oddzielania aspektów świeckich od aspektów religijnych małżeństwa.

Świadomość istoty małżeństwa

We wspomnianym na wstępie wywiadzie kard. Gerharda Müllera obok przytoczonych już stwierdzeń padły i takie słowa: „Musimy odnaleźć naturalne podstawy małżeństwa i podkreślać, że dla ochrzczonych sakramentalność małżeństwa jest sposobem, w jaki łaska przenika małżonków i całą rodzinę”. Ta doniosła ze wszech miar dyrektywa wskazuje więc dwa kierunki działania.

Pierwsze zadanie dotyczy budzenia lub pogłębiania świadomości chrześcijan (i nie tylko) w odniesieniu do naturalnego, pochodzącego od Stwórcy charakteru instytucji małżeństwa, którego to charakteru nie wolno człowiekowi w niczym zniekształcać, co – niestety – usiłuje się dzisiaj bezprawnie czynić. Drugie zaś – winno zmierzać do uświadamiania zarówno zamierzającym zawrzeć małżeństwo, jak i małżonkom, iż „właściwa łaska sakramentu małżeństwa jest przeznaczona dla udoskonalenia ich miłości i umocnienia ich nierozerwalnej jedności”, a także dla „wpajania przyjmowanemu z miłości do Boga potomstwu chrześcijańskich nauk i ewangelicznych cnót” (Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1641).

2015-06-09 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Aborcyjna organizacja Planned Parenthood zamknęła pięć placówek w USA!

2025-07-27 19:50

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Planned Parenthood

Planned Parenthood

Organizacja aborcyjna Planned Parenthood zamknęła pięć swoich placówek w Kalifornii z powodu… ucięcia finansowania z pieniędzy publicznych w ramach federalnej ustawy o wydatkach i podatkach, podpisanej niedawno przez prezydenta USA Donalda Trumpa - podała amerykańska stacja informacyjna CBS News.

Chodzi o ważny zapis w podpisanej przez Donalda Trumpa ustawie, zgodnie z której z pieniędzy federalnych w ramach Medicaid, czyli środków publicznych, nie może być finansowana działalność organizacji przeprowadzających aborcje.
CZYTAJ DALEJ

Nowy Proboszcz. Odpust. Festyn Rodzinny

2025-07-27 22:24

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

Wrocław Psie Pole: Ostatnia niedziela lipca była świetną okazją do świętowania w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Podczas Mszy św. o godz. 12:00 - uroczyście został wprowadzony nowy proboszcz - ks. Mariusz Dębski. Msza święta była odpustową ku czci patronów parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Po Mszy św. odbyła się procesja, a po południu w ogrodach parafialnych rozpoczął się Festyn Rodzinny. 

Według dekretu abp. Józefa Kupnego od 1 lipca w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa na wrocławskim Psim Polu nowym proboszczem został ks. Mariusz Dębski, który zastąpił na tym urzędzie ks. Edwarda Leśniowskiego, który był proboszczem tej parafii przez ostatniej 38 lat i osiągnął już wiek emerytalny. Wraz z mianowaniem nowego proboszcz odbywa się obrzęd wprowadzenia nowo mianowanego nowego proboszcza. Obrzędowi temu zazwyczaj przewodniczy ksiądz dziekan. Taki obrzęd zaplanowano na sumę odpustową. Obecny na Eucharystii ksiądz dziekan Wiesław Karaś odczytał oficjalnie dekret i wypowiedział słowa: “Drogi Księże Proboszczu! Twojej pasterskiej pieczy Arcybiskup Wrocławski powierzył troskę o tutejszą parafię. Niech Duch Święty uzdolni cię do wielkodusznego podjęcia duszpasterskich zadań. Głoś słowo Boże, aby wierni umocnieni w wierze, nadziei i miłości wzrastali w Chrystusie. Gromadź swych parafian wokół ołtarza, aby wszyscy - starsi i młodzi, ubodzy i bogaci, gorliwi i obojętni religijnie - odnajdywali w Eucharystii źródło uświęcenia życia i poprzez nią oddawali chwałę Ojcu. Otaczaj ojcowską miłością ubogich i chorych, ożywiaj w sercach wiernych apostolskiego ducha i zachęcaj ich do wspólnej troski o sprawy Kościoła. Zarządzaj też roztropnie dobrami materialnymi powierzonymi twej pieczy.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję