Reklama

Gorzów Wlkp.

Pięć lat Warsztatów Terapii Zajęciowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idea zorganizowania pierwszych w Gorzowie Wlkp. warsztatów dla ludzi niepełnosprawnych powstała w 1994 r. Ks. Stanisław Starczyński zamierzał je zorganizować w kaplicy przy parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego. Tę pożyteczną inicjatywę przejęło Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, które dzięki temu, że posiadało osobowość prawną, miało większe możliwości na pozytywne rozpatrzenie wniosku przez PFRON, który w myśl ustawy z 1991 r., miał finansować takie warsztaty.

Od początku w organizację warsztatów włączyła się Stefania Hejmanowska. Dzisiaj, po pięciu latach wspomina trudny okres zabiegania o fundusze, gdyż wniosek złożono w 1994 r., a warsztaty powstawały rok później, co dzięki inflacji, było przyczyną niedoszacowania budżetu. Oprócz tego trzeba było wykonać ogromną pracę nad stworzeniem programu warsztatów, w czym pomogły odwiedziny w podobnych placówkach w Sulęcinie, Stargardzie Szczecińskim i Zielonej Górze. Kolejnym problemem do rozwiązania był nabór uczestników. W Gorzowie i okolicach jest sporo ludzi niepełnosprawnych z najcięższymi dysfunkcjami psychicznymi i fizycznymi. Chętnych było wielu, jednak warsztaty mogły wtedy przyjąć jedynie 30 uczestników (dzisiaj jest ich 35 ). Dzięki współpracy z TPD i Stowarzyszeniem na Rzecz Osób Niepełnosprawnych została powołana specjalna komisja kwalifikacyjna.

Kolejnym problemem do rozwiązania była kadra. Instruktorzy powinni legitymować się co najmniej średnim wykształceniem oraz co ważniejsze umiejętnościami manualnymi i odpornością psychiczną, która pozwalała na właściwy stosunek do ludzi niepełnosprawnych. Warsztaty to forma terapii przez konkretną pracę, która jest wykonywana pod kierunkiem instruktorów, instruktorzy powinni więc być mistrzami w swojej specjalności. Egzamin doboru kadry warsztaty przeszły na piątkę, gdyż z ludzi, którzy zostali zatrudnieni przed pięciu laty, odeszły jedynie dwie osoby. Wszyscy pracownicy warsztatów zostali przeszkoleni na specjalnych kursach w Konstancinie, zakwalifikowani uczestnicy poznali się na turnusie integracyjnym w Dobiegniewie. Wszystkie te trudności zostały pozytywnie rozwiązane. Warsztaty ruszyły, ich pracownicy codziennie zdobywali nowe doświadczenia, a uczestnicy stopniowo uznali warsztaty za ważny i niezbędny element swojego życia. Po latach instruktorzy wspominają pierwsze miesiące jako czas, w którym starali się osobom niepełnosprawnym pokazać różne możliwości pożytecznego przeżycia przedpołudnia. Zamknięci w swoich domach ludzie byli przez całe lata przyzwyczajeni do telewizji. W warsztatach do pewnej aktywności wyrywała ich potrzeba przygotowania posiłku. Do ich dyspozycji były także pracownie: poligraficzno - komputerowa, stolarstwa modelowego, muzyki i rekreacji, dekoratorska, krawiecka i gospodarstwa domowego. To dzięki pracowniom uczestnicy mieli nabyć zdolności do radzenia sobie w życiu. Terapia w warsztatach zmierza do ogólnego rozwoju, poprawy zaradności i sprawności psychofizycznej. Warsztaty to swoista walka z chorobą. Tej aktywnej postawy wobec życia trzeba było uczestników nauczyć. Bardzo ważnym czynnikiem terapeutycznym jest możliwość uczestniczenia w życiu społeczności. Wzajemna akceptacja, pomoc innym, współdziałanie to ważne elementy w pracy warsztatów.

W pracowniach zaczęły powstawać arcydzieła pracowitych rąk, a grupa uczestników i instruktorów stanowiła zgrany zespół. Zawsze latem organizowany jest wspólny wyjazd nad morze, który dla wszystkich jest sprawdzianem zaradności i samodzielności a dla grupy - umiejętności współdziałania. Uczestnicy przez szereg lat brali udział w spartakiadach sportowych organizowanych w Dębnie Lub., podczas których zdobywali miejsca medalowe.

Warsztaty dopracowały się przez lata własnych zasad i tradycji. Dzisiaj uczestnicy po tygodniu przechodzą do kolejnej pracowni. Zawsze hucznie i radośnie obchodzone są urodziny uczestników. Dobrze układa się współpraca z rodzinami. Mieszkańcy Gorzowa mają możliwość poznać tę placówkę w trakcie corocznych dni otwartych, kiedy to goście mogą zwiedzić ośrodek i obejrzeć prace wykonane przez uczestników warsztatów. Dzięki takim kontaktom warsztaty dostają wiele pomocnych materiałów. Dzisiaj warsztaty mają dobrze wyposażaną salę rehabilitacyjną, a do psychologa i psychiatry, pielęgniarki, dołączył specjalista od rehabilitacji. Kierownik warsztatów - Stefania Hejmanowska podkreśliła doskonałą współpracę z organem prowadzącym, czyli zarządem Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, przed którym raz do roku, składa sprawozdanie z działalności. Pracą warsztatów szczególnie interesuje się prezes SRK, Tadeusz Horbacz, który wielokrotnie wspierał je w trudnych chwilach.

Obchody pięciolecia działalności warsztatów miały miejsce w listopadzie w Domu Kultury "Zawarcie", gdzie uczestnicy, rodzice i goście mogli się zapoznać z dorobkiem tej instytucji oraz obejrzeć spektakl Królewna Śnieżka przygotowany przez uczestników. Sukces tej placówki to fakt, że na miejsce w warsztatach czeka wiele osób niepełnosprawnych, spowodowały, że SRK podejmuje starania o zorganizowanie w Gorzowie kolejnych takich warsztatów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV i świat na miarę dzieci

2025-07-09 09:34

[ TEMATY ]

dzieci

świat

Papież Leon XIV

kard. Robert Prevost

dwa miesiące

Vatican Media

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Minęły dwa miesiące od wyboru kard. Roberta Francisa Prevosta na Stolicę Piotrową, a już pojawiło się wiele symbolicznych obrazów tego dopiero co rozpoczętego pontyfikatu. Wśród nich – choć mniej znany – znajduje się również ten, na którym nowy Papież pochyla się, by przybliżyć się do dziewczynki, która chce mu podarować rysunek. To prosty gest, który jednak niesie ze sobą ważne przesłanie: aby budować lepszy świat, trzeba zejść do poziomu dzieci.

W czasie pierwszych dwóch miesięcy pontyfikatu Leona XIV pojawiło się wiele pełnych znaczenia obrazów. Niektóre z nich na długo pozostaną w pamięci, jak powstrzymywane przez nowo wybranego Papieża łzy, gdy po południu 8 maja, podczas swojego pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi, z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra patrzył na rozradowany tłum na placu św. Piotra. Jest jednak jedno zdjęcie, dużo mniej znane, który w naturalny sposób niesie ze sobą przesłanie i wizję przyszłości. Przedstawia ono Papieża Leona kucającego obok dziewczynki, która pokazuje mu rysunek, podczas odbywających się w Watykanie letnich półkolonii.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba mieć w sobie dużo pokory, by sprawować władzę

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 1-7

Czytania liturgiczne na 9 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Bruno, współbrat papieża Leona XIV

2025-07-09 15:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Foto archiwum o. Bruno Silvestrini

Ojciec Bruno Silvestrini pochodzi z włoskiego regionu Marchii (Marche). Urodził się w cieniu bazyliki Matki Bożej z Loreto, w małej miejscowości Porto Recanati. W tym to miejscu Fryderyk II Szwabski, wnuk Fryderyka Barbarossy, zbudował zamek, aby bronić skarbca Świętego Domku w Loreto. Dlatego jego miejscowość jest silnie związana z kultem Madonny, a on jest zakochany w Maryi Dziewicy. Przez okno swojego domu, mógł z daleka oglądać kopułę maryjnego sanktuarium. Nawet teraz, za każdym razem kiedy wraca do domu i widzi kopułę bazyliki w Loreto, jego serce się raduje.

Ten augustianin, wyświęcony w 1981 roku, po piastowaniu różnych stanowisk w Kościele i w swoim zakonie, jest dziś Zakrystianem Papieskim (po włosku funkcja ta nazywa się: custode del Sacrario Apostolico) i współpracuje z Biurem Celebracji Liturgicznych Papieża. Łączą go bliskie związki ze swoim współbratem, Leonem XIV, który jada obiad w ich augustiańskiej wspólnocie zamieszkującej w małym klasztorze niedaleko Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję