Reklama

Edukacja

SLAM 2015 – słowo (p)o szkole

Czym jest SLAM? – odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, a może nawet do końca niemożliwa za pomocą tylko słów. Po szkole wychodzi się z czymś więcej niż tylko wiedzą – wychodzi się ubogaconym w niepowtarzalne przeżycia i emocje

Niedziela szczecińsko-kamieńska 35/2015, str. 2

[ TEMATY ]

szkoła

Archiwum prywatne

Wykłady w Szkole Liturgicznego Animatora Muzycznego

Wykłady w Szkole Liturgicznego Animatora Muzycznego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasadniczo Szkoła Liturgicznego Animatora Muzycznego, jak sama nazwa wskazuje, jest formą kształcenia. Istotnie można tu zdobyć ogromną wiedzę z szeroko pojętego zakresu muzyki liturgicznej i animacji śpiewu w czasie liturgii. Dla przykładu tytuły niektórych wykładów i ćwiczeń, które odbyły się w trakcie rocznej formacji: „Wiara i liturgia”, „KKK o Liturgii”, „Śpiewy mszalne”, „Ogólne wprowadzenie do mszału rzymskiego”, „O psalmie responsoryjnym”, „Chorał gregoriański – pierwszy śpiew Kościoła”, „Za i przeciw łacinie w liturgii”, „Dokumenty Kościoła – o muzyce liturgicznej”, „O Mszach dla grup specjalnych; o Mszach z udziałem dzieci”, „Polifonia sakralna renesansu: źródła, rozkwit, oddziaływanie”.

Program szkoły przewidywał również zajęcia z zakresu kształcenia warsztatu osoby śpiewającej, prowadzone w niezwykle interesujący sposób. Były to wykłady i ćwiczenia dotyczące emisji głosu, podstaw zasad muzyki, podstaw rozśpiewania, podstaw dyrygowania. I co może dla niektórych być cenną informacją – nieznajomość nut nie dyskwalifikowała uczestników formacji – co więcej – można się było pomalutku z nimi zaprzyjaźnić i zacząć je oswajać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W czasie formacji dowiedzieliśmy się nie tylko dlaczego śpiew jest tak wartościowym elementem liturgii i jak poprawnie go wykonywać, ale również, co i kiedy należy śpiewać, czyli o doborze odpowiednich pieśni na dany okres roku kościelnego. Trzeba dodać, że wykłady i ćwiczenia prowadzone były przez wysokiej klasy specjalistów i często przeradzały się w twórcze i rozszerzające dany temat dyskusje.

Z naszych bardzo ożywionych rozmów wyłonił się smutny obraz codziennej i powszechnej praktyki prowadzenia śpiewów liturgicznych, który często nie jest spójny z zalecaną teorią i dokumentami Kościoła. Dlatego też niezmiernie istotnym jest, aby jak najwięcej osób animujących śpiew w czasie liturgii przeszło formację taką jak SLAM. Pomoże to nam wszystkim zadbać we właściwy sposób o piękno i poprawność sprawowania liturgii.

I na koniec ostatni wątek SLAM-owych refleksji, choć bodaj najważniejszy. Te niezwykłe spotkania prowadzone przez Siostry Uczennice Krzyża ukazały nam najistotniejszą prawdę o śpiewie podczas liturgii. Mianowicie dla kogo i po co to wszystko czynimy. Wbrew temu, co może na początku formacji niektórym się wydawało, najważniejsze nie jest perfekcyjne wykonawstwo, lecz osoba, dla której to robimy – nasz Ojciec Bóg. Nie można powiedzieć, że jakość wykonania śpiewów liturgiczny nie jest ważna, gdyż kiepskim śpiewem po prostu obrażamy Pana Boga, ale wzbudzenie tej szczególnej iskry wiary podczas śpiewu sprawia, że ma on właściwy wymiar – staje się prawdziwą modlitwą. I właśnie ta prawda podczas rocznej formacji stała się „prawdą objawioną”.

Jak one to zrobiły? Właśnie to najtrudniej powiedzieć. Siostry mają szczególny dar, charyzmę, otwartość, ciepło, radość życia, a ich dom niezwykłą aurę i energię. Wspólne adoracje, modlitwy, Eucharystie, niekończące się po zajęciach rozmowy, pyszne posiłki, pomocna dłoń i odpowiedzi na nurtujące nas – nie zawsze proste pytania. To wszystko sprawiło, że SLAM stał się dla nas niezwykłym i niezapomnianym edukacyjno-duchowym wydarzeniem, a dom sióstr stał się naszym domem. Wielka szkoda, że nie zostaliśmy na drugi rok w tej samej klasie... Ale teraz pora na kolejnych uczestników. Nie wahajcie się – naprawdę warto.

Szczegóły dotyczące nowego naboru na rok 2015/2016 niebawem na stronie: www.centrumformacji.eu.

2015-08-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: pielgrzymka szkół im. kard. Stefana Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

szkoła

Jasna Góra

pielgrzymka

Bożena Sztajner/Niedziela

Dlaczego kard. Wyszyński nie został paulinem? Czy potrafimy odnaleźć ślady Prymasa Tysiąclecia na Jasnej Górze? Gdzie ukrywał się w czasie wojny? Na te i inne pytania szukali dziś odpowiedzi uczestnicy VII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Szkół im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego na Jasną Górę.

W Roku Życia Konsekrowanego pielgrzymka była okazją do pokazania młodym wartości życia poświęconego na wyłączną służbę Bogu – podkreśliła Iwona Czarcińska ze Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół im. Kard. Stefana Wyszyńskiego. Młodzi spotkali się m.in. z o. Faustynem, franciszkaninem z Prudnika - miejsca uwięzienia Prymasa, z s. Benitą z Lasek, gdzie młody ks. Wyszyński służył żołnierzom jako kapelan powstańczy, ze świadkiem życia Kardynała doktor Heleną Pyz z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego pracującą w ośrodku Jeevodaya dla dzieci z rodzin trędowatych. Na pytania o związki kard. Wyszyńskiego z Jasną Górą odpowiadał z kolei o. Wojciech Dec, paulin.
CZYTAJ DALEJ

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: czy Leon XIV uda się do Wietnamu?

2025-07-05 17:38

[ TEMATY ]

Watykan

Wietnam

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Po wizycie wiceprezydent Wietnamu Vo Thi Ahn Xuan u Leona XIV 30 czerwca wietnamskie media podały informację, że papież zamierza odwiedzić Wietnam, aby „okazać swoją bliskość Kościołowi katolickiemu i katolikom wietnamskim, a także umocnić stosunki między Wietnamem a Watykanem” - pisze włoski watykanista Andrea Gagliarducci.

Dziennikarz zwraca uwagę, że informacji tej nie ma w komunikacie watykańskim. Wietnam jest bowiem jednym z niewielu krajów, które nadal nie mają stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Ale jest o krok od wymiany ambasadorów, co byłoby bardzo ważnym punktem zwrotnym dla tego kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję