Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Matka Boża Bolesna – ideał i źródło wierności Bogu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Boża na kartach Ewangelii występuje w różnych miejscach i różnych rolach. Występuje na przykład jako Matka kontemplująca Boże słowo. Tak jest w czasie zwiastowania, a także w czasie narodzenia. Ewangelista odnotował, że Maryja rozważała w swoim sercu skierowane do Niej słowa i wszystkie sprawy, które się działy. Matka kontemplująca Boże słowo.

Dalej – jest Maryja Matką proszącą, modlącą się. Tak jest w Kanie Galilejskiej, gdy Maryja przychodzi do Jezusa z prośbą: ” [Synu,] Nie mają już wina!” (J 2,3). Przychodzi nie w swojej sprawie, ale w sprawie ludzi, którzy znaleźli się w potrzebie. Także później, po Zmartwychwstaniu, Maryja jest Matką modlącą się z Kościołem w oczekiwaniu na Zesłanie Ducha Świętego. Widzimy też Maryję w sytuacji ofiarowania. Najpierw jest to ofiarowanie w czterdziestym dniu po narodzeniu Pana Jezusa, które wspominamy w święto Matki Bożej Gromnicznej, 2 lutego, akurat kiedy mija czterdzieści dni od Bożego Narodzenia. Matka Boża przyszła do świątyni, by ofiarować Jezusa, którego urodziła. Wiedziała, że jest to dziecię szczególne. Nie zwykłe dzieciątko ludzkie, ale Syn Boży, Bóg wcielony. Wiedziała o tym, ponieważ w czasie Zwiastowania powiedział Jej o tym anioł. Oczywiście, ponieważ była to tajemnica, Maryja nie wszystko mogła do końca zrozumieć, ale zawierzyła Panu Bogu, mówiąc: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1,38). Kiedy czterdziestego dnia po narodzeniu ofiarowała Jezusa w świątyni, starzec Symeon przepowiedział Jej, co Ją spotka. Najpierw mówił o Jezusie, że jest światłem na oświecenie pogan, znakiem, któremu liczni będą się sprzeciwiać (por. Łk 2, 32.34). Starzec, który doczekał chwili, w której mógł ujrzeć Mesjasza, nie tylko prorokował, co będzie z Jezusem, ale także przepowiedział Matce: „A Twoją duszę miecz przeniknie” (Łk 2,35a). Proroctwo Symeona wypełniło się na Kalwarii! Tam Maryja ponownie przeżyła ofiarowanie. W Świątyni Jerozolimskiej czterdzieści dni po narodzeniu ofiarowała Dzieciątko Boże, a na Kalwarii ofiarowała całe życie i całe dzieło Jezusa.

Oprac. Julia A. Lewandowska

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-09-17 13:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieustannie wspiera

Niedziela kielecka 6/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

sanktuarium

TER

Ołtarz z cudownym obrazem Matki Bożej

Ołtarz z cudownym obrazem Matki Bożej

Kościół w Koniuszy ufundowany przez rycerza Przybysława, w przeszłości znany był z obrazu słynącego łaskami Matki Bożej Nieustającej Pomocy, który przetrwał wszystkie dziejowe burze i przed którym do dzisiaj modlą się wierni, upraszając dla siebie łaski

Kościół w Koniuszy, położony na wyniosłej górze, dominuje nad całą okolicą” – pisze w swoim opisie kościołów ks. Wiśniewski, dodając, że fundacja pierwszego kościoła w tym miejscu odbyła się w ciekawych okolicznościach.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Wstydliwa rocznica

2025-12-13 06:12

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.

Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję