Po II wojnie światowej na Dolny Śląsk przybyło ponad milion repatriantów ze Wschodu. Oprócz domów i swojego dobytku zostawili tam też groby swoich bliskich. Groby, które dzisiaj potrzebują naszej pamięci i troski.
– Wielu wolontariuszy, porządkując nagrobki, czyta nazwiska pochowanych, które brzmią tak samo jak ich. Zdarza się, że uczniowie pracują w miejscach, z których wyjechali ich przodkowie i mieszkają w ich obecnych miejscowościach. To sprawia, że tym bardziej wiążą się emocjonalnie z miejscami, w których pracują. Ale w tej akcji nie tylko chodzi o odnajdowanie prawdziwych przodków, przede wszystkim jest to taki symboliczny „pradziad”, przodek naszego narodu – mówi Grażyna Sondej-Orłowska, organizatorka akcji. I dodaje, że udział w akcji to nie tylko wypełnienie patriotycznego i moralnego obowiązku, ale także szansa dla tych młodych ludzi na poznanie miejsc, które znają z historii czy polskiej literatury.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wszystko zaczęło się od cmentarza w Kołomyi. – Zainspirował nas dramatyczny apel mieszkańców Kołomyi, którzy w 1999 r. szukali pomocy dla swojej zabytkowej nekropolii, przeznaczonej w tym czasie do likwidacji. Kołomyjski cmentarz remontowaliśmy 4 lata, zdobywając pieniądze na ogrodzenie, renowację zabytkowych grobowców, wykonanie metalowej bramy z symbolicznym orłem, który jest elementem herbu miasta. We wrześniu 2004 r. odbyło się poświęcenie odnowionej nekropolii – opowiada dziennikarka Telewizji Wrocław Grażyna Sondej-Orłowska.
Bardzo szybko okazało się, że wiele nekropolii na Wschodzie potrzebuje ratunku. W akcję zaangażowali się młodzi wolontariusze z ziemi dolnośląskiej, pod patronatem Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty. Dzięki ciężkiej pracy – najczęściej cmentarze są całkowicie zarośnięte krzewami i drzewami, a nagrobki zniszczone, dlatego pracę rozpoczyna się od karczowania – nekropolie nabierają dawnego wyglądu i stają się na powrót godnym miejscem spoczynku naszych rodaków. Do tej pory udało się uratować m.in. cmentarze w Drohobyczu, Bohorodyczynie, Tuligłowach, Berdyczowie, Lubarze i Żytomierzu.
W ramach akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” wolontariusze nie tylko porządkują w wakacje cmentarze. Przed uroczystością Wszystkich Świętych szkoły organizują zbiórkę zniczy, które zawożone są jako symbol naszej pamięci na polskie cmentarze. Uczniowie zbierają także symboliczną złotówkę, książki, słodycze, odzież, zabawki – wszystko przekazywane jest później potrzebującym Polakom na Ukrainie.