Reklama

Boże Narodzenie

Krakowska szopka w Rzymie

Od 40 lat w Salach Bramantego na Piazza del Popolo w Rzymie odbywa się międzynarodowa wystawa o nazwie „100 szopek”.
W tym roku bierze w niej udział aż 170 stajenek z 15 regionów Włoch oraz 32 krajów. Polskę reprezentuje krakowska szopka, wykonana przez Dariusza Czyża, laureata wielu nagród

Niedziela Ogólnopolska 51/2015, str. 6

[ TEMATY ]

szopka

Krzysztof Król

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do udziału w rzymskiej wystawie zgłoszono wiele polskich szopek. Wybór padł na dzieło Dariusza Czyża, gdyż jego szopka najbardziej nawiązuje do miasta Krakowa – celu włoskich pielgrzymek. Włosi bowiem zwiedzają Polskę szlakiem św. Jana Pawła II. W Krakowie odbędzie się także Światowy Dzień Młodzieży. Ale obecność krakowskiej szopki na wystawie to nie tylko możliwość promocji Polski we Włoszech, lecz także okazja dla włoskiej Polonii do wspólnego świętowania tego niezwykłego dla Polaków czasu, jakim jest okres świąt Bożego Narodzenia. – To taki mały prezent pod choinkę dla tych, którzy zostają na święta w Rzymie, a dla polskich dzieci, które wychowują się poza granicami naszego kraju, lekcja o polskich tradycjach – tłumaczy Aleksandra Zapotoczny, prezes Stowarzyszenia „Totus Tuus”.

Reklama

Wieże w szopce krakowskiego artysty są wzorowane na tych z bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – kościoła Mariackiego oraz na wieży krakowskiej Straży Pożarnej. Dwie chorągwie: biało-czerwona i biało-niebieska (ukazująca „narodowość” maryjną) oraz orzeł biały znajdują się na ich szczycie. Głównym elementem polskiej szopki jest miniaturowy Ołtarz Wita Stwosza, a obok Świętej Rodziny wśród postaci idących w korowodzie wokół fontanny Żaka, inspirowanej tą z placu Mariackiego, rozpoznać można polskiego króla, poetę Adama Mickiewicza, rycerza, strażaka, trębacza, św. Kingę, krakowiaka i krakowiankę, lajkonika, „Damę z łasiczką” Leonarda da Vinci, biskupa Krakowa kard. Stanisława Dziwisza oraz franciszkanina, który symbolizuje papieża Franciszka. Przy stajence – pod baldachimem inspirowanym tym z katedry wawelskiej, znad trumny św. Stanisława – stoją anioły. Szopka przyciąga uwagę kolorami, błyszczącymi ozdobami i tysiącem różnych detali: miniaturowy witraż Wyspiańskiego „Bóg Ojciec” z kościoła Franciszkanów, dzwon „Zygmunt” z zamku na Wawelu, bramy wejściowe do kościoła Mariackiego, kopuła z katedry wawelskiej. Podstawą szopki stały się arkady Sukiennic. W ich centrum – literka „K”, przedstawiająca słynną krakowską skarbonkę. U podnóży arkad dostrzegamy niebieski kolor – to rzeka Wisła przepływająca przez Kraków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wystawa jest prestiżowym wydarzeniem, nad którym patronat objęli: Prezydent Republiki Włoskiej, włoski Episkopat, Papieska Rada ds. Kultury, Ministerstwo Kultury i Dóbr Narodowych Włoch.

Ze strony polskiej obecność krakowskiej szopki na wystawie wspierają: Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej, Fundacja Jana Pawła II – Ośrodek Dokumentacji i Studium Pontyfikatu Jana Pawła II, Punkt Konsultacyjny „Szkoła Polska” w Rzymie, Instytut Polski i Duszpasterstwo Polaków w Rzymie, Narodowy Portal Turystyczny oraz sklep polski „U Michała”, B&B Pegaso, sklep polski „di Alessandra”, Biuro Turystyczne Polonia Servise/Sindbad, bar „il Postiglione”, a także portale: Magiczny Kraków i Franciszkańska 3 oraz Bazylika Mariacka w Krakowie.

Polska szopka bierze udział w wystawie z inicjatywy Stowarzyszenia kulturalnego „Totus Tuus” – promocja słowa św. Jana Pawła II.

Wystawę można oglądać w Sale del Bramante do 10 stycznia 2016 r. w godz. 9.30-20.00 (bez przerwy, także w święta).

Więcej informacji na: www.associazionetotustuus.it , www.presepi.it .

2015-12-15 11:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patrzcie, oto Boża miłość do was

Niedziela przemyska 2/2022, str. IV-V

[ TEMATY ]

szopka

szopka

Ks. Maciej Flader

Scena Bożego Narodzenia

Scena Bożego Narodzenia

W przemyskiej archikatedrze, w kaplicy Fredrów, od kilku już lat można adorować nowo narodzonego Chrystusa w szczególnej szopce.

Szopka przedstawia nie tylko scenę znaną z betlejemskiej szopki, ale także inne wydarzenia z historii zbawienia, które ukazują szeroki zakres łaski przychodzącego na świat Zbawiciela. Inspiracje do stworzenia takiego dzieła sięgają dzieciństwa – opowiada ks. Bartosz Rajnowski, kanclerz Kurii Metropolitalnej, a po godzinach pomysłodawca i konstruktor szopki. – W okresie Bożego Narodzenia z rodzicami chodziliśmy do Ojców Bernardynów w Leżajsku, gdzie zawsze była ruchoma szopka i ten obraz towarzyszy mi do dziś. Drugą inspiracją była szopka z katedry karagandyjskiej w Kazachstanie. Te dwa bożonarodzeniowe przedstawienia sprawiły, że postanowiłem w parafii, gdzie będę posługiwał, zrealizować swoje pragnienie, którym było stworzenie ruchomej szopki. Pan Bóg tak chciał, że póki co cały czas pracuję w sąsiedztwie przemyskiej archikatedry, dlatego też za zgodą ks. prał. Mieczysława Rusina – jej proboszcza, te marzenia tutaj mogę realizować – wspomina kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Wyzwania stojące przed nowym Papieżem - refleksje kard. Duki po konklawe

2025-05-27 19:51

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

Papież Leon XIV

Kulturkampf

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Kulturkampf, czyli „walka o kulturę”, to polityka Otto von Bismarcka prowadzona w Cesarstwie Niemieckim w latach 1871–1878, kiedy to kanclerz chciał ograniczyć wpływy Kościoła katolickiego w państwie. W Cesarstwie Niemieckim protestantyzm pełnił nieformalnie rolę religii państwowej, a Królestwo Prus – państwo protestanckie – odgrywało w nim dominującą rolę.

Włączenie do Cesarstwa południowoniemieckich państw katolickich na czele z Bawarią sprawiło, że 36% ludności Niemiec stanowili katolicy. Bismarck postrzegał to jako źródło destabilizacji społeczeństwa, gdyż katolikom, którzy mieli podlegać zewnętrznej władzy, tzn. władzy papieża, zarzucano brak patriotyzmu niemieckiego. W ramach Kulturkampfu wprowadzano wiele ustaw wymierzonych przede wszystkim w Kościół katolicki, których celem miało być jego upaństwawianie.
CZYTAJ DALEJ

Serduszko pękło

2025-05-28 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W kampanii wyborczej wszystko jest dozwolone – to truizm, który od lat usprawiedliwia wszelkie polityczne ekscesy. Ale to, co obserwujemy w tegorocznej kampanii Rafała Trzaskowskiego, kandydata partii z logotypem w kształcie serca, przekracza nawet tę dość luźną granicę. Serduszko miało symbolizować empatię, otwartość, szacunek. Tymczasem kampania z nim w roli głównej wygląda raczej jak opowieść o nienawiści, strachu i obsesji na punkcie... Karola Nawrockiego.

To zdumiewające, że cała energia sztabu Trzaskowskiego nie idzie na prezentowanie jego zasług, planów, wizji. Ba – nikt nawet nie próbuje udawać, że chodzi tu o promowanie kandydata. Zamiast tego – codzienna, niemal rytualna nagonka na Nawrockiego. Wypowiedzi pełne straszenia, drwin, pogardy. Jakby cała ta kampania miała jeden cel: zohydzić przeciwnika, a nie przekonać do siebie kogokolwiek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję