Reklama

Wiara

W świetle gromnicy

Kończy się Rok Życia Konsekrowanego. Uroczysta celebra papieska w Bazylice Watykańskiej będzie ostatnim jego aktem. Nie przez przypadek odbędzie się w święto Ofiarowania Pańskiego 2 lutego 2016 r.

Niedziela Ogólnopolska 5/2016, str. 20-21

[ TEMATY ]

rok życia konsekrowanego

Bożena Sztajner/Niedziela

Przy światłach gromnic 2 lutego 2016 r. odbędzie się zakończenie Roku Życia Konsekrowanego

Przy światłach gromnic 2 lutego 2016 r. odbędzie się
zakończenie Roku Życia Konsekrowanego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć czas Bożego Narodzenia minął, to w Polsce 2 lutego ostatni raz w tym roku liturgicznym zabrzmią kolędy. Wierni przyniosą do kościoła gromnice, by światło Chrystusa strzegło ich przed ciemnością złych mocy.

Ofiarowanie w świątyni

Czterdziestego dnia po Bożym Narodzeniu Kościół obchodzi Ofiarowanie Jezusa w świątyni. W Jerozolimie święto znane było już w IV wieku, na Zachodzie pojawiło się dwieście lat później. Od 1997 r. z tą datą związany jest Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Niebawem zakończą się obchody Roku Życia Konsekrowanego. Czy jest jakiś klucz, by zgłębić bogactwo treści tych zdarzeń? To Maryja niosąca Jezusa do świątyni pod opieką Józefa. Jest Ona znakiem Kościoła, który się oczyszcza i nieustannie na ofiarnym stole uczty i krzyża składa Chrystusa na znak pojednania i sprzeciwu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bezużytecznie byłoby się spierać, czy nakładające się na siebie zdarzenia wzajemnie się nie przesłonią. Jedno wynika z drugiego. Podobnie błędnie jest pytać, czy Ofiarowanie to bardziej święto Jezusa czy Maryi. Oboje w tajemnicy Wcielenia są ściśle ze sobą związani. To w Maryję wpatrujemy się w święto, kiedyś zwane świętem Oczyszczenia, a w ludowej tradycji – Matki Bożej Gromnicznej. Ona oddana jest Jezusowi, a On w zawierzeniu dziecka zanurza się w Jej ramionach. Bezgraniczna miłość Boga objawionego w Jezusie jest światłem, które niweczy ludzkie zagubienie, pociąga do ofiary z siebie.

Reklama

Maryja jest posłuszna Prawu, które nakazywało spełnienie określonych praktyk. Kwestia posłuszeństwa była tym, co poróżniło pierwszych rodziców z Bogiem. Jezus został obrzezany ósmego dnia, bo to było znakiem Przymierza potwierdzającym związek Boga z Jego ludem. Miesiąc po narodzinach pierworodnego chłopca należało wykupić. Po ocaleniu, którego dokonał Bóg w stosunku do pierworodnych synów Izraela w Egipcie, był on Jego własnością. Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi przewidziane Prawem, Jezus został przyniesiony i przedstawiony Bogu na Jego służbę, jako człowiek, a zarazem Syn umiłowany.

Dzień Życia Konsekrowanego

W tę duchową liturgiczną treść dobrze wpisuje się Święto Życia Konsekrowanego, jako powołania na służbę świątyni – Mistycznego Ciała. Charyzmat życia w wielości form poświęcenia Bogu ubogaca wspólnotę Kościoła. Formy są różne: zakony i zgromadzenia zakonne mężczyzn i kobiet, stowarzyszenia życia apostolskiego, służące duszpasterskiej pracy skupionej na specyficznym apostolskim celu, czy instytuty świeckie, które pozwalają żyć według rad ewangelicznych, pozostając w świecie. Wśród indywidualnych form są żyjący w dozgonnej czystości pustelnicy, członkinie „ordo virginum” czy wdowy poświęcone Bogu.

Reklama

Charyzmat życia konsekrowanego służy zachowaniu świeżości chrześcijańskiego powołania. Jest jego czystym pierwowzorem. Jest wejściem w życie doczesne w pełnej zależności od Boga, realizacją ofiary na wzór Syna posłusznego Ojcu, darem dziewiczego rodzicielstwa, które jest czyste i płodne. Modelem Kościoła naśladującego Chrystusa jest Maryja. Ona ofiarowuje Panu Bogu największy Dar, jaki otrzymała – Syna, Jezusa Chrystusa, a tym samym składa w ofierze siebie. Podobną ofiarę, z siebie samych w miłości do Chrystusa składają osoby konsekrowane. Jan Paweł II pisał: „Ofiarowanie Jezusa staje się wymowną ikoną całkowitego oddania własnego życia dla tych, którzy powołani są, aby odtworzyć w Kościele i w świecie poprzez rady ewangeliczne «charakterystyczne przymioty Jezusa, dziewictwo, ubóstwo i posłuszeństwo»”.

W Roku Życia Konsekrowanego

Czy taka forma życia dziś wciąż jest możliwa? Ogłaszając Rok Życia Konsekrowanego, papież Franciszek powiedział: „Życie konsekrowane jest złożone, jest pełne łaski, ale i grzeszności. W tym roku pragniemy uznać i wyznać nasze słabości, pragniemy też z mocą pokazać światu, ile wśród nas jest świętości i żywotności. Jak wiele jest świętości ukrytej w naszych domach, klasztorach, ale przez to nie mniej owocnej, która sprawia, że konsekrowani są «żywymi ikonami Boga» po trzykroć Świętego”.

Dzień Ofiarowania, jako akt mający swe nieprzerwane skutki w czasie, jest więc drogą oczyszczenia z grzeszności oraz zanurzeniem w światłości. Dla rodziców złożyć pierworodnego syna w ofierze Bogu miało swój wymiar Abrahamowej ofiary, w której Bóg doświadcza ludzkiej ufności i ją wspomaga, gdy trzeba ofiarować to, co najcenniejsze.

Reklama

Rok Życia Konsekrowanego rozpoczął się 30 listopada 2014 r. Wydarzenie to zbiega się z 50. rocznicą opublikowania „Perfectae caritatis” – soborowego dekretu o przystosowanej do współczesności odnowie życia zakonnego. Jest dziękczynieniem za ten dokument Kościoła. Celem wydarzenia, nakreślonym przez Papieża, było dziękowanie Bogu za dar życia konsekrowanego, zwłaszcza za 50 lat jego odnowy zgodnie z nauczaniem soboru, przyjmowanie przyszłości z ufnością pokładaną w Panu, któremu konsekrowani ofiarowują całe swoje życie, oraz przeżywanie teraźniejszości z pasją, ewangelizując własne powołanie i dając w świecie świadectwo piękna podążania za Chrystusem w różnorodnych formach, w jakich wyraża się życie konsekrowane.

Bogactwo inicjatyw

Reklama

Na przebieg Roku Życia Konsekrowanego w Kościele powszechnym złożyło się wiele wydarzeń. Organizowane były liczne sympozja naukowe, spotkania dyskusyjne, podejmowane przez liczące się ośrodki naukowe, w tym uniwersytety papieskie. Chodziło o zgłębienie w świetle prawdy rzeczywistości życia konsekrowanego w jej wielu wymiarach: ludzkim, duchowym, historycznym, prawnym czy duszpasterskim. Odbywały się tzw. Memoria sanctorum, upamiętniające świętość osób konsekrowanych. Sprawowano je w miejscach szczególnego świadectwa. Jednym z nich była kanonizacja w Kolombo na Sri Lance Józefa Vaza, z udziałem Papieża. Przejmująca była idea duchowego łańcucha modlitwy, który połączył odcięte fizycznie od siebie i świata klasztory kontemplacyjne. Podjęto różne inicjatywy formacyjne dla osób konsekrowanych, w tym studium on-line dla zakonnic z klasztorów kontemplacyjnych. Liczne były spotkania ewangelizacyjne, polegające na wspólnym świadectwie, wymianie darów i doświadczeń. Starano się też ukazać artyzm różnych środków wyrazu odkrywanych na drodze życia konsekrowanego w podejmowanych formach życia. Są one skupione na kontemplowaniu i głoszeniu prawdy w całym jej blasku. Nie zabrakło również inicjatyw o charakterze ekumenicznym, jak choćby międzywyznaniowe spotkanie osób konsekrowanych z Papieżem w styczniu ub.r. Ojciec Święty podkreślił wówczas, że warunkami jedności są nawrócenie, modlitwa i świętość, jakże istotne dla duchowej tożsamości osób służących Bogu.

Ostatnim punktem, wieńczącym ten duchowy ciąg zdarzeń, jest światowe spotkanie osób życia konsekrowanego w Rzymie, by odważnie spojrzeć w przyszłość, pogłębiając sens i sposób naśladowania Chrystusa w jedności.

W Polsce wydarzeń też było niemało. I tu nie zaniedbano umysłu, serca i ducha. Uroczyste rozpoczęcie Roku Życia Konsekrowanego w Kościele w Polsce odbyło się na Jasnej Górze. Zorganizowano liczne sympozja naukowe, m.in. w Warszawie i Lublinie, w których starano się o ukazanie i pogłębienie problemu jedności, która jest przekonywającym znakiem dla świata. Wiele ważnych spotkań dokonało się w duchowej stolicy Polski. Wymienić tu można międzynarodowe sympozjum dotyczące indywidualnych form życia konsekrowanego, Kongres Młodych Osób Konsekrowanych albo dni poświęcone wspomnieniu męczenników – osób konsekrowanych z Polski w XX wieku. Było też wiele innych inicjatyw na poziomie lokalnym poszczególnych diecezji, rodzin zakonnych i innych struktur życia konsekrowanego w całej ich różnorodności i bogactwie.

Czekając na owoce

Czy terapia obchodów konsekracji w Kościele, który zawsze potrzebuje odświeżającej kuracji, przeniknęła do wszystkich tkanek Mistycznego Ciała? Każdy miał okazję włączyć się w to dzieło poprzez informację, modlitwę, ofiarę czy bezpośrednie uczestnictwo w którymś z wydarzeń.

Czy po tym wszystkim wzrośnie liczba powołań, podniesie się poziom świętości braci, ojców i sióstr? Czy poszerzy się obszar ich oddziaływania i świadectwa? Czy zatrzyma się proces obumierania niegdyś licznych form? Dokonano zasiewu, a czas pokaże, co wyrośnie. W dniu Ofiarowania wszelkie wysiłki warto włożyć w ręce Matki śpieszącej z Jezusem do świątyni i ufać.

Znakiem wpisanym w symbolikę dnia Ofiarowania jest gromnica z zapalonym światłem Chrystusa. Kiedyś świeca ta, symbolizująca wiarę, zawierzenie, miłość, oczyszczenie Maryi, strzegła rodziny przed działaniem złego. Takim znakiem dodającym odwagi rodzinie Kościoła są ludzie, którzy poprzez konsekrację zapalili w sobie światło Chrystusa. Jest ich wielu. Ich człowieczeństwo, ludzkie słabości oczyszczają się w ogniu Chrystusowego światła. Idą pewnie w niezliczonej procesji świec. Poświęceni są Bogu jak ogniste fortece, co chronią nas niesionym w sobie płomieniem przed ciemnością złych mocy. Chrystus jest światłem, który płonie w ludzkim istnieniu. Dlatego niestraszne są błyski na niebie ani burze i nawałnice, dopóki życie konsekrowane jaśnieje w Kościele.

2016-01-27 09:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ludzie z krwi i kości

Niedziela Ogólnopolska 8/2015, str. 22-23

[ TEMATY ]

wywiad

rok życia konsekrowanego

Archiwum Redemptorystów

Najważniejsze są spotkania z Bogiem, ciche, intymne, przyjacielskie – mówi o. Janusz Sok CSsR

Najważniejsze są spotkania z Bogiem, ciche, intymne, przyjacielskie – mówi o. Janusz Sok CSsR

O atrakcyjności życia zakonnego oraz o osobach konsekrowanych jako ludziach z krwi i kości z o. Januszem Sokiem CSsR – prowincjałem Redemptorystów i przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce – rozmawia Janusz Pasik

JANUSZ PASIK: – Co to znaczy być osobą konsekrowaną?
CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim. W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła. Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza). Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”. Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć. Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Jan Urban selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski

2025-07-16 17:58

[ TEMATY ]

piłka nożna

PAP/Przemysław Karolczuk

JAN URBAN

JAN URBAN

Jan Urban będzie selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji - poinformował PZPN. Zastąpi Michał Probierza, który zrezygnował 12 września.

63-letni to były piłkarz Zagłębia Sosnowiec, Górnika Zabrze czy Osasuny Pampeluna. W latach 1985-91 rozgrał 57 spotkań w drużynie narodowej, uczestnicząc m.in. w mistrzostwach świata w Meksyku (1986), i zdobył siedem goli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję