Reklama

Niedziela Wrocławska

Wszystkim, wszędzie i na wszystkie sposoby

Uczy wiary, dostarcza wiedzy i pobudza do myślenia.
Dominikańska Szkoła Wiary (DSW) zaprasza na cykl interesujących wykładów!

Niedziela wrocławska 9/2016, str. 4

[ TEMATY ]

duchowość

Adrianna Sierocińska

Dominikańska Szkoła Wiary

Dominikańska Szkoła Wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkaniach w ramach DSW odbywają się raz w miesiącu w miastach, w których funkcjonują ośrodki dominikańskie. Na wykłady możemy więc trafić do Warszawy, Krakowa, Gdańska, Szczecina, Jarosławia, Katowic, Łodzi i oczywiście Wrocławia, a także do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie na terenie parafii prowadzonej przez księży diecezjalnych znajduje się klasztor mniszek dominikańskich.

– Pomysł na zorganizowanie Dominikańskiej Szkoły Wiary zrodził się najprawdopodobniej w okresie stanu wojennego (lub nieco później) w Krakowie – mówi Marek Misiak od 5 lat odpowiedzialny za organizację spotkań we Wrocławiu. – Fundamenty DSW można znaleźć w charyzmacie dominikańskim, którego podstawą jest kontemplacja prawdy, a potem głoszenie tego, co jest owocem kontemplacji – dodaje o. Norbert Oczkowski, opiekun DSW.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podejście nieszablonowe

Na stronie internetowej poświęconej DSW czytamy, że podczas spotkań poruszane są tematy kontrowersyjne, a wykłady skierowane są do osób wierzących, wątpiących i poszukujących.

Reklama

– Są to po prostu tematy żywotne, najbardziej nurtujące ludzi żyjących w danym czasie, skonkretyzowane. Kontrowersyjne w pewnym sensie też, bo często dominikanie prezentują nieszablonowe podejście do wielu spraw, przez co jest ono bardziej interesujące – wyjaśnia o. Oczkowski. – Kontrowersję można też tłumaczyć w inny sposób: wykładowcy, którzy występują po sobie, miewają inne zdanie na temat prezentowanego zagadnienia. Tak zdarzyło się w ubiegłym roku: pierwsze spotkanie prowadził egzorcysta, drugie dominikanin, który w stosunku do wspomnianych przez pierwszego prelegenta praktyk był dość krytyczny. To pokazuje też zdrowy pluralizm, z jakim mamy do czynienia w Kościele w ujęciu św. Augustyna: w rzeczach najważniejszych jedność, w drugorzędnych różność, a we wszystkim – miłość – dodaje M. Misiak.

Wypełnienie duszpasterskiej luki

– DSW wypełnia konkretną lukę, jeśli chodzi o ofertę duszpasterską Wrocławia – wyjaśnia M. Misiak. – Przychodzą tam osoby, które już wychowały dzieci i mają sporo czasu. To ludzie z wyższym wykształceniem, pragnący przekazu na wysokim poziomie. Choć DSW nie była tworzona z myślą o nich, to jej ubocznym i bardzo pozytywnym efektem jest odpowiedź na potrzeby tej konkretnej grupy, która potrafi bardzo wiele wnieść w życie Kościoła. A przecież żyjemy w czasach aktywności świeckich. – Warto mieć świadomość, że nasze spotkania, choć mają charakter wykładu, zakładają interaktywność. Najpierw faktycznie słuchamy tego, co do powiedzenia ma prelegent, ale w czasie przerwy jest czas na pogawędki przy kawie, a w drugiej części spotkania można zadawać pytania – dodaje o. Oczkowski.

Wyjątkowy rok

Dominikanie na świecie obchodzą w tym roku jubileusz 800-lecia istnienia zakonu. DSW ma więc swój udział w tym wydarzeniu. – Opracowanie tematów było trudne, bo chcieliśmy połączyć to, co dominikańskie z tym, co powszechne – wyjaśnia dominikanin. – Staraliśmy się nawiązać do dwóch haseł ważnych dla naszego zakonu: „głosić wszystkim, wszędzie i na wszystkie sposoby” oraz „przeznaczeni do głoszenia Słowa”. Chcemy więc pokazać różne przestrzenie działalności dominikanów związane z przekazywaniem Bożego Słowa.

* * *

Program spotkań

19 marca
Bartłomiej Wolszleger OP
Modlitwa kontemplacyjna

Reklama

23 kwietnia
Damian Mrugalski OP
Dogmat odpowiedzią na herezję

21 maja
Maciej Zięba OP
Kościół zamknięty czy Kościół otwarty

25 czerwca
Maja Miduch
Po co nam w Kościele charyzmatycy?

17 września
Tomasz Grabowski OP
Tradycja i nowoczesność w liturgii

22 października
Tomasz Nowak OP
Czy kazania muszą być nudne?

19 listopada
Michał Paluch OP
Co św. Tomasz z Akwinu mówi dzisiaj?

17 grudnia
Wojciech Jędrzejewski OP
Jak uprawiać duszpasterstwo?

Spotkania DSW odbywają się zawsze o godz. 17 w starym refektarzu klasztoru Dominikanów we Wrocławiu (wejście od ul. Janickiego)

2016-02-25 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowa książka na temat „duchowości serca” Papieża Franciszka

„Życie Ducha. Bóg przemawia do serca człowieka” – pod takim tytułem 6 kwietnia ukaże się książka zawierająca refleksje Papieża Franciszka dotyczące życia duchowego. Za przygotowanie publikacji odpowiedzialne jest wydawnictwo Edycja św. Pawła. Refleksje zebrał ks. Franco Nardin, a przedmowę do książki napisał kard. Angelo De Donatis.

Publikacja zawiera słowa Papieża wybrane z jego publicznych wypowiedzi i dokumentów. „Papieskie nauczanie koncentruje się coraz bardziej wokół myśli teologicznej i antropologicznej, którą sam Ojciec Święty nazywa «duchowością serca». Integruje ona wielkie tradycje Kościoła, łącznie z ignacjańską” – powiedział ks. Nardin, który swoją pracę doktorską poświęcił właśnie duchowości serca.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Francja: znikną nazwy szkolnych wakacji odwołujące się do świąt chrześcijańskich?

2025-10-02 13:17

[ TEMATY ]

Francja

nazwy szkolnych wakacji

święta chrześcijańskie

Adobe Stock

Krajowa Rada Edukacji we Francji przyjęła propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zmienić tradycyjne nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach, odwołujące się do świąt chrześcijańskich i zastąpić je określeniami świeckimi. Gdyby tak się stało, ze słownika zniknęłyby takie określenia jak: „wakacje wielkanocne” (vacances de Pâques), „wakacje bożonarodzeniowe” (vacances de Noël) czy „wakacje Wszystkich Świętych” (vacances de la Toussaint).

Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już odpowiednie dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty 44 głosami „za”, przy 7 głosach „przeciw”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję