Reklama

Polska

Kard. Dziwisz na Wawelu: niepodległość jest darem, o który trzeba się troszczyć

„Dar pokoju nie jest nam dany raz na zawsze. Trzeba troszczyć się o ten dar. Trzeba go pielęgnować” – powiedział dziś do zgromadzonych w Katedrze Wawelskiej metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Podczas uroczystej Mszy św. z okazji Święta Niepodległości hierarcha wskazał na rolę Kościoła w debacie publicznej oraz nawoływał do czynnego udziału w wyborach samorządowych jako wyrazu odpowiedzialności za losy kraju.

[ TEMATY ]

Niepodległość

kard. Stanisław Dziwisz

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie kard. Dziwisz przypomniał, że Katedra Wawelska to najbardziej właściwe miejsce, by pochylać się nad dziejami polskiego narodu i dostrzegać w nich głębszy sens. „Ta świątynia była i jest świadkiem wiary uczniów Jezusa Chrystusa, dla których to On jest Panem losów świata i człowieka, bo dzierży w ręku te losy” – podkreślił.

Hierarcha uwrażliwiał zebranych, że nie należy zapominać, że dar wolności politycznej i pokoju jest kruchy. Stwierdził, że tym bardziej trudno to zauważyć, gdy przywykło się do życia w wolnej ojczyźnie. „Ale przecież kiedyś, przez sto dwadzieścia trzy lata, gdy nie było Polski na mapach Europy, nasi rodacy nie mieli większego wspólnego marzenia niż odzyskanie niepodległości. Podejmowali różnorodne działania, by chociaż przez chwilę ‘dotknąć’ czegoś, co Polskę uosabiało” – przypomniał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kardynał podkreślił, że wobec trudnych losów odzyskanej wolności – od czasów integracji społeczeństwa w dwudziestoleciu międzywojennym, poprzez okrucieństwo II wojny światowej, aż do narzuconego narodowi bezbożnego i totalitarnego systemu komunistycznego – należy czuwać, aby nie dochodziło do groźnych i tragicznych sytuacji, jakich choćby świadkami jesteśmy obecnie na Ukrainie. Metropolita zaapelował o modlitwę w intencji szybkiego zakończenia konfliktu na terenie wschodniego sąsiada Polski.

Reklama

Hierarcha wskazał też na istotną rolę „Solidarności” w kreowaniu ostatecznych zmian społeczno-politycznych i niepodległościowych w Polsce i uznał, że jest ona nadal potrzebna – jej przesłanie i duch. Stwierdził, że może ona uwrażliwiać ludzi władzy na obszary biedy czy budzące niepokój - emigrację młodzieży i dramatyczną sytuację demograficzną naszego społeczeństwa. „Patrząc z uwagą na sytuację polską, trzeba uczciwie przyznać, że w minionym ćwierćwieczu dokonało się wiele dobra w naszym kraju i dar wolności nie został zmarnowany. Ale stajemy przed nowymi wyzwaniami, dlatego musimy o nich mówić i mobilizować się wzajemnie, aby im stawiać skutecznie czoło” – podsumował.

Purpurat zaznaczył, że chrześcijanie powinni szukać prawdziwych źródeł wolności i pokoju w Chrystusowej Ewangelii. Przyznał, że aktualne pozostaje pytanie, jak realizować Ewangelię w życiu osobistym i rodzinnym, ale także społecznym, ekonomicznym i politycznym. Wezwał do zakończenia jałowych i zniechęcających sporów, wynikających z pluralizmu poglądów politycznych, na rzecz wspólnego budowania dobra Polski. „Nie ulega wątpliwości, że powinniśmy budować życie społeczeństwa w oparciu o odpowiedni system wartości (…) W debacie publicznej uczestniczy na swój sposób Kościół, oferując to, co ma najbardziej wartościowego do przekazania: dzieląc się prawdą o Bogu i człowieku, o godności osoby ludzkiej, stworzonej na obraz i podobieństwo Boże” – tłumaczył rolę Kościoła w życiu publicznym.

Metropolita krakowski zachęcił także do udziału w zbliżających się wyborach samorządowych. Podkreślił, że rolą duchowieństwa nie jest agitacja wyborcza: „Trzeba uszanować wolność i mądrość wyborców. Ale zawsze można i trzeba zachęcać do oddania głosu, a także oddania go zgodnie z własnym sumieniem i własnymi przekonaniami, bo przecież to od nas zależy, komu powierzymy los naszych miast i wiosek, powiatów i województw, los wszystkich obywateli”.

Hierarcha odwołał się do słów św. Jana Pawła II wypowiedzianych 15 lat temu w polskim Sejmie. Przypomniał, że papież Polak wyraźnie powiedział, że to od obywateli zależy jaki kształt będzie przybierać w Polsce wolność i demokracja.

Purpurat wskazał, że to zadanie nie tylko dla parlamentarzystów, ale dla wszystkich, którym losy Polski leżą na sercu. Dodał, że wspiera Polaków w tym działaniu Maryja Królowa Polski, św. Stanisław oraz św. Jan Paweł II. „Nie lękajmy się więc i – odpowiadając na jego apel – otwierajmy przed zbawczą władzą Chrystusa przestrzenie naszego życia osobistego i społecznego. Bo tylko On, Jezus Chrystus, ma słowa życia wiecznego” – zakończył kard. Dziwisz.

2014-11-11 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: kocham Kościół krakowski i tak już pozostanie

[ TEMATY ]

wywiad

kard. Stanisław Dziwisz

Mazur/episkopat.pl

Dobry proboszcz czy biskup musi się w Kościele zakochać. Myślę, że tej miłości do Kościoła krakowskiego mi nie brakowało. I tak już pozostanie. Nie będę dźwigał odpowiedzialności na pierwszej linii, ale w tym Kościele, który mnie zrodził do kapłaństwa, będę starał się w dalszym ciągu służyć Bogu i ludziom – mówi kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z KAI. Były metropolita krakowski zapewnia także, że na tyle, na ile będzie potrzeba, będzie wspierał swojego następcę. - Myślę, że pierwsze i najważniejsze jest to, aby ten Kościół z bliska poznał i pokochał. Gdy zakocha się w tym Kościele, a Kościół krakowski jest piękny, to sama miłość wskaże mu wyzwania oraz sposób i drogę ich rozwiązania – mówi kard. Dziwisz.

Kard. Stanisław Dziwisz: Przed posługą Ojcu Świętemu w Watykanie, przez dwanaście lat byłem jego sekretarzem w tym domu, przy Franciszkańskiej 3 w Krakowie. Ten dom, Kraków i cała archidiecezja były mi bardzo bliskie. Z Watykanu wróciłem z większym doświadczeniem Kościoła powszechnego, które pozwoliło mi w dość naturalny sposób wejść w służbę diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję