Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Sosnowiec

Ratujmy naszych braci

Niedziela sosnowiecka 18/2016, str. 3

[ TEMATY ]

wykład

Piotr Lorenc

Ks. Rafał Cyfka z organizatorką DAR-u Renatą Szopą – prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

Ks. Rafał Cyfka z organizatorką DAR-u Renatą Szopą – prezes
Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramatyczną sytuację chrześcijan na Bliskim Wschodzie, w Indiach i Afryce przedstawił podczas kwietniowej edycji Diecezjalnej Akademii Rodziny (DAR) ks. Rafał Cyfka – dyrektor Biura Regionalnego organizacji „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Wykład odbył się w auli Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu.

– Do prześladowań i dyskryminacji chrześcijan dochodzi dzisiaj w 116 krajach świata. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest w 20 krajach. To kraje Bliskiego Wschodu – Syria, Irak, Jemen, Pakistan, Iran, Arabia Saudyjska, a także np. 12 północnych stanów Nigerii w Afryce. Ale co podkreślę z całą stanowczością, we wszystkich tych miejscach chrześcijanie są solą, światłem i zaczynem, który sprawia, że chrześcijanie i muzułmanie mogą żyć razem – powiedział ks. Cyfka. Chrześcijanie nie obawiają się syryjskich muzułmanów, nie oni ich mordują i chcą przepędzić z kraju. Boją się muzułmanów, którzy docierają do Syrii z krajów, gdzie nie ma chrześcijaństwa. Prelegent przywołał wydarzenia z sierpnia 2013 r. – W Damaszku spadły bomby na wspólnotę muzułmańską. Tamtejsza ludność w popłochu uciekała ze swoich domów. Do kogo poszła? Do chrześcijan, bo muzułmanie wiedzieli, że im pomogą. Dostali koce i żywność. Kilka dni później na zgliszczach zniszczonych domostw pojawił się napis w języku arabskim: „dziękujemy chrześcijanie”.

Niestety niechęć do chrześcijan jest ciągle podsycana przez radykalnych muzułmanów. – W 1970 r. cała chrześcijańska dzielnica Kairu została wygnana pod miasto. Ok. 6 tys. ludzi zamieszkało na wysypisku śmieci, razem ze świniami. Pobudowali domy, kilkupiętrowe budynki. Na parterze leżą śmieci zwożone z całego miasta, odpadki ze szpitali, a nad nimi mieszkają chrześcijanie. Obecnie jest ich 65 tys., z czego 35 tys. to dzieci. Byłem tam, widziałem na własne oczy. Przeżyłem szok. Wracając długo nie mogłem się pozbierać. Dzieci bawiące się w śmieciach. Matki kurczowo trzymające małe dzieci, kiedy zaczynają chodzić, żeby czymś się nie zaraziły. Pełno bakterii, szczury. Mieszkańcy segregują odpadki, sprzedają je i z tego się utrzymują. Mają status społeczny śmieciarza – relacjonował wykładowca. Wezwał do tego, byśmy w Europie nie byli bierni. – To, że nasi bracia są prześladowani tysiące kilometrów od nas nie jest usprawiedliwieniem. Musimy działać bardzo konkretnie, ewangelicznie – mówił. Na pierwszym miejscu polecił modlitwę, można też wspomagać dręczonych chrześcijan materialnie. – Wielokrotnie doświadczałem tego, że modlitwa rzeczywiście ratuje życie. Wymownym tego przykładem jest historia pastora Youcefa Nadarkhaniego, skazanego na śmierć w 2010 r. przez prawomocny wyrok Allaha. Prosiliśmy o ułaskawienie w ambasadach Iranu w różnych krajach. Mówiono nam, że to niemożliwie, ponieważ wyroki Allaha są nieodwołalne. Wzywaliśmy ludzi dobrej woli do modlitwy o uwolnienie pastora. Pastor w niewyjaśnionych okolicznościach 8 września 2012 r. wyszedł na wolność. Wyrok Allaha został odwołany modlitwą chrześcijan! Kolejny przykład to postać Mariam Ibrahim, skazanej na śmierć w 2014 r. w Sudanie. Również uratowana przez modlitwę – powiedział kapłan. Można także przekazać pomoc materialną. „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” buduje szkoły, szpitale, ośrodki pomocy, czy tak jak w Syrii – odkupuje mieszkania po to, by chrześcijanie pozostali w swojej ojczyźnie. Prelegent zwrócił uwagę, że chrześcijanie w Syrii, Iraku czy Indiach wciąż modlą się słowami Jezusa z Krzyża: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią” – za tych, którzy im wszystko odebrali. – Czy my w Europie potrafilibyśmy się tak modlić? Miłość do nieprzyjaciół – to jest podstawa chrześcijaństwa. Jeżeli nie będzie w nas takiej miłości, to za kilkadziesiąt lat nie będzie chrześcijaństwa w Europie, a zapanuje islam. Nie muzułmanów powinniśmy się najbardziej obawiać, lecz tego, że to my nie jesteśmy prawdziwie chrześcijanami – powiedział ks. Rafał Cyfka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-04-28 10:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stop ideologii gender

Spotkanie pod hasłem „Stop ideologii gender” odbyło się 11 stycznia w Skoczowie w MDK „Pod Pegazem”. Wykład wygłosiła prof. Krystyna Pawłowicz, posłanka na Sejm RP, prawniczka, wykładowca akademicki. W tym samym dniu była ona także z wizytą w Bielsku-Białej, gdzie wygłosiła wykład w podziemiach kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa

W Skoczowie prof. Krystynę Pawłowicz przywitał poseł Stanisław Pięta. Na wykładzie prócz organizatorów i słuchaczy z całego Śląska Cieszyńskiego znaleźli się również miejscowi księża. Posłanka zauważyła, że w Europie dokonuje się swego rodzaju rewolucja obyczajowa, która odbywa się w drodze przymusu, i mamy do czynienia z czymś, co można nazwać autodestrukcją. Podała kilka przykładów wydarzeń z historii powszechnej, które były skierowane przeciwko Bogu i Kościołowi. Nawiązała do ideologii gender i związanych z nią zagrożeń. – W Szwecji, w krajach skandynawskich, w Niemczech, w Szwajcarii, gdzie ludzie wszystko mają, na szaleństwa tego typu już nie zwracają uwagi, osłuchali się już z tym i obyli. Natomiast do nas to jest szokiem. I bardzo dobrze, bo też byśmy nie zwrócili uwagi. To przyszło na nas, na tę tradycyjną polską obyczajowość, na kulturę, która ma swoje korzenie w chrześcijaństwie, w krzyżu. Polska właściwie jako państwo istnieje i organizuje się od przyjęcia chrztu. Dopiero potem rozwija się jako kultura, jako ośrodek, jako miejsce, w którym powstaje kultura materialna, język itd. Zawsze w Polsce z Kościołem powiązana była tradycja narodowościowa, walki o niepodległość. Kościół (i dwór szlachecki) był zawsze jedynym miejscem pielęgnowania polskości, pomocy i takiego nośnika polskiej kultury, przechowywania polskości, tradycji narodowych – zauważyła prelegentka. – Jak ktoś mówi: „Polska jest na krzyżu”, to doprowadźcie to państwo do końca: „na krzyżu”, to nie siedzi na tym krzyżu, ale na tej tradycji, na Dekalogu, na tych świętych. To jest nasza historia. To jest nasza literatura. To są nasze zabytki. To jest nasz system wartości – podkreśliła. – Europa to jest cywilizacja chrześcijańska, nie inna. My jesteśmy chrześcijanami, czy to się komuś podoba czy nie. Nie da się zmienić faktu, że jesteśmy chrześcijańskim państwem i mamy obowiązek bronić tego depozytu – dodała prof. Krystyna Pawłowicz. Przytaczała również artykuły Konstytucji RP dotyczące ochrony życia poczętego i omawiała je. Zauważyła też, że demoralizacja dzieci programami zaczyna się już od żłobka, a według Konstytucji rodzice mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnym przekonaniem. – Brońcie Polskę, brońcie Kościół i rodzinę, bo wtedy bronicie samych siebie i swoich wnuków – podsumowała prof. Krystyna Pawłowicz.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca do odnowienia żaru powołania misyjnego

2025-10-05 12:01

Vatican Media

Jesteśmy wezwani do odnowienia w sobie żaru powołania misyjnego - powiedział Ojciec Święty w homilii podczas Jubileuszu świata misyjnego i migrantów.

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję