Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

W trybach korporacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć kanclerz Angela Merkel może spijać z dziubka prezydenta Baracka Obamy komplementy, jaka jest odważna, bo pozwala wszelkiej maści migrantom grasować po Europie, to kolejna pochwała, jaką prezydent Barack Obama skierował do kanclerz Angeli Merkel za jej bezkrytyczną akceptację Transatlantyckiego Partnerstwa w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP), powinna w każdym szeregowym obywatelu Unii Europejskiej wzbudzić poważny niepokój.

– Przecież mówi się, że stworzy to niespotykane możliwości gospodarcze dla gospodarek po obu stronach Atlantyku – argumentował Jasny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– A będziesz chciał jeść tanie jak barszcz naszpikowane hormonami amerykańskie kurczaki albo produkty GMO? – odpowiedział Niedziela.

– Konkurencja zawsze dobrze robi – zaoponował przyjaciel.

– Gdyby to była konkurencja... To będzie bezlitosny dyktat potężnych amerykańskich i zachodnich koncernów i korporacji, dla których zysk będzie jedynym problemem do załatwienia – na twarzy Niedzieli pojawił się znaczący grymas.

– Nie wydaje mi się, abyśmy mogli się ustrzec TTIP, przecież nawet rozmowy w tej sprawie są tajne – sceptycznie zauważył Jasny.

Reklama

– Właśnie, decydują o nas bez nas. Tam, gdzie zysk, tam nie ma demokracji – potwierdził Niedziela i dodał: – Chodzi o sparaliżowanie gospodarek narodowych, o nową kolonizację. Silne kraje, takie jak Niemcy, poradzą sobie, ale słabsze państwa, jak choćby Polska, tylko stracą. Nasz rozwój gospodarczy może ulec zahamowaniu. Będziemy nadal odbiorcami taniej przemysłowej niezdrowej żywności, popularnej elektroniki… I nadal będziemy biedniejsi od Zachodu – Niedziela nie miał wątpliwości.

– Myślisz, Niedzielny, że gdyby nasz obecny rząd musiał przyjąć umowę TTIP, to nie byłby w stanie obronić przeciętnego Polaka przed zachłannością światowych firm? – zaniepokoił się Jasny.

– Obawiam się, że tak. Służba zdrowia, przepisy sanitarne, edukacja, gwarancje minimalnych płac, osłona socjalna, ochrona środowiska… To wszystko może być złożone na ołtarzu chciwości przez malutki odsetek właścicieli ogromnego światowego majątku, którzy zatrudniać nas będą na śmieciowe umowy. A w sporze państwo – korporacje będziemy zmuszani wypłacać z budżetu państwa, czyli z naszych pieniędzy, ogromne odszkodowania kosztem np. szkół, szpitali, dróg itp. Ponadnarodowe korporacje chcą po prostu za pomocą TTIP ukrócić niejako „samowolę” rządów i parlamentów suwerennych państw – gorzko skonstatował Niedziela.

– To komu służy Angela Merkel, skoro tak ochoczo zgadza się na TTIP? – zastanowił się Jasny.

– Jaśniutki, jesteśmy w trybach potężnej machiny. Tylko naród zjednoczony wokół odważnego przywództwa przetrwa i być może odniesie sukces. Ci, którzy tę jedność rozbijają, mniej lub bardziej świadomie, zasługują na haniebne miano szkodników.

Jasny nie mógł nie zgodzić się z diagnozą kolegi.

2016-05-04 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

2025-05-19 08:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Szósta Niedziela Wielkanocna

2025-05-23 12:38

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: «Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni». Kiedy doszło do niemałych sporów i roztrząsań między nimi a Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku spośród nich udadzą się w sprawie tego sporu do Jeruzalem, do apostołów i starszych. Wtedy apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabą, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści: «Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy oznajmią wam ustnie to samo. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!»
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja według potrzeb

2025-05-23 19:18

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez osiem lat będąc w opozycji, Donald Tusk i jego polityczna drużyna z uporem godnym lepszej sprawy przypominali o Konstytucji RP przy każdej możliwej okazji. Stała się ona dla nich tarczą, mieczem, a czasem wręcz natchnieniem – cytowali ją z mównic, bronili na marszach, pisali o niej tweety i drukowali na banerach. Tymczasem, gdy tylko przejęli stery państwa, konstytucyjna gorliwość ulotniła się szybciej niż kampanijne obietnice. I nie chodzi tu już o pojedynczy incydent. To już seria.

Najpierw władza Tuska uznała, że uchwały Sejmu mają większą moc niż obowiązujące ustawy. Choć prawnik z pierwszego roku wie, że hierarchia źródeł prawa wygląda inaczej, rządzący postanowili napisać ją na nowo. Potem przyszła kolej na instytucje – niezależne z założenia – które nagle zaczęły być przejmowane metodą faktów dokonanych. Media publiczne, prokuratura, służba cywilna – jakby wszystkie te filary państwa były własnością partii zwycięskiej, a nie wspólnym dobrem obywateli. Ale to, co wydarzyło się ostatnio, przekroczyło kolejną granicę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję