Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Czy Clinton przeprosi Polaków...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Były przywódca USA Bill Clinton krytykuje Polskę i Węgry, że wybrały dyktaturę w stylu putinowskim, a odrzuciły demokrację, którą to pomogły wywalczyć krajowi nad Wisłą demokratyczne Stany Zjednoczone. Daje taki kuriozalny przykład w czasie, gdy wspiera swoją żonę Hillary w ubieganiu się o najwyższy urząd, jakby nie rozumiał istoty zmian w obu krajach. Ale cóż się dziwić lewicowo-liberalnemu Clintonowi, który widzi demokrację tylko wtedy, kiedy rządzi jego opcja polityczna.

Podobnie przecież patrzą na demokrację nad Wisłą i nasi rodzimi politycy z obozu liberalno-lewicowego. Skoro sami nie rządzą, no to nie ma demokracji. Mówią: owszem, dostaliśmy od wyborców czerwoną kartkę, ale przecież trzeba natychmiast odsunąć PiS od władzy, bo poczyna sobie niedemokratycznie, i obiecują, że jak oni wrócą do rządzenia, to będą już grzeczni. A śpieszą się tak bardzo, że nie chcą czekać na kolejne wybory, tylko w ramach jakiegoś niedemokratycznego puczu przejąć władzę! Właśnie marsze KOD-u mają być takim zarzewiem buntu i na nowo osadzić poprzednią ekipę, aby mogła znowu rządzić, tzn. sprytniej i umiejętniej żerować na państwowym majątku. Ale z demokracją jest tak, że musi akceptować wolę większości, nawet kiedy jej decyzje wydają się kontrowersyjne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Weźmy np. ostatnie wybory na burmistrza Londynu, które wygrał muzułmanin z Pakistanu. Pan Niedziela, bywający w Wielkiej Brytanii, znał opinię ludzi dotyczącą poszczególnych nacji. Kraj imperium, nad którym nigdy nie zachodziło słońce, z łatwością radzi sobie obecnie z wielokulturowością i wielonarodowością swojego społeczeństwa. I chociaż w prywatnych opiniach brytyjskich obywateli pobrzmiewają mocno krytyczne tony wobec fali emigracyjnej, a szczególnie tej z krajów muzułmańskich, to w rozmowach oficjalnych ich nie usłyszysz. A tuzy europejskiej liberalno-lewicowej strony piszą, że jest to zwycięstwo oświeconego islamu nad islamem obskuranckim i nietolerancyjnym, że jest to poddanie się islamu demokracji, a nie demokracji islamowi, i że Brytyjczycy powinni być dumni nie tylko z przyjęcia islamu, ale też z tego, że tym faktem go zreformowali. Oby! Chociaż wszystko wskazuje na odwrotną tendencję. Ataki islamskich samobójców świadczą tylko, że zreformować islam chyba nie sposób.

A poza tym – co to znaczy zreformować? Lepiej zapytać, po co z premedytacją islamizować Europę. Bo że tak się dzieje, niech świadczy wywiad z burmistrzem francuskiego miasta, który oskarża konkretnego człowieka i konkretne organizacje przez niego finansowane o organizowanie procederu ściągania imigrantów (w większości muzułmańskich) do Europy w ramach tzw. otwartego społeczeństwa. Sprzyja temu Komisja Europejska, przymykając oko na bezhołowie w przepływie ludzi. A już wspomaganie kolorowych rewolucji – pomyślał Pan Niedziela – w krajach Trzeciego Świata, by zwiększyć ruch imigracyjny, jest dobitnym objawem diabelskich mocy, które opanowały umysły ludzi dysponujących władzą i pieniędzmi. I

2016-05-25 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: zdolność do cierpienia z miłości do prawdy jest miarą naszego człowieczeństwa

2025-02-11 15:41

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

archikatedra

Światowy Dzień Chorego

Maciej Orman/Niedziela

– Zdolność do cierpienia z miłości do prawdy i ofiarowania swojego cierpienia Bogu jest miarą naszego człowieczeństwa – powiedział abp Wacław Depo. W Światowym Dniu Chorego metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie w intencji osób chorych i pracowników służby zdrowia.

– Wyszliśmy z ręki Boga i do Boga idziemy. To Bóg jest źródłem życia. To Bóg jest również celem naszej drogi, dlatego dzisiaj jesteśmy razem jako pielgrzymi nadziei – podkreślił w homilii hierarcha. Przytaczając słowa papieża Franciszka z bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny Roku 2025, powtórzył, że „Duch Święty, swoją nieustanną obecnością na drodze Kościoła, promieniuje w wierzących światłem nadziei: podtrzymuje ją jak pochodnię, która nigdy nie gaśnie, aby wspierać i ożywiać nasze życie”.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz w białym chlebie

Niedziela Ogólnopolska 6/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Chorego

p. Vincent/Archiwum Sanktuarium NMP w Lourdes

Wieczorna modlitwa przy francuskim sanktuarium – procesja różańcowa z lampionami i śpiewem

Wieczorna modlitwa
przy francuskim
sanktuarium –
procesja różańcowa
z lampionami i śpiewem

Docierają tu chorzy z różnych stron świata. Proszą o zdrowie i wyjeżdżają pocieszeni. Tę duchową klinikę założyła 161 lat temu w Lourdes Matka Jezusa. I wciąż dobitnie pokazuje, Kto jest ostatecznym źródłem naszych witalnych sił

W hotelowej restauracji przyglądam się nowo przybyłym pielgrzymom, nieco głośnym, o ciemnej karnacji i niemałej posturze. Zastanawiam się, jakiej są narodowości. Po wejściu do windy moja ciekawość zostaje zaspokojona. – Jesteśmy z Republiki Południowej Afryki, przyjeżdżamy tu co roku – opowiadają należący do tej grupy małżonkowie. Gdy wyjawiam moje pochodzenie, rozpromieniają się: – Mąż był dwa razy na prywatnej audiencji u Jana Pawła II i otrzymał jego błogosławieństwo – opowiada Afrykanka. Po chwili dowiaduję się, że jej małżonek został uzdrowiony z choroby nowotworowej. Moi rozmówcy nie wiedzą, czy ta łaska to efekt ich wizyty w Lourdes czy u Papieża – po prostu się cieszą i dziękują za nią Najwyższemu...
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: potrafmy zdumiewać się i wielbić Boga

2025-02-12 09:34

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„Prośmy … o łaskę, abyśmy - jak pasterze - potrafili zdumiewać się i wielbić Boga, a także umieli pielęgnować to, co On nam powierzył: nasze talenty, charyzmaty, powołanie i osoby, które stawia obok nas” - zachęcił Ojciec Święty podczas dzisiejsze audiencji ogólnej. Tematem jego katechezy - odczytanej z powodu problemów zdrowotnych przez jednego z papieskich współpracowników - były narodziny Jezusa.

Papież podkreślił, że Syn Boży daje się spisać i zarejestrować, jakby był zwykłym obywatelem. Zaznaczył, że święty Łukasz umieszcza narodziny Jezusa w konkretnym miejscu i czasie. „Tak, ukazuje nam pokorę Boga, który wkracza w historię i nie narusza struktur świata, ale chce je rozświetlić i stworzyć na nowo od wewnątrz” - wskazał Franciszek. Dodał, iż Syn Boży nie rodzi się w królewskim pałacu, ale na zapleczu domu, w przestrzeni, w której znajdują się zwierzęta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję