Zaletą wywiadu rzeki z Henrykiem Gołębiewskim – niegdyś gwiazdą młodzieżowych seriali „Podróż za jeden uśmiech”, „Wakacje z duchami” czy „Stawiam na Tolka Banana”, a kilkanaście lat temu filmu „Edi”, w którym odgrywał tytułową rolę – jest szczerość. Gołębiewski szczerze mówi o swoim alkoholizmie, przyznaje się do wszywania esperalu, do hazardu, gry na automatach; opowiada o czasach, gdy wciągnęła go subkultura gitowców, a także o raku.
Ale szczerość ma granice, a wadą książki jest rozmówca – nieżyjący już aktor i scenarzysta Tomasz Solarewicz, wieloletni przyjaciel Gołębiewskiego i chyba także kumpel od kieliszka. Ale nie o kieliszek chodzi, lecz o sposób prowadzenia rozmowy. Dużymi fragmentami wywiad sprowadzany jest na luzackie tory; jest kumplowska pogaducha, ale nie ma trudnych pytań. Lepiej, gdyby wywiad przeprowadził ktoś niezwiązany emocjonalnie z Heniem Gołębiewskim. Może padłyby inne pytania, może dałoby się podrążyć tematy, które w książce „Zygzakiem przez życie” zostały tylko odfajkowane.
Trwa miesiąc maj, w którym czcimy Matkę Bożą śpiewem Litanii Loretańskiej. W 2020 r. papież Franciszek wprowadził do tej litanii nowe wezwania: „Matko miłosierdzia”, „Matko nadziei”, „Pociecho migrantów”. W wezwaniach tych zawarte są trzy słowa – bardzo potrzebne dzisiejszemu człowiekowi: miłosierdzie, nadzieja i pociecha.
Warto przypomnieć, że pierwsza wersja tej modlitwy powstała w XII wieku we Francji. Nie zachowała się ona jednak, utrwaliła się natomiast wersja używana od pierwszej połowy XVI wieku w Loreto. Stąd nazwa – Litania Loretańska. W 1587 r. papież Sykstus V związał z jej odmawianiem przywilej odpustu.
Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"
Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.
Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
Niemiecki parlament wybrał we wtorek w drugim podejściu chadeka Friedricha Merza na kanclerza. Kandydata trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD w tajnym głosowaniu poparło 325 posłów – poinformowała przewodnicząca Bundestagu Julia Kloeckner. Wymagana większość absolutna wynosi 316 głosów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.