Reklama

Wiadomości

Via Francigena

„Vita est peregrinatio” – Życie jest pielgrzymowaniem. To łacińskie wyrażenie najlepiej oddaje prawdziwy sens życia chrześcijanina, dla którego ziemska egzystencja ma być jedynie etapem prowadzącym do Ojca Niebieskiego, do życia wiecznego

Niedziela Ogólnopolska 33/2016, str. 10-11

[ TEMATY ]

Rzym

Włodzimierz Rędzioch

Widok na Rzym ze wzgórza Monte Mario. To z tego miejsca pielgrzymi podróżujący via Francigena po raz pierwszy mogli zobaczyć cel ich pielgrzymki – Bazylikę św. Piotra

Widok na Rzym ze wzgórza Monte Mario. To z tego miejsca pielgrzymi podróżujący via Francigena
po raz pierwszy mogli zobaczyć cel ich pielgrzymki – Bazylikę św. Piotra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzymski termin „peregrinus” – pielgrzym – oznaczał osobę, która dobrowolnie skazywała się na banicję. Dlatego w pierwszych wiekach chrześcijaństwa „pielgrzymem” był mnich, który dobrowolnie zrywał ze światem, by uświęcać się przez modlitwę i ascezę. Z czasem pojawiła się w chrześcijaństwie nowa, dostępna dla wszystkich forma pielgrzymowania – „peregrinatio ad loca sancta” (pielgrzymowanie do miejsc świętych).

Pielgrzymowanie na usługach rozwoju

Reklama

Ten zwyczaj rozwinął się szczególnie, gdy w IV wieku zaczęto odwiedzać w Palestynie miejsca święte związane z ziemską egzystencją i działalnością Jezusa. Następnie, wraz z rozwojem kultu męczenników, pojawiła się nowa forma pielgrzymowania – „peregrinatio ad limina sanctorum” – pielgrzymowanie do grobów świętych. Wśród tego typu pielgrzymek najważniejsze znaczenie miały pielgrzymki do grobów apostolskich – „peregrinatio ad limina apostolorum”. Pielgrzymowano do Rzymu, gdzie na Wzgórzu Watykańskim znajdował się grób apostoła Piotra (również w Rzymie, przy drodze prowadzącej do Ostii – Via Ostiense – wznosiła się nagrobna bazylika św. Pawła, apostoła narodów), oraz do Santiago de Compostela, do grobu apostoła Jakuba. Największy średniowieczny poeta włoski Dante Alighieri podzielił pątników na trzy grupy: „palmieri” – pielgrzymujący do Ziemi Świętej, „romei” – do Rzymu i „peregrini” – do Santiago de Compostela. Pielgrzymie szlaki przecinały cały kontynent, a pielgrzymki były jednym z zasadniczych czynników, który sprzyjał wzajemnemu poznaniu się różnych ludów europejskich: romańskich, germańskich, celtyckich, anglosaskich i słowiańskich. Pielgrzymowanie zbliżało, umożliwiało kontakty, jednoczyło ludy i formowało chrześcijańską tożsamość Europy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzy miesiące marszu

Jeden z najdłuższych szlaków pielgrzymkowych, wiodący do grobu św. Piotra, to słynna Droga Franków – via Francigena – przecinająca całą Europę od Canterbury w Anglii do Rzymu. Jej długość wynosi ponad 1600 km. Nazwa „Via Francigena” pojawiła się po raz pierwszy w „Actum Clusio” – dokumencie opactwa San Salvatore na Monte Amiata w Toskanii z 876 r. i świadczy, że używana była przez Franków, tzn. mieszkańców spoza Alp. W 990 r. drogą tą podróżował do Rzymu Sigeric, arcybiskup Canterbury, który miał odebrać z rąk papieża Jana XV paliusz, symbol władzy arcybiskupiej. Dzięki jego notatkom znamy dzisiaj dokładny przebieg drogi z jej 79 etapami. Etapy te były tak wyznaczone, by można je było pokonać pieszo w ciągu jednego dnia. Wynika z tego, że podróż z Anglii musiała trwać prawie 3 miesiące. Najważniejsze miejscowości na Via Francigena to: Canterbury, Calais, Bruay, Arras, Reims, Châlons-sur-Marne, Bar-sur-Aube, Besançon, Pontarlier, Lozanna, Wielka Przełęcz św. Bernarda, Aosta, Ivrea, Santhià, Vercelli, Pavia, Piacenza, Fiorenzuola d’Arda, Fidenza, Parma, Fornovo, Pontremoli, Aulla, Luni, Lucca, San Genesio, San Gimignano, Siena, San Quirico d’Orcia, Bolsena, Viterbo, Sutri, Rzym. Pątnicy zniknęli z tego historycznego szlaku w XIX wieku, gdy w Europie wybudowano nową sieć drogową i kolej – wtedy zaczęto podróżować pociągami i samochodami.

W latach 70. XX wieku na nowo odkryto słynny szlak prowadzący do grobu św. Jakuba – Camino de Santiago, a następnie Drogę Franków. Trudno było prześledzić dokładny przebieg tej ostatniej, bo na miejscu dróg z czasów rzymskich i średniowiecznych powstały asfaltowe drogi i autostrady. Na początku tym historycznym szlakiem zainteresowani byli głównie naukowcy, ale z czasem zrodził się ruch miłośników via Francigena, którzy zaczęli wytyczać nowy szlak dla pieszych i zadbali o jego oznakowanie. W miarę możliwości starano się odzyskać pierwotną trasę, a gdy to było niemożliwe, wybierano nowe ścieżki i drogi o małym natężeniu ruchu samochodowego. Musiano zadbać również o struktury, w których można by gościć pielgrzymów przemierzających szlak. Wiele parafii i instytucji religijnych oferuje gościnę ludziom, którzy mają dokumenty świadczące, że dana osoba odbywa pielgrzymkę do Rzymu. Szczególnie dobrze zorganizowany i pod każdym względem interesujący jest odcinek via Francigena biegnący przez Toskanię i Lacjum. Ostatni etap szlaku liczy ponad 17 km, a zaczyna się na peryferiach Rzymu, w miejscowości La Storta, niedaleko Domu Polskiego. Biegnie ruchliwymi ulicami via Cassia i via Trionfale, by w końcu osiągnąć rzymskie wzgórze Monte Mario, z którego pielgrzymi po raz pierwszy mogą zobaczyć Bazylikę św. Piotra – cel ich podróży.

Istnieje wiele stron internetowych poświęconych via Francigena (m.in.: www.viefrancigene.org oraz czasopismo międzynarodowe „Via Francigena and the European Cultural Routes” ze stroną: www.rivistaviafrancigena.it), gdzie można znaleźć wiele cennych informacji, również praktycznych, o tym historycznym szlaku naszego kontynentu.

2016-08-10 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: Papież Franciszek odwiedzi Kapitol

Papież Franciszek odwiedzi Wzgórze Kapitolińskie w Rzymie 10 czerwca o godzinie 9:00. Wiadomość, która została ogłoszona przez kapelana lokalnej policji Roma Capitale, ks. Massimo Cocci, podczas inauguracji nowego posterunku policji drogowej na Piazza del Campidoglio, została teraz potwierdzona przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

26 marca 2019 r., dokładnie dziesięć lat po ostatniej wizycie papieża na Kapitolu, papież Franciszek odwiedził Campidoglio - Kapitol. Ówczesna burmistrz Rzymu, Virginia Raggi (dziś burmistrzem jest Roberto Gualtieri), przyjęła papieża w Palazzo Senatorio, a następnie towarzyszyła mu w prywatnym spotkaniu w swoim gabinecie. Była także u jego boku podczas innych etapów wizyty, w tym ostatnim w Sali Juliusza Cezara, skąd papież zaapelował do Rzymu i Rzymian: "Niech Rzym, zapłodniony krwią męczenników umie czerpać ze swej kultury, ukształtowanej przez wiarę w Chrystusa zasoby kreatywności i miłości niezbędne do przezwyciężenia obaw, które grożą zablokowaniem inicjatyw i możliwych dróg. Mogą one sprawić, że miasto rozkwitnie, stanie się bardziej braterskie i stworzy możliwości rozwoju, zarówno obywatelskiego jak i kulturowego, gospodarczego i społecznego. Niech Rzym będzie miastem mostów, a nie murów!".
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Areszt dla proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

2025-07-26 15:27

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

PAP/Piotr Polak

Sąd Rejonowy w Grójcu zdecydował w sobotę o tymczasowym aresztowaniu proboszcza z gm. Tarczyn podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem znajomego bezdomnego – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

- Prokuratura zakończyła na dziś czynności. Sąd zastosował wobec Mirosława M. areszt tymczasowy na trzy miesiące – przekazała rzeczniczka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję