Reklama

Z prac zespołu przygotowawczego Komisji do spraw Katolików Świeckich Synodu archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej (Cz. 7)

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydaje się być, jego wielokierunkowe rozwarstwienie w bardzo niekorzystny sposób;
- patologie społeczne: alkoholizm, narkomania, rozwiązłość
- wzrost poziom zatem uzasadnione zaczerpnięcie z tych doświadczeń, poprzez wnikliwą obserwację i przeanalizowanie tego, co było i jest udziałem tych Kościołów. W tym kontekście geograficzna bliskość pozwala na rozwijanie w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej kontaktów z Kościołem niemieckim. Jego bogate doznania dotyczące m.in. powiązania ze strukturami państwa, zasadami finansowania swej działalności, opodatkowania, prowadzenia działalności charytatywnej, edukacyjnej, oby służyły dobrze przemyślanymi wnioskami. Podobnej obserwacji i wnioskowaniu podlegać powinny wszystkie procesy społeczne, dokonujące się w innych państwach Europy Zachodniej. Wydaje się, iż takie podejście pozwoli uniknąć wielu błędów, jakie miały miejsce i w dalszym ciągu są popełniane w krajach szczycących się rozwiniętą demokracją.
Przyglądając się wydarzeniom o charakterze społecznym, mającym miejsce w regionie Pomorza Zachodniego, przyznać trzeba, iż nie odbiegają one w minionym dziesięcioleciu znacząco od "standardów" obserwowanych w skali kraju. Te zaś siłą rzeczy decydują o aktualnej kondycji laikatu również w Kościele Zachodniopomorskim. Niestety, z troską trzeba stwierdzić, iż powszechne stało się odczucie degradacji i tragicznego spadku znaczenia wielu pojęć opisujących życie społeczne w kategoriach personalizmu chrześcijańskiego. Podjęcie próby zdefiniowania czy chociażby wyliczenia obszarów stanowiących zagrożenia rzeczywiste lub potencjalne, pozwoli z pewnością nazwać drogi i metody zapobiegania im, przeciwdziałania, czyli profilaktyki, oraz rozwiązywania napięć już istniejących. Pozwoli także na rozwijanie i budowanie tego, co w relacjach społecznych okazało się być słuszne i dobre; tego, co Kościół głosił i bronił przez lata swej obecności na Pomorzu Zachodnim.
Wrażliwość Kościoła zwrócona być powinna dzisiaj szczególnie w stronę zagadnień i problemów społeczno-ekonomicznych. Stały się one w ostatnich latach główną "zaporą" w relacjach Kościoła hierarchicznego z laikatem, przesłaniając niejako istotę tych relacji. Lista takich elementów jest stosunkowo długa i na pewno nie dająca się wyczerpać w prostej konstatacji. Podejmując jednak próbę ich zebrania, z pewnością zaliczyć do nich należy:
- dominację relacji ekonomicznych i politycznych nad społecznymi, osobistymi, intymnymi i uczuciowymi;
- powszechność budowania wszelkiego typu relacji na pozorach i wartościach tymczasowych, umniejszanie i zakłamywanie wartościowych osiągnięć i więzi;
- komercjalizację wielu relacji i procesów społecznych, dotąd wolnych od tego;
- brak rzetelnych, obiektywnych, powszechnie dostępnych opinii na tematy społeczne, polityczne i ekonomiczne;
- relatywizm ocen i poglądów prezentowanych przez tzw. autorytety publiczne;
- silny wpływ mediów na poglądy osobiste; zanikanie zdolności do posiadania własnego zdania przy pełnej nieświadomości tego, manipulacje medialne;
- silna presja powierzchownych opinii na wybrane i ważne tematy - niemożność i niechęć do wypowiadania własnego poglądu;
- niechęć do bezinteresownego angażowania się w sprawy publiczne;
- pauperyzacja społeczeństwau agresji w relacjach społecznych;
- alienacja, na skutek działania wielu niekorzystnych czynników ekonomicznych i społecznych, jednostek i różnego rodzaju grup;
- bezrobocie lub zagrożenie utratą pracy;
- niskie wynagrodzenia przy wielokrotnie nadmiernym obciążeniu pracą;
- wykonywanie obowiązków niezgodnie z kwalifikacjami i wykształceniem, poniżej indywidualnych możliwości za niższe wynagrodzenia;
- organizację czasu pracy; narzucanie m.in. modelu pracy z przerwą południową i późnym powrotem do domu;
- brak czasu dla siebie i swoich bliskich;
- odejście od modelu rodziny wielopokoleniowej, utrata więzi międzypokoleniowej;
- brak możliwości budowania więzi rodzinnych z uwagi na brak samodzielnego mieszkania, a nawet możliwości osiągnięcia tego w realnej perspektywie;
- narzucany przez tzw. rynek, model "wyścigu szczurów", tj. osiągnięcia za wszelką cenę wysokiej, docenianej, podziwianej, pozycji zawodowej i społecznej;
- odkładanie na dalszą, bliżej nieokreśloną przyszłość założenia rodziny, posiadania i wychowania dzieci;
- ogromny wysiłek fizyczny i psychiczny związany z utrzymaniem rodziny, zapewnieniem godziwego bytu i wiążąca się z tym często konieczność pracy obojga rodziców;
- podważanie tradycyjnego podziału ról mężczyzn i kobiet; budowanie fałszywych standardów, narzucanie konieczności pracy zawodowej kobiet ze szczególnym naciskiem na tzw. samorealizację zawodową i tzw. równouprawnienie, co wiąże się np. z koniecznością oddawania dzieci do żłobków, przedszkoli i innych placówek tego typu;
- wytwarzanie kompleksów i depresji społecznych (nie mogę tego osiągnąć, bo nie mam środków, nie mam odpowiedniego wykształcenia itp.);
- łatwość dostępu do treści, obrazów, materiałów, przedmiotów działających zdecydowanie destrukcyjnie na świadomość osób z nich korzystających;
- rodzaj, charakter i poziom wpływów środowisk nieprzychylnych czy wręcz wrogich Kościołowi.
Ta z pewnością nieudolna próba zebrania zagadnień, które w sposób negatywny kształtują lub kształtować mogą postawy konkretnych osób, pozwala jednak zobrazować skalę wpływu. Zobowiązuje to do podjęcia nie tylko głębokiej refleksji, ale głównie do znalezienia i wskazania metod, jakimi Kościół, dla dobra swych członków, mógłby oddziaływać na ich zachowania, a także realizować swą działalność misyjną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

[ TEMATY ]

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni, podczas których odmawiamy przypisane na każdy dzień poniższe modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Jak dobrze Twym dzieckiem być!

Ten zakątek wita ciepłymi, otwartymi ramionami. Przygarnia każdego, kto znajdzie w sobie dość siły, by do niego dotrzeć. W niemocy, bólu, płaczu. We wdzięczności za to, że kiedy już nikt nie słyszał, właśnie tu odnalazło się życie. Przed obliczem Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze pokorniejemy. Wszyscy - młodsi i starsi - na chwilę stajemy się dziećmi. I jest nam z tym dobrze. W skupionej modlitwie na kolanach, ze złożonymi dłońmi przyciśniętymi do serca, na krótką chwilę zanurzamy się w miłości, która „wszystko rozumie”. Nawet nas i nasze poplątane ścieżki. A potem już wiadomo, że trzeba tu wrócić. Bo kiedy wstajemy z kolan, wszelkie kule, tarcze, kamienie, zostawiamy przed Jej obliczem, by ktoś je zawiesił na ścianie kaplicy jako swoiste wotum. Na znak tego, że następnym razem przyjdziemy tu o własnych siłach. A przyjdziemy na pewno…
CZYTAJ DALEJ

Matka Carlo Acutisa: świętość jest widoczna w życiu codziennym

2025-08-26 19:03

Vatican Media

Na krótko przed kanonizacją swojego syna Carla Acutisa (1991-2006), której dokona papież Leon XIV 7 września w Rzymie, matka przyszłego świętego, Antonia Salzano Acutis, mówiła o jego duchowym dziedzictwie, powołaniu i podobieństwach do młodego Pier Giorgio Frassatiego (1901-1925), który również dostąpi chwały ołtarzy. „Obaj przyjęli Chrystusa do swojego życia - napełnili się Chrystusem” - powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego portalu internetowego „National Catholic Register”.

Zbliżająca się kanonizacja jest „ukoronowaniem długiej drogi” - nie tylko dla niej, ale dla stale rosnącej liczby młodzieżowych grup modlitewnych na całym świecie, które powołują się na Carla - wyznała Salzano. „Wiemy, że Carlo jest świętym - teraz Kościół oficjalnie to potwierdzi”. Fakt, że jej syn będzie kanonizowany razem z Frassatim, nie jest - jej zdaniem - zbiegiem okoliczności, lecz „znakiem od Boga”: „Obaj pochodzili z zamożnych rodzin, obaj kochali Eucharystię, ubogich i Maryję Dziewicę - to czyni ich wzorami do naśladowania dla dzisiejszej młodzieży”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję