Reklama

Z czego Cegłów słynie

Piękna szesnastowieczna świątynia ze słynnym tryptykiem, dziełem jednego z uczniów Wita Stwosza, obecność od stu lat - obok katolików - mariawitów i jodłowy rezerwat z mikroklimatem - to tylko niektóre powody, dla których Cegłów jest słynny daleko poza rejon Mińska Mazowieckiego, w pobliżu którego jest położony.

Niedziela warszawska 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powstała w 1534 r. parafia św. Jana Chrzciciela w Cegłowie (wówczas w Cebrowie) należy do najstarszych w diecezji warszawsko-praskiej. W latach 1441-1444 z fundacji Anny Mazowieckiej z Holszańskich i biskupa poznańskiego Andrzeja z Bnina wybudowano tu pierwszy kościół. W 1547 r. Cegłów, od XIV w. własność biskupów poznańskich został przekazany Kapitule Warszawskiej. W r. 1621 król Zygmunt III Waza nadał miejscowości prawa miejskie, które Cegłów stracił w 1869 r. Obecny późnogotycki kościół parafialny pochodzi z XVI w.

Ekumenizm na co dzień

Reklama

W 1902 r. doszło w Cegłowie do rozłamu religijnego. Ówczesny proboszcz ks. Bolesław Wiechowicz przeszedł do wspólnoty mariawitów, a za duszpasterzem-apostatą uczyniła to większość parafian. Jedynie kilka rodzin pozostało przy Kościele katolickim. Po ekskomunice Piusa X, wielu parafian powróciło na łono Kościoła. Po odzyskaniu przez katolików świątyni (duży udział mieli w tym mieszkający tu kolejarze), władza kościelna ustanowiła nowego proboszcza, który jednak - z uwagi na napięcia międzywyznaniowe - nie mógł przez dłuższy czas zamieszkać przy kościele. Dojeżdżał z odległej o kilka kilometrów Mieni. Przez pół wieku mariawici - którzy wybudowali tu własny kościół - stanowili większość mieszkańców Cegłowa. Struktura wyznaniowa zmieniła się dopiero w latach 70. XX w., gdy działki w Cegłowie i okolicach kupowali przyjezdni, przede wszystkim katolicy.
I choć w przeszłości Cegłów był świadkiem wielu trudnych sytuacji w relacjach między katolikami i mariawitami, to obecnie - jak podkreśla proboszcz cegłowski ks. kan. Jerzy Chyła - jest pełna tolerancja wynikająca z ducha Soboru Watykańskiego II i z wysiłków, jakie są podejmowane w ramach ekumenizmu. Potwierdza to bp Kazimierz Romaniuk, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, który w protokole z ostatniej (z 2002 r.) wizytacji kanonicznej napisał: "Delikatna specyfika parafii Cegłów polega na pokojowym współżyciu katolików z mariawitami. Za czasów obecnego proboszcza nie doszło do żadnych konfliktów".
Wierni uczestniczą w liturgii obu Kościołów z racji chrztów, ślubów czy pogrzebów. Dużo jest małżeństw mieszanych. Rocznie dwie, trzy osoby - po zawarciu związku małżeńskiego - deklarują przejście z Kościoła katolickiego do mariawitów. Tyle samo mariawitów po zawarciu sakramentu małżeństwa ze stroną katolicką przechodzi do Kościoła katolickiego. W księgach parafialnych odnotowano już prawie 750 osób wyznania mariawickiego, które od początku XX w. wróciły do Kościoła katolickiego.
Katolicy i mariawici spotykają się wspólnie podczas uroczystości religijno-patriotycznych (3 maja i 11 listopada), a także podczas poświęceń krzyży i kapliczek. Jeżeli w postawienie krzyża więcej zaangażowanych było mariawitów, uroczystość rozpoczyna duchowny mariawicki. Jeżeli większe było zaangażowanie ze strony katolików, to ksiądz katolicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najcenniejszy skarb

Ks. kan. Jerzy Chyła jest proboszczem cegłowskim od siedmiu lat. - Kiedy tu przybyłem, poczułem się jak u siebie w domu. Świątynia położona jest bowiem tuż koło stacji kolejowej, podobnie jak w mojej rodzinnej Białej Rawskiej. Szybko zorientowałem się, że parafianie doskonale zdają sobie sprawę, jak wielkim skarbem jest ich świątynia i znajdujący się w niej od 1629 r. Tryptyk Cegłowski. Został on wykonany w 1510 r. przez Lazarusa z Warszawy, ucznia Wita Stwosza. Jego historię znają w szczegółach przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Kiedy w 1994 r. Jerzy Waldorff wysunął propozycję, aby Tryptyk Cegłowski znalazł się w archikatedrze warszawskiej św. Jana, a w Cegłowie pozostała jedynie jego kopia, wywołało to wśród cegłowskich parafian wielkie wzburzenie. Na szczęście władza diecezjalna postanowiła, że ołtarz pozostanie w Cegłowie. Tryptyk został gruntownie odrestaurowany w latach 1998-1999, a po odnowieniu poświęcił go bp Kazimierz Romaniuk.

Nie żałują na kwiaty

Reklama

W tej niewielkiej parafii prężnie działa kilka wspólnot. Jest prawie 40 ministrantów, którzy poza służbą przy ołtarzu pomagają (razem z harcerzami) w przyjmowaniu pieszych pielgrzymek zdążających na Jasną Górę z Drohiczyna i Białegostoku. Z kolei bielanki dbają o kwiaty i angażują się w wystrój kościoła. Harcerze (istnieją w Cegłowie od 80 lat) uczestniczą w uroczystościach patriotyczno-religijnych, a ostatnio podjęli akcję czynnego uczestnictwa w liturgii pierwszopiątkowej. Członkowie Żywego Różańca poza modlitwą uczestniczą w zbieraniu ofiar. Bardzo aktywną grupą są strażacy, którzy są widoczni podczas wizytacji biskupich, procesji, uroczystości religijno-patriotycznych. Jest też sekcja porządkowa i dekoracyjna. Świątynia słynie przez cały rok z mnóstwa żywych kwiatów. Osoby, które dbają o estetykę świątyni mówią: "U nas musi być ładniej niż u sąsiadów". A cegłowianie nie żałują ofiar na kwiaty. Ta sekcja to znak codziennej współpracy z proboszczem - mówi ks. kan. Chyła.
Od 10 lat jest też schola młodzieżowa "Piccolo cantare" prowadzona przez Tomasza Zalewskiego oraz chór dorosłych.

Jak ożywić religijność

Aktualnie na terenie parafii mieszka 2 tys. osób. - Moim pragnieniem jest, aby więcej niż dotychczas wiernych przychodziło do kościoła - mówi ks. Chyła. Religijność w parafii Ksiądz Proboszcz chce rozbudzić poprzez kult Miłosierdzia Bożego i częstsze pielgrzymki do Łagiewnik. Już teraz w każdy piątek jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. W Roku Różańca planuje powstanie kolejnych kół Żywego Różańca, także wśród dzieci w szkole. Duszpasterz pragnie ożywić też kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
W ostatnich latach dało się zauważyć że coraz więcej osób przystępuje do Komunii św. Zdaniem Proboszcza wynika to z zaangażowania katechetów w szkole, a także z faktu, że duży nacisk w parafii kładziony jest na uczestnictwo wiernych w Mszach św. w pierwsze piątki miesiąca. Duży wpływ na ożywienie religijne miał Rok Jubileuszowy a także misje odbyte w 1999 r. przed poświęceniem ołtarza. - To pobudzenie nie jest jeszcze w takim stopniu o jakim marzyłbym - mówi ks. Chyła. W Roku Różańca w każdy czwartek wierni gromadzą się na modlitwie różańcowej z Tajemnicami Światła. Mam nadzieję, że ta akcja duszpasterska też będzie mieć wpływ na frekwencję na niedzielnej Mszy św. Chcę, aby parafianie mieli świadomość, że Ojciec Święty prosi nas o wielką sprawę. Jest to też duchowe przygotowanie do przeżycia 25. rocznicy pontyfikatu - podkreśla cegłowski Proboszcz.

Troska o świątynię

Obowiązkiem proboszcza jest troska o świątynię. Po renowacji ołtarza ks. kan. Chyła rozpoczął ratowanie murów kościoła. Zostały zamontowane rynny na zewnątrz świątyni, które zabezpieczają mury z zewnątrz. Wcześniej woda spływała bezpośrednio po murach powodując ich zawilgocenie. W 2002 r. zespół prof. Wojciecha Nawrota wykonał izolację poziomą murów kościoła metodą iniekcji krystalicznej. Na rok 2003 Ksiądz Proboszcz planuje renowację tynków i malowanie wnętrza świątyni. Już wcześniej ogrodzona została nowa część cmentarza i wykonane dwie bramy cmentarne.
Wielkim dobrodziejstwem dla ludzi starszych jest kaplica w Mieni prowadzona w stylu małej parafii przez ks. Stanisława Krupskiego, kapelana w miejscowym Domu Pomocy Społecznej.

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

2025-09-13 08:54

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

atak

Wasze Radio/Facebook

Msza święta w kościele świętego Michała Archanioła w Mieścisku została nagle przerwana. Do światyni wszedł mężczyzna, który był agresywny. W sposób wulgarny próbował skłonić wiernych i księdza do opuszczenia kościoła.

W pewnym momencie zaczął niszczyć kościelne wyposażenie. Na miejsce wezwano policję.
CZYTAJ DALEJ

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Profanacja krzyża w cerkwi Kościoła greckokatolickiego w Legnicy

2025-09-14 06:36

ks. Waldemar Wesołowski

W nocy z piątku na sobotę nieznani dotąd sprawcy odcięli metalowy krzyż znajdujący się na szczycie kopuły cerkwi Zaśnięcia NMP w Legnicy.

Sprawcy musieli być dobrze przygotowani i wyposażeni w sprzęt, stąd podejrzenie, że była to akcja celowa. Na dach świątyni dostali się po drabinie, następnie w poszycie kopuły wbijali kotwy, które umożliwiały wspięcie się na drugą, mniejszą kopułę, na której był krzyż.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję