Reklama

Sybiracy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

10 lutego minęła 63. rocznica pierwszej deportacji Polaków na ziemie byłego ZSRR. Sybiracy. Deportacje obywateli polskich w głąb ZSRR 1939-41 to tytuł wystawy zorganizowanej z tej okazji w WSZiP im. B. Jańskiego w Łomży, na której zgromadzono dramatyczne zdjęcia, kopie dokumentów, ich tłumaczenia, akty prawne dotyczące osób deportowanych. Agresja, życie pod okupacją sowiecką, cztery deportacje, pobyt na nieludzkiej ziemi, amnestia, powstanie WP oraz szczęśliwy finał tułaczki - repatriacja do kraju to podtytuły poszczególnych jej paneli. Honorowy patronat nad wystawą objął prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, którego udokumentowane wycinki z życia również można zobaczyć na prezentowanej wystawie. W gronie zaproszonych gości był bp Tadeusz Zawistowski, księża duchowni, młodzież oraz Sybiracy - ci, dla których prezentowana wystawa to część życiorysu.
Z Polski deportowano ok. 300 tys. osób, ale całkowita liczba zesłanych przekracza 2 mln. Z byłego województwa łomżyńskiego wywieziono ok. 6 tys. osób, z tego co trzecia nie wróciła do macierzy; do dziś żyje ok. 1000 osób. Liczba żyjących zrzeszonych Sybiraków wynosi ok. 50 tys. - podaje skarbnik Związku Sybiraków inż. Henryk Milewski. Dane liczbowe nie są ścisłe, ponieważ badania prowadzone przez IPN wciąż trwają. Być może nigdy nie dowiemy się, ilu tak naprawdę Polaków zesłano na ziemie byłego ZSRR i nie poznamy ich oprawców z imienia i nazwiska, ponieważ dotarcie do akt bezpieczeństwa archiwów białoruskich, rosyjskich i ukraińskich jest blokowane, a to z kolei niezwykle utrudnia pracę zarówno historykom, jak i prokuratorom IPN-u - wyjaśnił dyrektor białostockiego IPN-u prof. Cezary Kuklo. Naczelnik IPN-u przedstawił działalność białostockiego oddziału, który obejmuje swoim zasięgiem województwo podlaskie oraz część ziem, która kiedyś wchodziła w jego skład, obecnie znajdująca się poza granicami państwa polskiego (pow. wołkowyski i grodzieński) w odniesieniu do badań historycznych z lat 1939-45; a poza województwem podlaskim - większą część woj. warmińsko-mazurskiego. Podkreślił, że IPN ściga za popełnione zbrodnie, a nie za poglądy. Działalność IPN obejmuje trzy piony: pierwszy to komisja ścigania, która prowadzi obecnie 100 dochodzeń, także w sprawie deportacji obywateli polskich w głąb ZSRR; drugi - dział archiwalny zajmujący się gromadzeniem akt z okresu 1939-89, liczący 2 km 700 m. b. akt - (ta ilość plasuje oddział białostocki w czołówce krajowej). Trzeci pion to biuro edukacji publicznej zajmujące się badaniami nad historią najnowszą regionu oraz upowszechnianiem tej wiedzy także poprzez wystawy. Uwaga biura obecnie skoncentrowana jest na badaniu aparatu bezpieczeństwa w Polsce po roku 1944. W przyszłości ma powstać monografia najnowszych dziejów regionu w latach II wojny światowej i okresie powojennym, jeszcze nie do końca zbadanym z powodu braku opracowań, materiałów. Luki łatane są na bieżąco poprzez opracowania dla nauczycieli pakietów edukacyjnych, z których pierwszy poświęcony został działalności podziemia niepodległościowego w woj. białostockim po roku 1944; przygotowywany jest pakiet dotyczący losu ludności ziem północno-wschodnich w czasie II wojny światowej. Na bieżąco opracowywane są biogramy działających w konspiracji, w opozycji po roku 1944. - IPN jest instytucją o charakterze naukowym, nie pełni żadnej funkcji politycznej, a to, co robi, czyni z myślą o dobru kraju - podkreślił na zakończenie swego wystąpienia.
Dyrektor białostockiego oddziału IPN prof. Cezary Kuklo wystąpił z referatem Sowiecki terror na polskich Kresach Wschodnich w latach 1939-1941. Nakreślił genezę terroru, jego okoliczności, okres prześladowań. Podkreślił m. in. propagandowe uzasadnienie agresji sowieckiej na Polskę - tj. wzięcie pod ochronę życia i mienia mieszkańców zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi, która pogwałciła szereg międzynarodowych zobowiązań w tym dwustronne układy z Polską: traktat ryski z 1921 r. i pakt o nieagresji z 1932 r.
Sowieci nie tylko rabowali majątek państwowy i prywatny, dopuszczając się przy tym gwałtów, mordów i pobić. Popełniali zbrodnie na polskich jeńcach z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Mordowali naukowców, ludzi sztuki i kultury, prawników i lekarzy, nauczycieli, dziennikarzy, duchownych... Wywózki osób cywilnych, całych rodzin polskich to gehenna pokoleń, które traciły swoich bliskich w drodze do nieludzkiej ziemi; umierali z głodu i braku elementarnych warunków do egzystencji. Świadectwa swojego cierpienia dawali naoczni, żyjący jeszcze świadkowie tych wydarzeń.
Nigdy nikt i nic nie usprawiedliwi terroru sowieckiego - przypomina wystawa w Jańskim. Waldemar Pędziński, rektor WSZiP, zaznacza: nie można wychowywać bez poznania prawdy, bez poznania korzeni: skąd pochodzimy, kim jesteśmy, jakie mamy uwarunkowania bieżące i na przyszłość, i jak podkreślił w swoim wystąpieniu "trzeba iść w kierunku prawdy historycznej - ona daje największe wzmocnienie".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV podkreśla aktualność ekologicznej encykliki Franciszka

Niech encyklika Laudato si’ nadal nas inspiruje, a ekologia integralna niech będzie coraz częściej wybieraną i wspólnie podzielaną drogą, którą należy podążać - pisze Ojciec Święty w opublikowanym dziś Orędziu na obchodzony 1 września Światowy Dzień Modlitwy o Ochronę Świata Stworzonego. Jest ono zatytułowane „Ziarna pokoju i nadziei”.

1 września 2025 r.
CZYTAJ DALEJ

Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie

2025-08-10 11:07

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 4, 16-30.

1 Tes 4, 13-18 • Ps 96 • Łk 4, 16-30
CZYTAJ DALEJ

El. MŚ 2026 - Lewandowski: nie mam nic do dodania na temat opaski kapitana

2025-09-01 18:27

[ TEMATY ]

Robert Lewandowski

PAP

Wracający do reprezentacji Polski Robert Lewandowski powiedział przed wrześniowymi meczami z Holandią i Finlandią w eliminacjach mundialu, że temat opaski kapitana został wyjaśniony i nie ma nic więcej do dodania. - Chcemy się skupić na tym, co przed nami - podkreślił 37-letni piłkarz.

Lewandowski nie brał udziału w czerwcowym zgrupowaniu kadry. Ówczesny selekcjoner Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitana, a w odpowiedzi napastnik Barcelony zapowiedział, że więcej w reprezentacji pod wodzą tego trenera nie zagra. 10 czerwca biało-czerwoni przegrali z Finlandią w Helsinkach 1:2, a dwa dni później Probierz złożył dymisję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję