Australijskie feministki oraz międzynarodowe środowisko gejowskie kręcą nosem na wybór nowego sekretarza generalnego ONZ. 1 stycznia 2017 r. zostanie nim były portugalski premier António Guterres. Feministki wolałyby, żeby fotel po Koreańczyku Ban Ki-Moonie objęła wiceprezes Banku Światowego – bułgarska ekonomistka Kristalina Georgiewa. Czym podpadł feministkom socjalista przecież, Guterres?

Otóż tym, że jest praktykującym katolikiem, przeciwnikiem zabijania nienarodzonych i obrońcą tradycyjnej rodziny. Trzeba przyznać, że z punktu widzenia feministek to „grzechy” najcięższego kalibru.