Reklama

Sieciowa etykieta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Internet działa szybko i (czasem) zapewnia anonimowość, więc może skłaniać do zachowań, na które mało kto by się zdecydował poza światem wirtualnym. Tymczasem w sieci obowiązują te same zasady kultury osobistej, co poza nią.

Od lat mówi się, że na polskich forach internetowych jest dużo więcej jadu, złośliwości i wulgaryzmów niż na forach w innych językach. Nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale warto o tym pamiętać, wdając się w dyskusję. A przede wszystkim – nie ulegać temu paskudnemu trendowi. Kiedy komentujesz jakąś wiadomość albo spierasz się z kimś w Internecie, używaj takich samych słów i argumentów, po które nie wstydziłbyś się sięgać w rozmowie z ciocią albo sąsiadem. Bądź życzliwa w stosunku do ludzi, nie przypisuj im pochopnie złych zamiarów, nie hejtuj. Wielkie litery są odpowiednikiem krzyku, więc zanim wciśniesz Caps Lock, zastanów się, czy na pewno sytuacja wymaga tego, żebyś na kogoś wrzeszczała. Wielu internautów najwyraźniej rozzuchwala poczucie, że są anonimowi. Ale to jest złudne – każdego użytkownika i każdą wiadomość można bowiem namierzyć, zwłaszcza kiedy w grę wchodzą groźby albo przestępstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dyskusjach internetowych zwyczajowo zwracamy się do innych dyskutantów na „ty” i stosujemy nicki, czyli pseudonimy. W mailach natomiast zwracamy się do odbiorców tak samo jak w realu, czyli jeśli nie jesteśmy z nimi po imieniu, to piszemy „Pan”, „Pani”. Wiadomość podpisujemy najlepiej imieniem i nazwiskiem, a w tytule podajemy temat. Nie ma żadnego powodu, żeby w mailach, na Facebooku czy na Twitterze nie używać polskich liter i znaków interpunkcyjnych. Niechlujstwo, ignorowanie ortografii i interpunkcji są dowodem braku szacunku dla odbiorców i bardzo źle świadczą o autorze.

Mail łatwo jest wysłać i nie można go wycofać. Zanim więc to zrobisz, zastanów się, czy wiadomość ma odpowiednią formę i czy jest kompletna. Unikaj zasypywania odbiorcy wieloma mailami na ten sam temat. Jeśli sprawa jest trudna albo bulwersująca, warto najpierw spisać myśli w pliku tekstowym i dać sobie chwilę na przemyślenie treści i formy. Wiele osób używa telefonów do czytania poczty i przeglądania Internetu, więc jeśli to możliwe, nie wysyłaj wiadomości o takich porach, kiedy brzęczący telefon mógłby obudzić odbiorcę.

2016-11-23 09:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie prywatności

2025-07-25 19:15

Adobe Stock

Z prośbą o uszanowanie żałoby oraz prywatności zbliżającej się ceremonii pogrzebowej zwraca się do mediów rodzina Dominika - harcerza, który utonął w nocy z 23 na 24 lipca br. - Uroczystość pogrzebowa będzie miała charakter ściśle prywatny i rodzinny. Prosimy, aby swoją obecnością nie zakłócać tego wyjątkowo trudnego dla nas czasu pożegnania - czytamy w liście przekazanym KAI przez rzecznika prasowego Świdnickiej Kurii Biskupiej.

"W związku ze zbliżającą się ceremonią pogrzebową naszego ukochanego Syna, chcielibyśmy zwrócić się z uprzejmą, lecz stanowczą prośbą do przedstawicieli mediów o uszanowanie naszej żałoby oraz prywatności.
CZYTAJ DALEJ

Rodzice Najświętszej Panienki

Niedziela rzeszowska 30/2021, str. I

[ TEMATY ]

św. Anna

św. Joachim

Arkadiusz Bednarczyk

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Liturgiczne wspomnienie świętych Joachima i Anny obchodzimy 26 lipca. Informacje o rodzicach Maryi czerpiemy apokryfów.

Początkowo wspomnienie św. Joachima świętowano osobno – 20 marca – zaraz po św. Józefie. Od XX stulecia po reformie Mszału Rzymskiego wspomnienie św. Joachima obchodzone jest wspólnie ze św. Anną. Ponoć w V wieku istniał w Jerozolimie kościółek przy dawnej sadzawce Betesda pod wezwaniem św. Joachima i św. Anny. Tu miano pochować Joachima i Annę. Ale był też domniemany grób rodziców Maryi przy wejściu na Górę Oliwną. W przekazach spotykamy informację, że Joachim zmarł bardzo wcześnie, kiedy Maryja była jeszcze malutką dziewczynką. Życie pełne kłopotów, zwłaszcza napiętnowania w ówczesnym społeczeństwie żydowskim z powodu braku potomstwa, zostało w końcu zwieńczone szczęściem: Joachim i Anna doczekali się córki. Stąd są patronami późnych lub bezdzietnych małżeństw.
CZYTAJ DALEJ

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję