Reklama

Niedziela Lubelska

Patron dobroci

W sobotę 3 grudnia ulicami Lublina już po raz 3. przeszedł Orszak św. Mikołaja. Wydarzenie zgromadziło setki rodzin z dziećmi. Uśmiechnięte buzie dzieci były najlepszą zapłatą za trud przygotowania spotkania ze św. Mikołajem

Niedziela lubelska 50/2016, str. 1, 3

[ TEMATY ]

orszak

Urszula Buglewicz

Pomysłodawcą orszaku jest ks. Piotr Kawałko (z prawej)

Pomysłodawcą orszaku jest ks. Piotr Kawałko (z prawej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie rozpoczęło się na placu katedralnym, gdzie wśród muzyki i śpiewu oczekiwano na przybycie karety ze św. Mikołajem. Zabawa animowana przez grupę Projekt Wodzirej, z muzycznym akompaniamentem zespołu Dominika Bojarskiego i Parafialnej Orkiestry Dętej z Szastarki rozgrzała serca i nieco zmarznięte stopy i dłonie uczestników święta. Na przybycie gościa z nieba Lublin przystroił się w śnieżną szatę, mieniącą się w promieniach grudniowego słońca. Najmłodsi, oczekując na swojego ulubionego świętego, uczyli się piosenek i wierszyków. – Św. Mikołaju, drogi gościu z nieba, takich dobrych ludzi dzisiaj na potrzeba – skandowały dzieci. W odpowiedzi na ich zaproszenie przed katedrą pojawił się święty biskup z Miry. – Witam Mikołaja, mojego brata w biskupstwie – mówił abp Stanisław Budzik. – Cieszymy się z twojej obecności i kochamy ciebie, bo jesteś dobry i zawsze pomagasz tym, którzy potrzebują pomocy – zapewniał Ksiądz Arcybiskup. Zachęcając wszystkich do naśladowania św. Mikołaja w czynieniu dobra, abp Budzik apelował: – Idźmy za nim nie tylko w orszaku, ale także drogą naszego życia, naśladujmy jego subtelną i dyskretną dobroć. Błogosławiąc orszakowi, mówił: – Idziemy ze św. Mikołajem i jak on chcemy być dobrzy dla naszych bliskich, chcemy pomagać im i budować wspólnotę miłości w Kościele i mieście, w naszych parafiach i rodzinach.

Przy dźwiękach muzyki barwny orszak wyruszył ku kościołowi św. Mikołaja na Czwartku, gdzie do późnych godzin trwała radosna zabawa i modlitwa. Wokół świątyni rozstawiły się kolorowe kramy z świątecznymi ozdobami, suto zastawione stoły i punkty informacyjne o organizacjach charytatywnych i wychowawczych. Dochód z kiermaszu św. Mikołaja został przeznaczony na pomoc dla najuboższych. Na głównej scenie prezentowały się dziecięce i młodzieżowe zespoły; zainteresowanie uczestników wzbudził pokaz grupy żonglerki historycznej i renesansowych bębniarzy z Młodzieżowego Domu Kultury w Lublinie. Zmarznięci mogli interesująco spędzić czas pod dobrym adresem, przy ul. Lubartowskiej 77, gdzie przygotowano m.in. gry planszowe. Spotkanie ze św. Mikołajem, który najmłodszym rozdał ok. tysiąc upominków, połączone było z modlitwą. W Godzinie Miłosierdzia wierni zgromadzili się na Koronce do Miłosierdzia Bożego oraz adoracji relikwii św. Mikołaja. Wieczorem kościół wypełnił się modlitwą w intencji dobrego wychowania dzieci i młodzieży; nabożeństwo przygotowało Bractwo Różańcowe działające w ramach Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo.

Ks. Piotr Kawałko, proboszcz parafii św. Mikołaja w Lublinie, a zarazem pomysłodawca i główny organizator Orszaku św. Mikołaja, podkreślał, że celem spotkania było przybliżenie osoby biskupa z Miry, który w dzisiejszych czasach jest przedstawiany w krzywym zwierciadle. – Chcemy ukazać prawdziwe oblicze świętego i jednocześnie pokazać, że był to konkretny człowiek, żyjący w konkretnych czasach, który odznaczał się niezwykłą wrażliwością wobec ludzi potrzebujących. Dla współczesnego świata wciąż pozostaje wzorem dobroci – podkreślał kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-12-07 13:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś: Bóg działa też w życiu tych, których uważamy za pogan

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

orszak

Orszak Trzech Króli

ks. Paweł Kłys

Już po raz kolejny w uroczystość Objawienia Pańskiego główną ulica Łodzi przeszedł barwny Orszak Trzech Króli. Uroczysty pochód rozpoczęła Msza święta celebrowana w kościele p.w. Zesłania Ducha Świętego Łodzi przy Placu Wolności. Liturgii – która zgromadziła w świątyni i poza nią uczestników Orszaku – przewodniczył ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś. - Bóg zdziera dziś zasłonę z naszych oczu. Zdziera zasłonę, którą czasem sami sobie na oczy nakładamy. Bóg mówi: popatrz uważniej, to zobaczysz Mnie obecnego w życiu tych, o których myślisz że są poganami! – mówił abp Ryś.

- Starożytny Kościół wspominał dziś trzy wydarzenia: przyjście trzech mędrców do Betlejem, chrzest Pana Jezusa w Jordanie i pierwszy znak, którego dokonał w Kanie Galilejskiej. –mówił w homilii łódzki pasterz. Podkreślił, że każdy z tych znaków mówi coś o Bogu, objawia jakąś prawdę o Jezusie Chrystusie. Przyjście trzech mędrców, którzy przynoszą dary złoto, kadzidło i mirrę zwraca uwagę, że złoto to dar dla króla, kadzidło - dla Boga, a mirra dla tego, który będzie ukrzyżowany.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako ważne w życiu

2025-02-28 09:20

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako ważne w życiu. Są nimi: poznawać (dobre i złe owoce); rozpoznawać (uczeń i nauczyciel) i wybierać – nie można wziąć wszystkiego, nie można mieć wszystkiego, trzeba wybierać.

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego. Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta».
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za trzeźwość. Świadectwa

2025-03-02 13:46

Adobe Stock

– Gdy ktoś jest chory, idzie do lekarza a później do apteki. Gdy ktoś jest alkoholikiem, również potrzebuje leczenia, bo alkoholizm to choroba duszy – mówi Krzysztof z grupy AA działającej przy parafii Ducha Świętego we Wrocławiu.

Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że alkoholizm to choroba. A czasem trudno jest się przyznać do samego faktu, że jest się alkoholikiem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję