Reklama

Jak przejść przez ucho igielne

Przedsiębiorcy i managerowie kierujący się w swojej pracy wartościami chrześcijańskimi mają trudniej. Zyskują za to najważniejszą rzecz do prowadzenia biznesu – kapitał zaufania

Niedziela Ogólnopolska 52/2016, str. 52

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedsiębiorcy cieszą się znacznie mniejszym prestiżem Polaków niż strażacy, pielęgniarki czy profesorowie. W sondażu przeprowadzonym przez CBOS wyżej od właścicieli firm i kadry zarządzającej są jeszcze: nauczyciele, lekarze, sędziowie, adwokaci i rolnicy. Taką hierarchię prestiżu socjolodzy tłumaczą na różne sposoby. Jedni wskazują na zaszłości poprzedniego ustroju, inni mówią o aferach i patologiach na rynku pracy. Jest wiele przykładów na potwierdzenie obu tych twierdzeń. Żadne z nich nie uwzględnia jednak tego, że wśród przedsiębiorców i managerów jest duża grupa osób kierujących się Ewangelią i wskazaniami katolickiej nauki społecznej. Część z nich przyjechała w grudniu br. do Warszawy, aby na Chrześcijańskim Forum Przedsiębiorczości podzielić się dylematami i wyzwaniami, z jakimi zmagają się na co dzień w swojej pracy.

Wysokie standardy to konieczność

Prezes zarządu Grupy Altas, która przy produkcji chemii budowlanej zatrudnia ponad 2 tys. pracowników, uważa, że większość osób ma uproszczony wizerunek polskiego przedsiębiorcy. – Jak popatrzymy na statystyki, to okaże się, że aż 99 proc. to firmy rodzinne. Tylko jedna trzecia ma dochody, reszta stara się przetrwać – powiedział dr Henryk Siodmok. Jego zdaniem, w Polsce mamy bardzo konkurencyjny rynek i to on wymusza uczciwość w działaniu. Działania nieetyczne powodują utratę wiarygodności, a w konsekwencji utratę klientów i partnerów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W negocjacjach biznesowych obie strony muszą wygrać. Dlatego kierujemy się zawsze zasadami i Dekalogiem – podkreślił Janusz Komurkiewicz z zarządu Fakro, firmy z Nowego Sącza, która należy do światowych liderów w stolarce budowlanej.

Przedsiębiorstwo budowlane Konstantego Strusa istnieje od 30 lat. W tym czasie wybudowało wiele mieszkań i domów oraz dwa centra handlowe. Strus zaryzykował realizację tych ostatnich w obawie, że jak nastąpi kryzys w mieszkaniówce, to będzie musiał zwolnić pracowników. – Zachowanie czystego sumienia w biznesie nie jest trudne, kiedy się pamięta, że żyje się i pracuje dla innych – powiedział Konstanty Strus.

Papież wzorem lidera

W czasie forum zastanawiano się też nad tym, czy katolik w firmie powinien się do tego przyznawać słowami, czy raczej swoją postawą wskazywać na wyznawane wartości.

– Człowiek wyznający jakąś religię ma trudniej niż osoba niewierząca. Ale działanie w oparciu o pewne wartości, szczególnie chrześcijańskie, to inwestycja w przyszłość – stwierdził Tomasz Sulewski z CEEMEA Social Media Leader w firmie 3M. Jego zdaniem, najlepszą rekomendacją dla dobrego przedsiębiorcy jest to, aby jego życie, a nie same słowa, świadczyło o tym, że jest chrześcijaninem. Może się to przejawiać m.in. w tym, że dyrektorzy i prezesi firm będą traktować swoich pracowników jak ludzi, okazując im należyty szacunek i dostrzegając ich potrzeby.

Reklama

Wzorem dla tych, którzy zajmują się biznesem, jest św. Jan Paweł II. – Jego celem nie było zostanie liderem. Pozycje przywódcze przychodziły jako efekt uboczny. On widział siebie jako tego, który służy innym – mówił dr Michał Łuczewski z Centrum Myśli Jana Pawła II. Naukowiec podkreślił również fakt, że Papież Polak był przywódcą integralnym, u którego nie było rozdźwięku między tym, co mówił, a tym, jak żył.

Pamiętajcie o bliźnich

W forum wzięło udział 400 przedsiębiorców i managerów z całego kraju. Podczas dwóch dni obrad poza wewnętrznymi panelami rozmawiali oni także z naukowcami, politykami i duchownymi. Kard. Kazimierz Nycz i bp Piotr Sawczuk apelowali, aby osoby zarządzające firmami kierowały się wskazaniami Ewangelii, katolickiej nauki społecznej i sumieniem. – Dopiero gdy odkryjemy, że możemy coś dobrego zrobić dla drugiego, nasza działalność nabiera sensu – mówił bp Sawczuk.

Tygodnik „Niedziela” był jednym z patronów medialnych Chrześcijańskiego Forum Przedsiębiorczości. Spotkanie zorganizowała Fundacja Wiara w Biznesie. Stowarzyszenie buduje sieć wsparcia dla osób opierających swoje firmy na wartościach chrześcijańskich.

2016-12-20 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV u benedyktynów na Awentynie

2025-11-10 09:52

[ TEMATY ]

benedyktyni

Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

Opactwo i kościół św. Anzelma na Awentynie w Rzymie

Opactwo i kościół św. Anzelma na Awentynie w Rzymie

Awentyn to jedno z siedmiu wzgórz, na których założono Rzym – jest położone najbardziej na południe i odizolowane. Ma strome zbocza, które schodzą do Tybru. Na jego szczycie znajdują się dziś historyczne świątynie tak jak bazylika św. Sabiny, bazylika świętych Bonifacego i Aleksego oraz kościół św. Anzelma. Katolikom na całym świecie znany jest właśnie kościół sant’Anselmo, bo tutaj od 1962 roku papieże rozpoczynają procesję popielcową - wraz z kardynałami, biskupami oraz mnichami benedyktyńskimi i dominikańskimi, prowadzą procesję, która kończy się w kościele Santa Sabina.

Najnowasza historia tego kościoła związana jest z Leonem XIII - w 1888 roku papież powierzył arcybiskupowi Katanii, benedyktynowi Giuseppe Benedetto Dusmetowi, zadanie ponownego otwarcia zabytkowego kolegium Sant'Anselmo (św. Anzelma). Architektem budowli był pierwszy opat prymas, Ildebrando De Hemptinne, a budowę powierzono słynnemu wówczas architektowi Francesco Vespignaniemu. Nowy kościół Sant'Anselmo został ukończony i konsekrowany 11 listopada 1900 roku, dokładnie 125 lat temu, ale Papież, wówczas „więzień Watykanu” nie mógł w uczestniczyć w tej ceremonii.
CZYTAJ DALEJ

Św. Leon Wielki

[ TEMATY ]

Św. Leon Wielki

wikipedia.org

Św. Leon Wielki, papież i doktor Kościoła

Św. Leon Wielki, papież i doktor Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Wieczór Marcinowy w Sicinach

2025-11-10 17:24

ks. Łukasz Romańczuk

Procesja ze "św. Marcinem" na koniu

Procesja ze św. Marcinem na koniu

W przededniu liturgicznego wspomnienia św. Marcina mieszkańcy parafii z Sicin uczcili swojego patrona Eucharystią, procesją ze “św. Marcinem” oraz wieczorem z przedstawieniami i biesiadą przy ognisku.

Eucharystii przewodniczył ks. Mariusz Sajdak, proboszcz parafii św. Antoniego w Ratajnie. W homilii nawiązał do postawy miłosierdzia, pokazując na przykładzie uczynków Miłosierdzia względem duszy i ciała, jaką jest różnica między byciem dobrym a miłosiernym. - Kiedy jestem dobry wspieram jakąś grupę osób, a kiedy jestem miłosierny, czynię to względem konkretnej osoby. Jezus nie chce żebyśmy byli dobry przy okazji, ale chce żebyśmy sami stawali się dobrocią, a to już jest miłosierdzie - zaznaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję