Reklama

Niedziela w Warszawie

Budżety 2017: hamowanie w inwestycjach

Rekordowe wpływy, nowe projekty, ale także i radykalne cięcia wprowadzane w ostatniej chwili – to wszystko znalazło się w budżecie stolicy na rok 2017. Z kolei w budżecie Mazowsza zaskakuje przewaga dochodów nad wydatkami

Niedziela warszawska 2/2017, str. 3

[ TEMATY ]

budżet

Marcin Żegliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dochody Warszawy mają przekroczyć w tym roku 15 mld zł. Do kasy miasta wpłynie więc największa kwota pieniędzy w historii. Głównym źródłem przychodów – prawie 5 mld zł – będą podatki od dochodów osobistych warszawiaków. 605 mln zł przeleją zaś firmy.

Podatki z PIT i CIT mają jeszcze większe znaczenie dla wielkości budżetu Mazowsza. W tym roku z obu tych danin województwo otrzyma 1,78 mld zł, a całość budżetowych dochodów będzie niewiele większa i wyniesie 2,34 mld zł. Kierujący województwem mają więc do dyspozycji 6-krotnie mniejsze środki niż rządzący Warszawą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzielnice więcej, ratusz mniej

Drugi historyczny rekord w budżecie stolicy związany jest z kwotą, jaką na inwestycje otrzymają dzielnice. W przeliczeniu na jednego mieszkańca najwięcej dostaną Bielany i Ursus. Najmniej Rembertów i Wawer. W sumie w tym roku dzielnice dostaną 888 mln zł na cele inwestycyjne.

Przekazanie pieniędzy do dzielnic znalazło poparcie nawet u radnych opozycji. – Doświadczenie pokazuje, że wykonanie inwestycji w dzielnicach jest wyższe niż w mieście – powiedział podczas debaty budżetowej Dariusz Figura z PiS.

Reklama

Dzielnice zainwestują głównie w przedszkola, ulice i domy komunalne. Ale najdroższe pojedyncze przedsięwzięcia związane są z edukacją. Wilanowów dostał 32 mln zł na zakup działki i rozpoczęcie budowy szkoły podstawowej na Polach Wilanowskich. W Ursusie za 30 mln zł ma powstać kompleks oświatowy przy ul. Dzieci Warszawy.

Uchwalony głosami radnych PO budżet zakłada, że najdroższymi miejskimi inwestycjami w tym roku będą: budowa II linii metra (716 mln zł), modernizacja ciągu ulic Marsa-Żołnierska (129 mln zł) oraz budowa Szpitala Południowego (71 mln zł). Okazuje się jednak, że wydatki na te trzy projekty zostały radykalnie zmniejszone w stosunku do pierwotnych propozycji. Najbardziej obcięto środki na Szpital Południowy – o 125 mln zł. Natomiast metru zabrano ponad 109 mln zł.

W wyniku cięć plan wydatków inwestycyjnych w stolicy obniżył się o 300 mln zł. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nazwała to „urealnieniem”, a tegoroczny budżet oceniła jako „optymistyczny i ambitny”. – Ważne rzeczy, jakie chcemy kontynuować to zakończenie budowy bulwarów, 6 stacji II linii metra i przygotowanie do budowy kolejnych, realizacja programu Mieszkanie 2030 oraz budowa i modernizacja 36 parków i skwerów – wyliczała prezydent Warszawy w trakcie debaty budżetowej.

Reklama

Zdaniem opozycji kłopot z inwestycjami w stolicy polega nie tylko na ich zmniejszeniu, ale przede wszystkim na niewykonaniu ubiegłorocznych założeń. W 2016 r. na inwestycje miało zostać przeznaczonych 2,6 mld zł. Do grudnia ub.r. wydano niespełna 1,5 mld zł. – Zakrawa to na niegospodarność – oceniła Alicja Żebrowska z PiS. Natomiast Dariusz Figura powiedział dziennikarzom, że władze Warszawy kierują się partyjnym interesem w planowaniu tegorocznych inwestycji. – W ten sposób przygotowują się do wyborów samorządowych, które będą za rok – mówił.

Mniejszą kwotę na inwestycje wyda także województwo mazowieckie. W tym roku będzie to o ponad 160 mln zł mniej niż w 2016 r.

Cięcia w inwestycjach oznaczają, że ileś ważnych projektów nie zostanie zrealizowanych. Firmy będą miały mniej zamówień, a ludzie mniej pracy. Z drugiej strony, nie trzeba podnosić podatków, można też redukować zadłużenie. I taki plan ma Mazowsze, które w tym roku będzie miało 205 mln zł nadwyżki budżetowej. Dzięki temu województwo zamierza rozpocząć wykup obligacji. – Łączna wartość wykupu to 400 mln zł. Zadłużenie województwa planowane na koniec 2017 r. zmniejszy się z 1,5 mld zł do 1,3 mld zł – czytamy na stronie urzędu.

Stolicy daleko do nadwyżki w finansach. Budżet’2017 zakłada „dziurę” na poziomie niemal 1,5 mld zł. Na koniec roku dług Warszawy będzie wynosił ponad 5 mld zł.

Bon, przejazdy i... in vitro?

W Nowym Roku ratusz zamierza zainaugurować dwa ważne projekty prospołeczne. Pierwszy to bon żłobkowy. O 400 zł miesięcznie będą mogli ubiegać się rodzice mający dzieci od 13. miesiąca do 3. roku życia. Drugi projekt to bezpłatna komunikacja dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Ten ostatni pomysł zaproponowała w interpelacji Paulina Piechny-Więckiewicz.

Ta sama radna w trakcie debaty skrytykowała budżet za brak finansowania metody in vitro przez miasto. Ale tuż po jego uchwaleniu przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska zapowiedziała, że będzie miejski program wspierania metody sztucznego zapłodnienia.

Czy sprzeczny z nauką Kościoła projekt będzie realizowany z podatków warszawiaków, choć w budżecie miasta nie ma o nim mowy? Odpowiedź poznamy już w tym miesiącu.

2017-01-04 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Saryusz-Wolski: sygnały z KE w sprawie pakietu budżetowego są mylące; to gra negocjacyjna

Sygnały jakie wychodzą z KE w sprawie pakietu budżetowego są mylące i celowo wprowadzające w błąd, to normalna gra negocjacyjna - powiedział europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski. Jego zdaniem pomysły na pominięcie Polski i Węgier w funduszu odbudowy są albo sprzeczne z prawem albo niewykonalne.

"To jest normalna gra negocjacyjna, to jest próba wpłynięcia na stanowisko drugiej strony przy wykorzystaniu fake newsów, czy dezinformacji" - powiedział PAP Saryusz-Wolski.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: matka zrezygnowała z leczenia raka, by nie zaszkodzić poczętemu dziecku

2024-11-30 11:59

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich

Podczas jednej wizyty u lekarza usłyszała, że jest w ciąży i ma nieoperowalnego raka. 38-letnia Deborah Vanini zrezygnowała z leczenia, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem dziecku. Zmarła dwa miesiące po jego narodzinach. „Bała się śmierci, ale myślała o naszej córeczce” - wyznał jej partner podkreślając, że „społeczeństwo powinno brać przykład z tej historii, wybierając życie”.

Historia „Matki z Como”, jak nazwały ją włoskie media odbiła się szerokim echem dzięki swoistemu dziennikowi, który Deborah prowadziła w mediach społecznościowych. Jej wpisy obrazują życie jakie prowadziła. Zdjęcia pokazują piękną kobietę, kochającą podróże do wspaniałych miejsc, spotkania z przyjaciółmi, wymarzony dom, który tuż przed diagnozą wybudował dla niej jej partner. Do spełnienia ich marzeń brakowało dziecka, o które starali się kilka lat. Wpis o tym, że oczekuje potomstwa stał się zarazem zapowiedzią tragedii. W czasie jednej wizyty u lekarza dowiedziała się, że jest w ciąży, a zaraz potem, że ma nowotwór. Rak płuc. W czwartej fazie - nieoperowalny. „Szok. Od najlepszej wiadomości do najgorszej w ciągu 25 sekund - napisała na Twitterze. - Od największej radości do absolutnej rozpaczy. Od ekstazy po męki piekielne. Od teraz - ciemność”.
CZYTAJ DALEJ

Wybory w Polsce

2024-12-01 08:59

[ TEMATY ]

Polska

Polska

wybory

Prof. Grzegorz Górski

Adobe Stock

Ponieważ w praktyce miniona niedziela wskazała nam już komplet kandydatów, którzy będą się liczyć w walce o prezydenturę, spróbuję na bieżąco monitorować przebieg tej rywalizacji. Siedem miesięcy które są przed nami, niewątpliwie zadecyduje o losach Polski na długo. Zatem warto przyglądać się temu, jak rozwija się rywalizacja mająca tak - nie tylko w moim przekonaniu - dalekosiężne skutki. Od wyniku tej rywalizacji, zależeć będą nie tylko losy Polski. W dużej mierze wpłynie ona również na kierunek ewolucji sytuacji w Europie. Będę się starał także ten wątek na bieżąco pokazywać.

I zachęcam do ożywionej dyskusji. Kto wie, może właśnie wypowiedzi komentujące moje refleksje, będą kiedyś, w przyszłości, przedmiotem różnych analiz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję