Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Bez chrześcijańskich mediów przegramy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słychać opozycyjne wołanie o wolne media. A przecież opozycja de facto ma TVN, Polsat i ich pochodne oraz cztery nowe media: WP 1, Nowa TV, Metro TV, Zoom TV. Wszystkie związane tak czy siak z opozycją, czyli z lewicą, czyli z lewicowo-liberalnym – w sensie europejskim – systemem wartości i wizją świata. W Nowej TV wylądowali dziennikarze, którzy mocno kręcili nosem na nową konserwatywną władzę, jak Beata Tadla czy Jarosław Kulczycki

W WP 1 widzimy „teleexpressowego” Macieja Orłosia, który też mówił coś o zatęchłej atmosferze na Woronicza. Metro TV to dzieło „Wyborczej”... Wszędzie opozycja i lewica! Lewica jest w wielu rozgłośniach radiowych, nie mówiąc o prasie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdzie w tej sytuacji ma się podziać chrześcijański pogląd na świat, skoro ton nadają media w większości wrogie czy też nieprzychylne chrześcijaństwu? Nawet jeśli do takich mediów trafi zdolny adept sztuki komunikacji, zaczyna „krakać jak i one” – lewicowo, liberalnie i kosmopolitycznie. Przykładowo, aktorka z małego podczęstochowskiego miasteczka dumnie pluje w wysokonakładowym tygodniku na społeczeństwo, z którego wyrosła. Tłumaczy, że kiedyś dostawała „pozytywny feedback”, bo Polska była progresywnym krajem. A teraz się ojczyzny wstydzi. Rzeczywiście, w Żarkach-Letnisku albo w Myszkowie trudno wśród miejscowej ludności usłyszeć tak wyrafinowane słownictwo. Ale pani aktorka już się wyemancypowała z prowincji, i mentalnie, i frazeologicznie. Ha!

Młodzi, którzy przyjeżdżają na studia do wielkich miast, wkręceni w tryby wielkomiejskiej machiny, uczelnianych trendów, korporacyjnych zachowań, celebryckich przykładów, liberalno-ateistycznej atmosfery, szybko zapominają o swoich korzeniach, chcą się wyzbyć obciachowej „wsiowości”. Trudno ich za to winić, bo muszą zarabiać na życie. Nie mają normalnych czy też katolickich mediów, propagujących rodzinę, Dekalog, tradycję tolerancyjnej, ale też chrześcijańskiej Polski. TV Trwam czy TV Republika w naszej rzeczywistości to za mało. Za mało też pieniędzy, za mało chętnych, aby zaryzykować tak drogi biznes, jakim jest telewizja. Aby mieć dobry i interesujący program, ciekawych prezenterów i dziennikarzy, trzeba ich godziwie wynagrodzić, nie mówiąc o całym technicznym zapleczu. No i reklama, i jeszcze raz reklama, która w realiach współczesnych mediów pożera ponad połowę budżetu przeznaczonego na dane przedsięwzięcie. Kościół nie może być spychany do kruchty, bo tym samym my, jako jego członkowie jesteśmy marginalizowani, nasze poglądy są odrzucane, a świat jest układany według obcych nam ideowo planów. Kościół parafialny, jeszcze żywy, ale jednak bez wsparcia chrześcijańskich mediów może przegrać. Kto temu zaradzi? A Ty, drogi Czytelniku katolickiego pisma, co o tym myślisz? Z pozdrowieniami – Pan Niedziela.

2017-01-11 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Suchodolski: fenomen popularności pielgrzymek wynika z tego, że są czasem doświadczenia wspólnoty

Fenomen popularności pielgrzymek wśród młodzieży wynika z tego, że są okazją doświadczenia bliskich relacji, których brakuje w codzienności - powiedział PAP przewodniczący rady KEP ds. duszpasterstwa młodzieży bp Grzegorz Suchodolski. Dodał, że to także okazja weryfikacji swoich możliwości i otwarcia na Boga.

W sierpniu w Polsce przypada szczyt pielgrzymkowy. Większość pątników zmierzała na Jasną Górę na dwie duże uroczystości maryjne – 15 sierpnia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i 26 sierpnia – Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Szwajcaria: radna miejska strzelała do obrazu przedstawiającego Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus

2025-07-25 21:09

[ TEMATY ]

profanacja

znieważanie

zrzut ekranu Instagram

Prokuratura w Zurychu postawiła zarzuty radnej miejskiej i byłej przewodniczącej Partii Zielono-Liberalnej Saniji Ameti po zamieszczeniu przez nią zdjęcia, na których oddaje około 20 strzałów do obrazu przedstawiającego Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus. Według informacji szwajcarskiego portalu 20 Minuten, Ameti oskarżono na podstawie artykułu 261. szwajcarskiego kodeksu karnego o publiczne znieważenie przekonań religijnych i zakłócanie pokoju religijnego.

Przepis powyższy przewiduje kary dla każdego, kto „publicznie i złośliwie znieważa lub wyśmiewa przekonania religijne innych, a w szczególności ich wiarę w Boga, albo złośliwie bezcześci przedmioty kultu religijnego”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję