Znana kiedyś i lubiana na całym świecie kapela Bon Jovi dziś nie jest już w stanie porwać nikogo. Ani młodzieży, która słucha innej muzyki, ani dawnej młodzieży, która słuchała... innego Bon Jovi, tego ze „Slippery When Wet”, jednego z kilku najczęściej kupowanych albumów hardrockowych wszechczasów. Choć zespół przez lata wykazywał sporą żywotność, od największych sukcesów Jona Bon Joviego i jego kolegów trochę czasu już minęło. Kilka lat temu kapela przeżyła odejście, po 30 latach wspólnego grania, Richiego Sambory. Zdaje się, że muzycy Jona Bon Joviego nie otrząsnęli się jeszcze po tym odejściu. Dziś grają popularną odmianę rocka, której da się posłuchać nie bez przyjemności; nagrania z płyty „This House is Not For Sale” są melodyjne, a słowa – gdy się wsłuchać – nie najgłupsze. Niemniej zespół Bon Jovi to już chyba tylko przyjemność dla znawców. Blisko, coraz bliżej mu do momentu, w którym twórczość to już tylko odcinanie kuponów od dawnych sukcesów.
Sprzątanie grobów, kwiaty, zapalone znicze - to wyraz naszej pamięci o bliskich zmarłych. Nie zapominajmy jednak o duchowych darach, które możemy im ofiarować.
Wyobraź sobie, że zrobiłeś coś złego, krzywdziłeś, wywołałeś pewne zgorszenie. Umarłeś, przed śmiercią pojednałeś się z Bogiem i ludźmi ale skutki uczynionego przez ciebie zła trwają nadal, nadal przynoszą szkodę innym. Czy potrafisz sobie wyobrazić, że w tej sytuacji będziesz w pełni szczęśliwy z Bogiem? - To może być jedna z intuicji mówiąca o tym, co jest istotą czyśćca. W jakiś sposób życie człowieka po śmierci nie zostało zamknięte. Wciąż trwa coś, co uwiera, boli, co powinno się jakoś naprawić…
Tata miał szczególne nabożeństwo do św. Andrzeja Boboli – mówi Krystyna Turzańska
– Tata często wspominał, że gdy dotknął trumny z ciałem św. Andrzeja Boboli, to między nim a świętym wywiązała się szczególna więź – opowiada Krystyna Turzańska z Zielonej Góry.
Tadeusz Witkowski, tato pani Krystyny, jako 17-latek uczestniczył w powrocie ciała św. Andrzeja Boboli do Ojczyzny. Później, przez całe życie, miał wielkie nabożeństwo do głównego patrona Polski, któremu zawdzięczał kilkukrotne ocalenie. Niezwykłą historię swojego życia wielokrotnie opowiadał dzieciom i wnukom, a ta odżyła na nowo po latach w pamięci jego córki za sprawą wykładu Doroty Niedźwieckiej, dziennikarki EWTN Polska.
Kościół musi przygotować na przyjęcie nowej fali anglikańskich konwertytów – uważa ks. Michael Nazir-Ali. Przez wiele lat on sam był jednym z najważniejszych biskupów anglikańskich w Wielkiej Brytanii. Postrzegano go nawet jako kandydata na arcybiskupa Canterbury. Przed czterema laty został jednak katolikiem, a następnie kapłanem w ordynariacie dla byłych anglikanów.
Przyznał on, że już teraz można zaobserwować nową falę konwersji. Jego zdaniem Kościół musi się zastanowić, jak zareagować na ten nowy fenomen.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.