Do końca lutego pracodawcy i inni płatnicy muszą przekazać podatnikom informację o dochodach uzyskanych w poprzednim roku, a obowiązkiem podatników jest złożenie rocznego zeznania do końca kwietnia. Przy rozliczeniach warto przekazać 1% podatku dochodowego na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego. Do takich organizacji należy Caritas Archidiecezji Lubelskiej.
Z podatku i od serca
Lubelska Caritas już od wielu lat realizuje projekt „2% – 1% z podatku i 1% od serca”, w którym zachęca darczyńców do przekazania 1% przy rocznym rozliczeniu podatku dochodowego oraz kolejnego 1% od serca, czyli równowartości obliczonego wcześniej podatku z PIT wpłaconego bezpośrednio na konto Caritas. Celem tegorocznej kampanii jest pozyskanie środków finansowych na działalność pomocową osobom starszym i schorowanym, realizowaną przez Centrum Charytatywne w Krasnymstawie, a także zwiększenie pomocy dla potrzebujących dzieci w ramach Funduszu Caritas Dzieciom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Radość dawania
Reklama
O tym, że warto dzielić się z potrzebującymi, nie trzeba nikogo przekonywać, wszak wiadomo, że więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu. Wiedzą o tym tysiące ludzi Caritas, którzy poprzez swoją pracę, przekazane dary rzeczowe czy środki finansowe realnie wpływają na poprawę sytuacji ludzi chorych, ubogich, pozbawionych nadziei na lepsze jutro. Co roku lubelska Caritas wyłania spośród nich zaledwie kilku, na ręce których składa symboliczne podziękowanie za pomnażane dobro. Za pomoc niesioną w 2016 r. wyróżniono m.in. Monikę i Dariusza Jawniaków (darczyńca regularny), Piotra Kozieja (darczyńca programu „Skrzydła”), Posnet SA (firma odpowiedzialna społecznie), piłkarki MKS Selgros Lublin (przyjaciel Caritas), Ewę Dados (dziennikarz), ks. Pawła Ciosmaka (wolontariusz), Szkolne Koło Caritas przy Gimnazjum nr 3 w Świdniku oraz Parafialny Zespół Caritas z parafii św. Mikołaja w Lublinie.
Konkretne działania
Dobro czynione każdego dnia przez ludzi spod znaku miłości można opisać konkretnymi liczbami. W 2016 r. na dofinansowanie operacji i leczenia Caritas Archidiecezji Lubelskiej przekazała ponad 44 tys. zł, a ze sprzętu rehabilitacyjnego dla osób starszych i chorych skorzystało ponad 400 osób. Fundusz Caritas Dzieciom sfinansował niemal 15 tys. ciepłych posiłków na kwotę ponad 50 tys. zł. Niemal setka ubogich uczniów otrzymała stypendia socjalne (w sumie ponad 16 tys. zł), a kolejna – w ramach programu „Skrzydła” – naukowe (niemal 60 tys. zł). Na wakacje z Caritas wyjechało 600 dzieci, a ponad 2 tys. uczniów otrzymało wyprawki szkolne. Z oferty Centrum Pomocy Doraźnej, gdzie codzienne wydawane są odzież, meble, artykuły gospodarstwa domowego i leki, skorzystało ponad 25 tys. osób. Opieką zostało objętych ponad 500 uchodźców i kilkadziesiąt osób bezrobotnych. Za pośrednictwem Caritas do ubogich rodzin (w sumie ponad 50 tys. osób) trafiło aż 755 ton żywności. To tylko garść danych, które są dowodem na to, że kościelna organizacja charytatywna nie marnuje powierzonych jej środków, lecz rozdziela je pomiędzy tych, którzy naprawdę potrzebują wsparcia.
Pomoc wciąż potrzebna
Reklama
Mimo rządowych i pozarządowych programów pomocowych, skala ubóstwa w naszym regionie nadal jest ogromna. – 2 tys. lat temu Pan Jezus powiedział, że ubogich zawsze będziemy mieć wśród siebie, i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Prawdziwości tych słów doświadczamy na co dzień, dlatego nie rezygnujemy z realizowanych projektów, ale wręcz przeciwnie, myślimy o kolejnych działaniach mających na celu niesienie pomocy ludziom znajdującym się w potrzebie – mówi ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – Dużą przestrzenią do pracy jest segment ludzi starszych, chorych i niepełnosprawnych, dlatego w tym roku środki pozyskane w ramach kampanii 2% przeznaczymy na organizację konkretnej pomocy właśnie dla nich. Część środków zostanie wykorzystana także na pomoc dzieciom – wyjaśnia Ksiądz Dyrektor. Wszystkie osoby związane z lubelską Caritas: podopieczni, darczyńcy i wolontariusze, otaczani są systematyczną modlitwą. W każdy dzień w intencji ludzi i dzieł miłosierdzia w kaplicy św. Jana Pawła II i św. Matki Teresy z Kalkuty w „Domu nadziei” odmawiany jest „Anioł Pański”, a raz w miesiącu (drugi czwartek miesiąca o godz. 19) w archikatedrze lubelskiej sprawowana jest Msza św.
Ku jesieni życia
Dalekosiężne, ale dzięki pomocy darczyńców możliwe do realizacji plany, przewidują modernizację „Domu nadziei” w Lublinie i „Domu spotkania” w Dąbrowicy. W podlubelskiej miejscowości odbywają się m.in. wczasorekolekcje dla osób chorych i niepełnosprawnych, które wymagają odpowiednich warunków. Z kolei przy lubelskiej centrali Caritas mogłyby powstać np. świetlice dla seniorów. – Poprzez planowane działania chcemy zaradzić problemom jesieni życia, w tym związanym z chorobą czy samotnością osób starszych – mówi ks. Kosicki. Oczyma wyobraźni Ksiądz Dyrektor widzi też sieć wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego. – Nie ma dnia, żeby ktoś nie zapytał o możliwość wypożyczenia łóżek, wózków, chodzików, balkoników, koncentratorów tlenu i innego sprzętu niezbędnego w domowej opiece nad osobami chorymi, dlatego w naszych planach jest rozbudowa działającej w Lublinie wypożyczalni i powołanie jej lokalnych oddziałów – wyjaśnia. Kolejnym poważnym problemem jest samotność osób chorych i niedołężnych, a co za tym idzie, potrzeba poświęcenia im czasu przez wolontariuszy. – W naszych działaniach chcemy zaktywizować kolejne szkoły i parafie, by powstały w nich koła Caritas – podkreśla ks. Kosicki.
Centrum w Krasnymstawie
Reklama
Lubelska Caritas ma już doświadczenie w niesieniu pomocy ludziom starszym i chorym. W 2016 r. w Krasnymstawie zostało otwarte Centrum Charytatywne, w którym oprócz świetlicy dla dzieci i klubu wolontariusza działa poradnia rehabilitacyjna. W wybudowanej dzięki dotacjom unijnym placówce mieści się ośrodek rehabilitacji i fizjoterapii, w którym oferowany jest szeroki wachlarz zabiegów z zakresu fizykoterapii, kinezyterapii i masażu. W doskonale wyposażonych gabinetach przyjmowani są pacjenci z różnymi schorzeniami wpływającymi na ograniczenie sprawności ruchowej. Pomoc mogą uzyskać także osoby borykające się z różnymi problemami, ponieważ w ośrodku działa poradnia psychologiczna. Inną formą działalności w Krasnymstawie jest wdrażanie opieki hospicyjnej. W ramach przygotowania do prowadzenia hospicjum domowego stażyści wraz z pracownikami MOPS-u odwiedzają osoby chore i uczą się technik wsparcia chorych i niepełnosprawnych. W przyszłości, po otrzymaniu kontraktu z NFZ, pomoc hospicyjna i paliatywna zostanie rozbudowana o pracę specjalistów, tj. lekarzy i pielęgniarek.
Moda na dobroczynność
W ciągu 25 lat istnienia lubelska Caritas wypracowała już wiele form działalności. Należy do nich systematyczna opieka nad potrzebującymi, realizowana przez pracowników centrali oraz wolontariuszy Parafialnych Zespołów Caritas i Szkolnych Kół Caritas. Tysiące ludzi dobrej woli włączają się w zbiórki darów i ich przekazywanie najuboższym, w gromadzenie środków finansowych dla bliźnich w różnych częściach diecezji, Polski, a nawet świata dotkniętych katastrofami, wojnami, terrorem. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy w tysiącach domów płoną wigilijne świece Caritas, a w wielkanocnych koszyczkach ze święconką znajduje się chleb dobroci. Sprawdzone sposoby pozyskiwania darów rzeczowych i pieniędzy, a także nowe akcje (np. Kilometry Caritas, Biegi Caritas, Prezenty z Nieba, Tornister Pełen Uśmiechu) przekładają się nie tylko na konkretną pomoc dla potrzebujących, lecz także na zmianę sposobu myślenia i postrzegania świata przez społeczeństwo, które staje się coraz bardziej odpowiedzialne i otwarte na bliźnich. W szerzeniu idei dobroczynności z pewnością pomagają osoby znane ze świata sportu, kultury, mediów. Przyjaciółmi lubelskiej Caritas są m.in.: Rafał Patyra, Jakub Piątek, rodzina Cugowskich, piłkarki MKS Selgros Lublin i zawodnicy Górnika Łęczna. Więcej o działalności lubelskiej Caritas na www.lublin.caritas.pl.
* * *
Wypełniając roczne zeznanie podatkowe, kolejny raz w odpowiednią rubrykę wpisałam numer KRS 0000204819. Tym samym przeznaczyłam 1% swojego podatku na działalność Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Mam pewność, że ludzie spod znaku miłości nie zmarnują otrzymanego daru.