Reklama

Wiadomości

Drogi do świętości

Na pomoc niezłomnym w wierze

Wiele wycierpieli. Teraz żyją poniżej poziomu ubóstwa. Martwią się o swoje dzieci, które zamiast beztroskiego dzieciństwa, przeżyły horror wojny. By im pomóc, ruszył projekt „Mleko dla Aleppo”. O tym, dlaczego warto się w to dzieło zaangażować, mówi Konrad Ciempka, pracownik krakowskiego biura Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAŁGORZATA CICHOŃ: – O co chodzi w projekcie „Mleko dla Aleppo”?

KONRAD CIEMPKA: – Polega on na dostarczeniu mleka dla prawie 3 tys. dzieci w syryjskim Aleppo. Liczba odbiorców zależy od liczby ich urodzin oraz migracji rodzin. Nasz program skierowany jest do noworodków i dzieci do 10. roku życia. Sytuacja w Aleppo, pomimo wyzwolenia miasta, jest dramatyczna. Ponad 70 proc. mieszkańców żyje poniżej poziomu ubóstwa. Dotyka ono również matki karmiące. Z powodu niedożywienia nie są one w stanie wykarmić swoich pociech.

– Nie przewieziecie mleka w kartonach i butelkach ani nie przetransportujecie do Syrii krów...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Planujemy dostarczyć mleko w proszku i specjalne mleko dla noworodków. Szacowany koszt projektu to ok. 20 tys. dolarów miesięcznie, czyli ok. 7 dolarów na miesiąc na jedno dziecko. Akcja rozpoczęła się w lutym br. i nie ma daty końcowej. Dopóki ludzie będą potrzebowali naszej pomocy, dopóty projekt będzie trwał.

– Skąd wiecie, że Wasza pomoc jest odpowiedzą na faktyczne zapotrzebowanie?

– Nasze stowarzyszenie charakteryzuje się tym, że dostarczamy pomoc materialną i duszpasterską na miejscu, tam, gdzie ludzie potrzebują wsparcia. Biskupi danego regionu, wraz z misjonarzami, mówią nam, jaka pomoc jest niezbędna. Mamy więc 100 proc. pewności, że odpowiadamy na realny problem.

Reklama

– Jest tyle możliwości angażowania się w różnorakie pomocowe dzieła. Dlaczego warto, Twoim zdaniem, zainwestować akurat teraz w tę inicjatywę?

– W okresie Wielkiego Postu podejmujemy post, modlitwę, jałmużnę. Zaangażowanie w tę akcję może być realizacją postanowienia wielkopostnego, a formą jałmużny np. przekazanie ofiary na ten cel. Zachęcam też, by podjąć modlitwę w intencji dzieci z Aleppo, czy ogólnie w intencji prześladowanych chrześcijan. Warto uświadomić sobie, że w samym 2016 r. męczeńską śmierć poniosło ponad 90 tys. wyznawców Chrystusa. Pamiętajmy więc o naszych braciach i siostrach prześladowanych. Powinniśmy o nich mówić, wspierać ich modlitewnie i materialnie.

– Czytają nas ludzie młodzi, pełni pomysłów i energii. Wiem, że macie dla nich wyzwania...

– Zachęcamy do współpracy! Jeździmy z konferencjami na temat sytuacji prześladowanych chrześcijan, odwiedzamy parafie, szkoły. Zapraszamy więc do kontaktu z nami, aby ludzie młodzi mogli dowiedzieć się, że również ich rówieśnicy nie mają łatwego życia w związku z wyznawaną wiarą. Do prześladowań na tle religijnym dochodzą i te w szkole, pracy – w wielu miejscach na świecie chrześcijanie są nierówno traktowani.

– Czasami wpłacimy jakiś drobny datek na rzecz potrzebujących i czujemy się bohaterami. Tymczasem to te osoby, które trwają przy wierze, pomimo strasznych prześladowań, powinny być dla nas inspiracją...

– Oni codziennie ryzykują, nawet swoje życie, tylko dlatego, że są chrześcijanami. My tego w Polsce w takim stopniu nie doświadczamy. Może nam się wydawać, że danie paru złotych na projekt „Mleko dla Aleppo” może wiele nie zmieni. Ale jeśli ja pomogę, podzielę się tym pomysłem z inną osobą, a ona – z kolejną, tworzy się łańcuszek osób, które zmieniają rzeczywistość. Pamiętajmy o solidarności z drugim człowiekiem. Żyjąc w wolnym państwie, musimy jakoś podziękować za świadectwo tych, którzy są ludźmi niezłomnymi w wierze. Oni za każdy gest, pomoc – są nam wdzięczni. I również o nas pamiętają.

Więcej informacji o akcji: pkwp.org

2017-03-01 09:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Krzyż: oblaci proszą o pomoc dla chorej Gabrysi – potrzeba 1,5 mln zł

[ TEMATY ]

pomoc

Archiwum prywatne

Wspólnota Misjonarzy Oblatów Marii Niepokalanej zaangażowała się w pomoc dla 4–letniej Gabrysi Kowalskiej z Kielc, chorej na złośliwy nowotwór. Na skuteczne leczenie potrzeba blisko 1,5 mln zł. Z racji zbliżającego się Tygodnia i Niedzieli Miłosierdzia o nagłośnienie pomocy zakonnicy poprosili świętokrzyskie media.

- Mieszkająca w Kielcach, ale mająca swą najbliższą rodzinę w miejscowości Trzcianka koło Świętego Krzyża, mała Gabrysia ciężko zachorowała, a koszty jej leczenia są bardzo wysokie. Wszystkich, którzy mogą wspomóc finansowo proces jej leczenia prosimy o pomoc – poinformował KAI o. Dariusz Malajka OMI, rzecznik świętokrzyskich oblatów.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: otwarto nowe przejście na Plac św. Piotra

2025-04-06 10:41

[ TEMATY ]

Watykan

Plac św. Piotra

Adobe Stock

Podróżujący koleją mogą teraz dotrzeć do Watykanu bez kontaktu z ruchem samochodowym. W Rzymie w sobotę na stacji San Pietro otwarto ścieżkę dla pieszych, która prowadzi na Plac św. Piotra bez konieczności przechodzenia przez ulicę.

„Passeggiata del Gelsomino” (przejście jaśminowe) rozpoczyna się na włoskiej stacji kolejowej Watykan i prowadzi przez stary most kolejowy z którego roztacza się wspaniały widok na Bazylikę św. Piotra, bezpośrednio do Murów Watykańskich. Idąc nimi dochodzi się do Placu św. Piotra. Według władz miasta koszt renowacji, która obejmowała także zasadzenie ponad tysiąca roślin, wyniósł 2,6 mln euro.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję