Reklama

ABC Prymasa Tysiąclecia (2)

Niedziela Ogólnopolska 11/2017, str. 22

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Instytut Prymasa Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Był rok 1963. W maju prymas Stefan Wyszyński udał się do Rzymu na zjazd rektorów polskich misji katolickich. W kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika podczas homilii powiedział, że biskup ze Śląska powinien być twardy jak bryła węgla. Jak pisze Ewa Czaczkowska w książce „Kardynał Wyszyński”, zebrani w kościele zrozumieli, że była to krytyka pochodzącego ze Śląska abp. Józefa Gawliny: „Powinien, czyli nie był”. Gawlina, w czasie wojny biskup polowy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, zaprotestował mocno przeciw porozumieniu, które w 1950 r. Prymas podpisał z władzami komunistycznymi. Po wojnie przebywający we Włoszech arcybiskup został duchowym opiekunem polskiej emigracji.

Obecna na Mszy św. polska pisarka Maria Winowska poprosiła kard. Wyszyńskiego o rozmowę. „Powiedziała mu bez ogródek – pisze Ewa Czaczkowska – że «poczuła się zgorszona tym publicznym upokorzeniem starego biskupa przed frontem jego podwładnych». Winowska opowiadała Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu, ówczesnemu dyrektorowi Radia Wolna Europa, że Prymas na jej słowa «zbladł, chwycił się oburącz stołu i zdołał wykrztusić z siebie tylko trzy słowa: ’rozmowa jest skończona’». Nie minęło wiele czasu, gdy abp Gawlina odebrał telefon od Prymasa. Wyszyński zapowiedział się z wizytą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Przyszedłem przeprosić, ponieważ wszyscy już się rozjechali, więc przyprowadziłem świadków – powiedział Prymas, któremu towarzyszyli dwaj księża”.

„Mów zawsze życzliwie o drugich – nie mów źle o bliźnich. Napraw krzywdę wyrządzoną słowem. Nie czyń rozdźwięku między ludźmi”. Jednocz sercem i słowem.

Tak brzmi trzeci punkt ABC Społecznej Krucjaty Miłości, zainicjowanej przez kard. Wyszyńskiego bezpośrednio po zakończeniu obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski. Jak widać, zalecenie to stosował także do siebie. Cenił również tych, którzy mówili mu prawdę. Po wizycie u abp. Gawliny zadzwonił do Marii Winowskiej i powiedział jej: „Mam do pani nieograniczone zaufanie”.

„W codziennym życiu często zapominamy, że mając prawo do prawdy o innych, sami musimy być w prawdzie. Bo tylko za cenę prawdy przez nas wypowiadanej możemy oczekiwać prawdy od innych” – pisał w liście pasterskim na Wielki Post 1970 r. List ten poświęcił w całości obecności prawdy w relacjach społecznych. Była to część nauczania związanego ze Społeczną Krucjatą Miłości, nazwana przez niego Krucjatą Dobrego Słowa.

I znowu – jak tyle razy, gdy czyta się teksty Prymasa – słowa te zachowują dziś pełną aktualność.

Reklama

„Co ludzie robią ze słowa, jak używają i nadużywają słów, często kłamliwych, brudnych, zafałszowanych, burzących, druzgocących wokół wszystko, nieodpowiedzialnych, obliczonych na wprowadzenie w błąd, kogo się da – pisał. – Człowiek współczesny jest rozgadany, rozkrzyczany, rozdyskutowany, rozkrytykowany, produkujący bezmyślnie słowa, nawet w dyskusji i dialogu słuchający tylko siebie”.

Przestrzegał przed taką postawą, ponieważ dość napatrzył się już, do czego ona prowadzi. Sam miał za sobą ponad 20 lat dialogu z komunistami, którzy stosowali dokładnie te same sposoby. Po podpisaniu wspomnianego porozumienia z 1950 r. zapytano go, czy należy negocjować z diabłem. „Z diabłem nie, ale z człowiekiem tak” – chciał widzieć po drugiej stronie bardziej człowieczeństwo niż nienawiść swoich niełatwych partnerów rozmów.

W czwartym punkcie ABC Społecznej Krucjaty Miłości Prymas zalecał:

„Rozmawiaj z każdym językiem miłości. Nie podnoś głosu. Nie przeklinaj. Nie rób przykrości. Nie wyciskaj łez. Uspokajaj i okazuj dobroć”.

Bolesław Bierut, który stał wówczas na czele władz państwowych, wsadził go w końcu do więzienia. Niespełna 3 lata później, wiosną 1956 r., zmarł nagle podczas wizyty w Moskwie. Prymas przebywał wtedy w Komańczy.

– Uwierzcie mi albo nie, ale prezydent przyśnił mi się dzisiaj w nocy – powiedział księżom przy kolacji. – Wiemy, że istnieje „communio sanctorum” – świętych obcowanie. Ale istnieje też komunikacja duchów. Wiele modliłem się za prezydenta i dziś mi się przyśnił. Może przyszedł po pomoc. Dlatego też przez najbliższe dni nie będziemy wychodzić z domu i będziemy pokutować. Jutro odprawię za niego Mszę. Niech Bóg okaże mu miłosierdzie.

Wieczorem zanotuje:

„Oglądałem się za nim we śnie – i nie zapomnę o pomocy modlitwy. Może wszyscy o nim zapomną rychło, może się go wkrótce wyrzekną, jak dziś wyrzekają się Stalina – ale ja tego nie uczynię. Tego wymaga ode mnie moje chrześcijaństwo”.

2017-03-08 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zatroskany o wszystkich

Nowy błogosławiony, kard. Stefan Wyszyński, podczas pełnienia swej posługi nawiedził kilka miejsc w granicach obecnej diecezji sosnowieckiej.

Prymas Tysiąclecia był obecny na uroczystościach milenijnych w 1967 r. w bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu oraz w 1968 r. w bazylice Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, podczas koronacji łaskami słynącej figury Matki Zagłębia. Swym autorytetem włączył się w sprawę rozwiązania konfliktu i odzyskania świątyni w Bolesławiu, gdzie przyjechał 27 sierpnia 1972 r. i sprawował Mszę św. przy małej kapliczce i namiocie ustawionym na parafialnym cmentarzu.
CZYTAJ DALEJ

Podejrzany o zabicie księdza z Kłobucka był poczytalny

2025-10-02 11:06

[ TEMATY ]

śp. ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Tomasz J., podejrzany o zabicie w lutym br. księdza z Kłobucka (Śląskie), był w chwili popełnienia tego czynu poczytalny – uznali biegli w przesłanej prokuraturze opinii sądowo-psychiatrycznej. Do sądu wkrótce powinien trafić akt oskarżenia.

Ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku, został zamordowany 13 lutego podczas napadu na plebanię. Zbrodnia miała najprawdopodobniej tło rabunkowe. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Informację o uzyskanej opinii biegłych przekazał w czwartek PAP rzecznik częstochowskiej prokuratury okręgowej Tomasz Ozimek.
CZYTAJ DALEJ

Jak rozumieć świętych obcowanie?

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Credo

Adobe Stock

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję