Reklama

Świat

Kurdowie chcą niepodległości

Tego państwa jeszcze nie ma, ale może już wkrótce powstać. Kurdyjscy politycy zapowiadają referendum, które ma otworzyć drogę do powstania niepodległego Kurdystanu

Niedziela Ogólnopolska 13/2017, str. 55

[ TEMATY ]

świat

foter.com

Żołnierz kurdyjski – peszmerg oddający hołd fl adze Kurdystanu

Żołnierz kurdyjski – peszmerg oddający hołd fl adze Kurdystanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kurdowie cieszący się autonomią na północy Iraku chcą się oderwać i ogłosić niepodległość. Ich liderzy oceniają, że pozostanie w granicach Iraku nie ma już sensu. – Nie udało się stworzyć stabilnego państwa w Iraku, dlatego nadszedł moment, abyśmy ogłosili niepodległość – twierdzi Ziyad Raoof, przedstawiciel kurdyjskich władz w Polsce.

Przed wojną z tzw. Państwem Islamskim (ISIS) iracki Kurdystan stabilizował się, natomiast reszta kraju pogrążała się w konfliktach, rozdzierana animozjami religijnymi i etnicznymi. Wojna pokazała, że Kurdowie muszą liczyć na siebie – nie mogą liczyć na rząd centralny. Dlatego ich liderzy chcą referendum niepodległościowego. Wiosną przyszłego roku, a może już jesienią tego roku. Efektem miałoby być własne państwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ziemia obiecana

Próby wybicia się przez Kurdów na niepodległość czy chociażby zdobycia autonomii trwały przez cały XX wiek. Traktat z Sèvres z 1920 r. przewidywał powstanie niepodległego państwa, ale następny traktat zawarty w Lozannie w 1923 r. przekreślał poprzedni. Ententa, po przeobrażeniu się Turcji w laicką republikę, uznała, że ważniejsze od wypełnienia obietnic są pomysły Kemala Atatürka, sprzeczne z dążeniami Kurdów.

Reklama

Ziemie Kurdów podzielono między Irak, Turcję, Syrię i Iran. O niepodległości Kurdowie mogli więc tylko pomarzyć. Starali się walczyć o nią w Turcji; działa tam do dziś lewicowa Partia Pracujących Kurdystanu, prowadząca zbrojne działania partyzanckie. Kurdowie z Iraku tych metod już dziś nie pochwalają. Wierzą, że niepodległość dla liczącego na Bliskim Wschodzie 25 mln narodu da się uzyskać przez dyplomację.

Strefy wpływów

Do wiary w dyplomację iraccy Kurdowie musieli dojrzewać. Wcześniej Demokratyczna Partia Kurdystanu (KDP) i Patriotyczna Unia Kurdystanu (PUK) brały udział w wojnach przetaczających się przez Irak i w bratobójczych walkach między sobą. W wyniku tych ostatnich iracki Kurdystan został podzielony na dwie strefy wpływów, tworząc dwie odrębne administracje. Działały one do 2006 r., kiedy to przywódcy obu ugrupowań podpisali porozumienie, tworząc jeden rząd i potwierdzając stan względnej niezależności irackiego Kurdystanu, która trwała od 1991 r., gdy wojska irackie wycofały się z ziem kurdyjskich, dzięki ustanowieniu przez Amerykanów tzw. stref bezpieczeństwa.

Dziś jednolity etnicznie Kurdystan, ze stolicą w Arbilu, stanowiący jedną dziesiątą terytorium Iraku, jest samodzielnym państwem, z własnym prezydentem, rządem, szkolnictwem, armią. Kurdowie mają swoją flagę, konstytucję, hymn, służbę celną i straż graniczną. Ponad 30 krajów utworzyło w Kurdystanie placówki dyplomatyczne.

Jest też krajem z własną gospodarką, która coraz bardziej uniezależnia się od gospodarki irackiej. Bogatym w złoża naturalne, w szczególności w ropę naftową i gaz. Z perspektywami. Może więc być atrakcyjny dla inwestycji zagranicznych.

Peszmergowie walczą

Reklama

Sytuacja gospodarcza od kilku lat jednak się pogarsza. To skutek napływu uchodźców z Syrii, z okolic Mosulu, Bagdadu, potem wojny z ISIS. Działania ISIS wobec Kurdów zmusiły armię, czyli peszmergów, do walki (wojska irackie podległe rządowi w Bagdadzie były bierne), co wymagało i wciąż wymaga ogromnych pieniędzy.

Ani sytuacja gospodarcza, ani polityczna w rejonie nie sprzyja ogłoszeniu niepodległości. Jednak lepszy moment ku temu może się szybko nie zdarzyć. Choć pomysły dotyczące przyszłości Kurdystanu są różne (jednym z nich jest utrzymanie autonomii w ramach Iraku), to z pewnością chęć wybicia się na niepodległość zwycięży.

Kurdyjskie władze uważają, że większość krajów na świecie może uznać ich państwo. Przedstawiciele władz w Arbilu prowadzą rozmowy – także z kurdyjskimi ugrupowaniami politycznymi – aby cały proces przebiegł spokojnie. – Rozmowy z Bagdadem, sąsiadami, Turcją, Iranem oraz krajami Zachodu i świata o ogłoszeniu niepodległości będą kontynuowane – twierdzi Ziyad Raoof.

Przeciwnikiem powstania niezależnego Kurdystanu jest Turcja, gdzie mieszka 12 mln Kurdów. Szczególne zagrożenie Turcy widzą w tym, że Kurdystan mógłby się rozszerzać. Głównym powodem ich zaangażowania się w wojnę w Syrii były sukcesy Kurdów, które groziły zajęciem przez nich całej północy tego państwa, wzdłuż granicy z Turcją.

2017-03-22 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakonnice całego świata będą się modliły za ofiary koronawirusa

[ TEMATY ]

modlitwa

świat

zakonnice

koronawirus

Archiwum Trapistek z Vitorchiano

Przełożone katolickich żeńskich zgromadzeń zakonnych wezwały do solidarności i wspólnej modlitwy w najbliższą niedzielę 22 marca za dotkniętych kryzysem spowodowanym przez koronawirusa. „Teraz jest czas, by na światowy kryzys zareagowała każda z nas, okazując solidarność”, głosi apel Unii Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. Jest on skierowany do wszystkich żeńskich zgromadzeń zakonnych na świecie.

Solidarności potrzebują przede wszystkim najsłabsi oraz ludzie najbardziej zagrożeni zakażeniem. Wyrazem tej solidarności mogłyby być podziękowania tym, którzy na pierwszym froncie troszczą się o chorych, pracują nad metodami leczenia oraz pracują w służbach publicznych, czytamy w apelu o modlitwę i solidarność.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja krzyża w cerkwi Kościoła greckokatolickiego w Legnicy

2025-09-13 21:36

[ TEMATY ]

Legnica

Ks. Waldemar Wesołowski

W nocy z piątku na sobotę nieznani dotąd sprawcy odcięli metalowy krzyż znajdujący się na szczycie kopuły cerkwi Zaśnięcia NMP w Legnicy. Sprawcy musieli być dobrze przygotowani i wyposażeni w sprzęt, stąd podejrzenie, że była to akcja celowa.

Podziel się cytatem Spłoszył ich alarm, który zadziałał, jednak już po odcięciu krzyża, którego elementy zostały rozrzucone wokół cerkwi. Wartość materialna krzyża jest znikoma, jednak szkody wyrządzone są ogromne, ale najgorsza jest świadomość, że sprofanowany został znak krzyża. Jak podkreśla proboszcz ks. Mirosław Drapała stało się to w przeddzień uroczystości Podniesienia Krzyża Świętego, którą obchodzimy w niedzielę 14 września.
CZYTAJ DALEJ

Katolicki dziennikarz na Białorusi zwolniony po 5 latach więzienia

Młody dziennikarz, ojciec i katolik Ihar Łosik znalazł się wśród 52 więźniów politycznych, zwolnionych 11 września przez władze białoruskie w wyniku rozmów ze Stanami Zjednoczonymi. Od 2020 roku przebywał on w ciężkich warunkach więziennych za relacjonowanie wydarzeń w swym kraju dla finansowanej przez USA agencji prasowej. Materiał o uwolnionym dziennikarzu zamieścił m.in. amerykański portal katolicki NCR.

33-letni obecnie Łosik jest żonaty i ma 6-letnią córkę, która była niemowlęciem, gdy został on aresztowany i od tamtej pory nie widziała ona swojego ojca. Współpracował on jako „wolny strzelec” z białoruskim serwisem Radia Wolna Europa/Radio Swoboda (RFE/RL) - amerykańskiej agencji informacyjnej wspierającej demokrację, prawa człowieka i wolność słowa, głównie w tych krajach europejskich, w których prasa jest ograniczana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję