Reklama

Niedziela Kielecka

Św. Małgorzata z Gorzkowa

Z Gorzkowa pochodził trzeci w historii rektor Akademii Krakowskiej – biskup wileński Mikołaj, a na przykościelnym cmentarzu pochowana jest Zofia z Zakrzeńskich, żona majora Dobrzańskiego „Hubala”, który wsławił się bohaterską walką z Niemcami. Ta mała miejscowość może być dumna z bogatej historii, a przede wszystkim z jej mieszkańców, którzy złotymi zgłoskami zapisali się w ludzkiej pamięci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Obecny kościół pw. św. Małgorzaty został wybudowany w 1758 r. dzięki staraniom Józefa Mieroszewskiego, margrabiego krakowskiego. Jednak pierwsza wzmianka o istniejącym kościele w tej miejscowości pochodzi z 1326 r. „W 1325-7 r. w Kazimierskim dekanacie stał już kościół w Gorzkwi, którego plebanem był Wincenty, a po nim w tym czasie Mikołaj” – zanotował ks. Jan Wiśniewski, który sto lat temu wizytował parafię w Gorzkowie. Niestety nie wiemy, pod jakim wezwaniem była świątynia i z czego wykonana, ale można domniemywać, że podobnie jak obecna, wybudowana była z drewna modrzewiowego, z którego w tym czasie budowano kościoły. Pod datą 1595 – ks. Wiśniewski zapisał, że „Kościół był drewniany pod wezwaniem św. Małgorzaty”. Czy jednak był to pierwotny kościół, czy też kolejny – nie wiadomo. Obecny, który niedawno obchodził 250-lecie swojego powstania, jest dobrze zachowany, ma kształt podłużnego czworokąta, zakończonego prezbiterium. W rokokowym ołtarzu głównym znajduje się barokowy krucyfiks, nad nim niewielki obraz św. Małgorzaty, patronki parafii. Dwa boczne ołtarze – późnobarokowe przedstawiają kolejno: św. Józefa i Matkę Bożą z Dzieciątkiem zwaną Piaskową, w metalowej sukience z początku XVII wieku (wota świadczą o tradycji szczególnego kultu). Polichromia jest bardzo ozdobna, malowidła przypominają te z kościoła z Zalipia, w których przeważają motywy roślinne. Źródła podają, iż przed wojną w 1930 r. malował ją Władysław Cholewiński. Wrażenie szczególnego uroku potęgują malowidła ścienne, według tradycji – uczniów ze szkoły Mehoffera.

Św. Małgorzata

Wizerunek patronki kościoła znajduje się – jak wspomniałem – w ołtarzu głównym nad krucyfiksem. Święta przedstawiona jest w niebieskiej szacie, na ramionach i rękach ma przewieszony czerwony płaszcz, symbol męczeństwa i oznaka pochodzenia z zamożnego rodu. W prawej ręce trzyma krzyż, którego się nie wyrzekła przed oprawcami. Po prawej stronie nieznany artysta umieścił psa, który jest symbolem wierności. Twarz św. Małgorzaty wyraża spokój, jej głowa skierowana jest w lewą stronę, a oczy patrzą w dal, szukając kogoś lub w kogoś są wpatrzone. W kościele nie ma innych wyobrażeń patronki, jest tylko to w ołtarzu głównym. – W naszej parafii nie zachował się jakiś szczególny kult do św. Małgorzaty, lecz nadal czcimy ją, często odmawiając litanię ku jej czci – mówi ks. proboszcz Sławomir Sarek. Parafia Gorzków jest rozmodlona, miała szczęście do duszpasterzy, pamięć o ks. Andrzeju Biernackim, „który był prawdziwą instytucją” – chyba nigdy nie zaginie. Dlatego nie dziwi fakt, że w tej małej parafii są cztery róże różańcowe, a kolejne cztery „będą przyjęte i pobłogosławione w najbliższym czasie” – mówi Ksiądz Proboszcz, dodając, że podczas ostatniej wizytacji duszpasterskiej zachęcał swoich parafian do odmawiania Różańca i aż osiemdziesiąt osób pozytywnie odpowiedziało na jego sugestie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa zmienia świat

modlitwa różańcowa od zawsze była obecna w Gorzkowie. Gdy sięgam do opisu parafii poczynionego przez ks. Wiśniewskiego, czytam: „Wspomniany wizytator Antoni Kozicki w 1783 r. pisze, że przy kościele w Gorzkowie jest prebenda Różańca św. Z ołtarzem Najświętszej Maryi Panny przez Franciszka w Łopusznie Trębeckiego, wiosek Donatkowice i Gorzkowa dziedzica, ufundowana w 1692 r., erygowana w konsystorzu Krakowskim (...) Bractwo Różańcowe uposażyli w 1754 r. Albert Iraszewski i w 1795 r. Adam Paprocki z Gorzkowa”. Czyli ta najpiękniejsza modlitwa Kościoła towarzyszyła mieszkańcom Gorzkowa kilka wieków, dziś przeżywa renesans. Ksiądz Proboszcz jest zdania, że modlitwa, nie tylko różańcowa jest w stanie rozbudzić i pogłębić wiarę parafian, dlatego np. w ubiegłym roku 11 listopada zorganizował pielgrzymkę miłosierdzia wokół całej parafii. – Przeszliśmy 20 km, sto osób odwiedziło wszystkie wioski w naszej parafii, modląc się, oddawaliśmy wszystkich mieszkańców miłosierdziu Bożemu, to wielkie wydarzenie dla naszej wspólnoty. Ożywieniu modlitewnemu służyło także nabożeństwo adoracji sprawowanej przez trzy dni. Przedstawiciele trzynastu wiosek po dwie godziny adorowali Najświętszy Sakrament przed Środą Popielcową. W Wielkim Poście odbyły się renowacje misji świętych, a w związku z Rokiem Fatimskim planowane są nabożeństwa pierwszych sobót, powiązane ze wspólnym dziękczynieniem.

Druga patronka?

– Odpust ku czci naszej patronki odbywa się zawsze „w dniu”, czyli 13 lipca. W ubiegłym roku odpust był wyjątkowy, Eucharystii przewodniczył pochodzący z parafii bp pomocniczy Chicago ks. Andrzej Wypych. Msza św., procesja z Najświętszym Sakramentem były wyjątkowe – mówi Ksiądz Proboszcz. W kościele nie ma relikwii patronki, lecz być może wkrótce wprowadzone zostaną relikwie bł. Karoliny Kózkówny. – Do Zabawy, miejsca urodzin świętej, jest niedaleko, – mówi Ksiądz Proboszcz – kilkakrotnie byliśmy tam i modliliśmy się w naszych intencjach podczas Drogi Krzyżowej. W ubiegłym roku we wrześniu byliśmy tam na rowerach, a w tym roku w kwietniu na pielgrzymce do sanktuarium św. Karoliny pojechała młodzież przygotowująca się do bierzmowania oraz ta ze szkół średnich – mówi, dodając, że być może bł. Karolina zostanie drugą patronką wspólnoty. W parafii istnieje orkiestra, jej członkowie wcześniej wchodzili w skład zespołu „Gorzkowianie”, którego kierownikiem, choreografem i dyrygentem był śp. ks. Andrzej Biernacki. Zespół koncertował w Polsce i w wielu krajach Europy – głównie dla Polonii – z repertuarem zaczerpniętym z kultury ludowej i narodowej. Do orkiestry dołączają nowe młode osoby, jest nadzieja na odrodzenie zespołu. – Naszą codziennością jest modlitwa oraz trud na roli przeżywany z Panem Bogiem – mówi Ksiądz Proboszcz. Pomaga im w tym św. Małgorzata, a być może wkrótce pomoże i bł. Karolina.

2017-05-10 14:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Maria Magdalena, która pobiegła do grobu

Niedziela kielecka 14/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

patron

TD

Kościół pw. św. Marii Magdaleny w Dzierążni

Kościół pw. św. Marii Magdaleny w Dzierążni

To ją – patronkę kościoła w Dzierążni wybrał Zmartwychwstały Pan, aby jako pierwszej ukazać się po największym cudzie w dziejach świata. I to Maria Magdalena zaniosła apostołom Wielką Nowinę. W kościele w Dzierążni patronkę wyobraża piękny obraz w ołtarzu głównym

Źródła milczą o tym, dlaczego św. Maria Magdalena została patronką kościoła w Dzierążni (być może któryś z biskupów krakowskich, do którego należała w XIII wieku Dzierążnia, miał szczególny kult do Świętej?). W każdym razie jest to jedyny kościół pod tym wezwaniem w dekanacie skalbmierskim. – Odpust lipcowy, główny, jest bardzo uroczyście obchodzony, zawsze przewodniczy któryś z zaproszonych księży, na wszystkich Mszach św. odmawiana jest Litania do św. Marii Magdaleny – mówi ks. proboszcz Władysław Kutuś. W czasach PRL 22 lipca był dniem wolnym od pracy, co paradoksalnie dopomogło w utrwaleniu zwyczaju zjazdu rodzin na odpust. – Tak jest do dzisiaj, na odpuście są tłumy – mówi Proboszcz. W domach wierni mają obrazki i obrazy ze św. Marią Magdaleną, ale imię Magdalena ostatnio straciło na popularności.
CZYTAJ DALEJ

Zginął górnik po wypadku w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.

Rzecznik KGHM Artur Newecki poinformował PAP, że odnaleziono ciało 37-letniego górnika, którego poszukiwano od momentu sobotniego wypadku.
CZYTAJ DALEJ

Na Plac Zbawiciela w Warszawie powróci tęcza. Koszt? 700 tys. złotych

2025-07-06 21:56

[ TEMATY ]

Warszawa

Artur Stelmasiak

Na Plac Zbawiciela w Warszawie ma powrócić tęcza, która nieco ponad 10 lat temu wzbudzała liczne kontrowersje - była siedmiokrotnie podpalana, a ówczesne władze stolicy za każdym razem naprawiały instalację, która doczekała się nawet ochrony. Nowa tęcza to jeden z projektów wybranych przez mieszkańców w głosowaniu w budżecie obywatelskim.

Tęcza na Pl. Zbawiciela w latach 2011-2012 stała przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Brukseli, a następnie trafiła na warszawski Plac Zbawiciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję