Z udziałem m. in. Lidii Dudkiewicz redaktor naczelnej „Niedzieli”, ks. inf.
Ireneusza Skubisia honorowego redaktora naczelnego „Niedzieli” oraz reżysera
filmu Zdzisława Sowińskiego odbyła się wieczorem 29 grudnia w Auli
Redakcji „Niedzieli” projekcja filmu pt. „Wojciech Kilar. Credo”. Wydarzenie
to wpisało się w częstochowskie obchody pierwszej rocznicy śmierci Wojciecha
Kilara.
„Jestem sługą sług jasnogórskich” – słowa wypowiedziane przez Wojciecha
Kilara przypomniała Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna Tygodnika
Katolickiego. Witając przybyłych na spotkanie red. Lidia Dudkiewicz wskazała
na dwie miłości Wojciecha Kilara – żonę Barbarę i Jasną Górę, na której 29
grudnia 2014 r. rozpoczęły się obchody pierwszej rocznicy śmierci wybitnego
polskiego kompozytora.
Film dokumentalny o Wojciechu Kilarze w reżyserii Zdzisława Sowińskiego
i Violetty Rotter-Kozery został zrealizowany na krótko przed śmiercią artysty.
Film ten to szczere wyznanie świadomego życiowych i twórczych wyborów
wybitnego kompozytora. Autorzy filmu przybliżają osobowość artysty, który od
lat podąża indywidualną, w pełni niezależną drogą. Zostały w nim wykorzystane
unikatowe, niepublikowane dotąd materiały pochodzące z prywatnych zbiorów
kompozytora. Realizacja filmu trwała ponad rok. Zdjęcia zostały wykonane
w Klasztorze Jasnogórskim, we Lwowie, Worochcie, Paryżu i Sewilli. W
filmie kompozytor opowiada o swoim życiu, wierze, miłości, rodzinnych
stronach, swoich podróżach, zmarłej żonie, która wskazała mu sens wiary
oraz o powstaniu najbardziej znanych utworów: „Krzesanym”, Missa pro
pace”, „Bogurodzicy”, „Exodus”, „Angelus”, komponowaniu i pisaniu muzyki.
Zdzisław Sowiński wprowadzając w tematykę filmu i dzieląc się refleksami po
jego projekcji ze wzruszeniem mówił o swej przyjaźni z Wojciechem Kilarem
i wskazywał m.in. na jego niezłomne cechy charakteru. „W zwariowanym
świecie był strażnikiem wartości i był w tym bezkompromisowy. Nie szedł
na łatwiznę. Doskonale oddzielał ziarno od plew” – mówił o kompozytorze
Zdzisław Sowiński. Podzielił się również informacjami o kulisach realizacji
filmu, który powstał na krótko przed śmiercią Wojciecha Kilara.
Spotkanie zakończyło losowanie płyt DVD z filmami autorstwa Zdzisława
Sowińskiego –„Wojciech Kilar. Credo”, w tym dwóch egzemplarzy
zawierających odręczną dedykację i autograf Wojciecha Kilara,
oraz „Prawdziwie spadła z nieba”.
Współorganizatorem spotkania w rocznicę śmierci kompozytora było
Stowarzyszenie Przyjaciół Gaude Mater. Spotkanie poprowadził Marian Florek.
Wojciech Kilar (1932-2013) był pianistą, kompozytorem, dyrygentem,
autorem muzyki do ponad 130 filmów polskich i zagranicznych, m.in.
do „Ziemi Obiecanej”, „Pana Tadeusza”, „Lalki”, „Pianisty”. Współpracował z
Krzysztofem Zanussim, Romanem Polańskim, Andrzejem Wajdą, Krzysztofem
Kieślowskim. Jego najsłynniejsze dzieła muzyczne to „Krzesany”, „Kościelec
1909”, „Siwa mgła”, „Exodus”, „Angelus”, „Orawa” oraz „Missa pro pace”
(„Msza o pokój”), której podczas specjalnego koncertu w Watykanie wysłuchał
Jan Paweł II.
Utwory kompozytora wykonują największe orkiestry świata, w tym Philadelphia
Symphony, Cleveland Symphony i New York Philharmonic.
Kilar był także laureatem wielu nagród i odznaczeń. W 2009 r. decyzją Rady
Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" otrzymał specjalną Nagrodę TOTUS w
uznaniu „wytrwałego otwierania dróg Piękna, wiodących ku wierze, nadziei i
miłości, dokonywanego przez wiele lat i w wielu wymiarach życia”. Za wybitne
osiągnięcia w pracy twórczej został odznaczony Orderem Orła Białego. Zmarł
29 grudnia 2013 r. w Katowicach.
Serdecznie zapraszamy na koncert i darmowe spotkanie z Tau. Raperem, producentem, szefem wytwórni Bozon Records, a przede wszystkim mężem i ojcem 4 dzieci. Spotkania odbędą się w 25 miastach - przed koncertami. W trakcie spotkań Tau opowie o swojej historii życia, pasji, podzieli się przemyśleniami odnośnie dzisiejszej muzyki, wiary i sztuki. Będzie również możliwość rozmowy z raperem, wygłoszenia swojego świadectwa czy zrobienie zdjęcia.
Już 09.11.2024 w Częstochowie w Duszpasterstwie Akademickim Emaus!
Godz 16:00 - 18:00
Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.
Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach.
Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić.
Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała ze Szwajcarką Belindą Bencic 6:2, 6:0 w półfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do finału tej imprezy. Jej rywalką w walce o szósty tytuł wielkoszlemowy będzie Amerykanka Amanda Anisimova.
Wcześniej Świątek i Bencic grały ze sobą cztery razy, a Polka miała na koncie trzy zwycięstwa. Po raz drugi Polka pokonała Szwajcarkę w Wimbledonie, ich ostatnia konfrontacja miała miejsce w 1/8 finału tej imprezy w 2023 roku. Po zaciętym boju 24-letnia obecnie raszynianka pokonała cztery lata starszą rywalkę 6:7 (4-7), 7:6 (7-2), 6:3. Bencic była górą jedynie w 1/8 finału US Open 2021.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.