Reklama

Poczucie humoru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczęśliwe życie zależy w znacznej mierze od indywidualnego nastawienia, od własnego poczucia humoru, które albo się ma, albo się go nie ma. A jak się go nie ma, to za plecami bliźni mówią o takiej lub takim, że to kompletny bufon. Radość chrześcijańska, jako jeden z owoców Ducha Świętego, to oznaka przyjaźni z Panem Bogiem (por. Ga 5, 22).

Św. Paweł Apostoł zachęcał, aby radować się zawsze w Panu (por. Flp 4, 4). Radość w życiu chrześcijańskim jest bardzo ważna – bywa, że radosne usposobienie jest najprostszym egzorcyzmem i filozofią życiową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobro wsparte uśmiechem i życzliwością szybko się rozrasta i pomaga lepiej żyć.

Zło ośmieszone i zlekceważone traci na znaczeniu i często staje się bezsilne – przez to, że po prostu jest śmieszne i absurdalne w swojej odrażającej postaci. Cudownym tego przykładem jest film „Dyktator” Charliego Chaplina. Chaplin pisał też piękne piosenki, np. „smile”. Najbardziej zapamiętałem moment, jak w filmie „Gorączka złota” z głodu zjadał but. Podobno Chaplin powiedział: „To smutne, że dorobiłem się fortuny, grając biednych, smutnych ludzi dla bogatych i wesołych”.

Nawet amerykański sztuczny uśmiech (keep smiling) zawodowych sprzedawców samochodów jest biletem wstępu do krainy baśni, gdzie wszyscy są dla siebie mili, szanują się wzajemnie i pomagają sobie.

Reklama

Pouczającą modlitwę zostawił nam św. Tomasz Morus: „Panie, daj mi zdrowie ciała i pogodę ducha, bym mógł je zachować. (...) Daj mi takiego ducha, który by nie znał znużenia, szemrania, wzdychania, skargi, i nie pozwól, bym się zbytnio zadręczał tą rzeczą tak zawadzającą, która się nazywa moim «ja». Panie, daj mi poczucie humoru. Udziel mi łaski rozumienia żartów, abym potrafił odkryć w życiu odrobinę radości i mógł sprawić radość innym”. Sprawił na pewno radość innym, ale nie miał szczęścia do ludzi z poczuciem humoru, tylko do ponurych krwiożerczych despotów, jakim okazał się król Anglii Henryk VIII.

Tomasz Morus został osądzony, skazany i ścięty w Tower of London 6 lipca 1535 r. Ostatnie jego słowa to: „Umieram jako dobry sługa króla, ale przede wszystkim sługa Boga”. Jego głowa była zatknięta na Moście Londyńskim przez miesiąc, potem odzyskała ją jego córka Margaret Roper.

Ludzie obdarzeni poczuciem humoru potrafią rozjaśnić nawet najtrudniejsze i najciemniejsze godziny wspólnego życia. Lepiej żyć z pogodnym, wesołym optymistą niż z ponurym pesymistą. Przykładem takiej postawy był m.in. św. Franciszek z Asyżu, który nosił na ciele blizny męki Chrystusa, ale przeszedł do historii jako radosny święty. Podobnie św. Teresa od Dzieciątka Jezus, która choć kontemplowała cierpiące oblicze Jezusa, bardzo lubiła żarty i chętnie się śmiała.

Na nadbałtyckiej plaży widziałem napis na budce z lodami: „Narzekający stoją dłużej, a przynajmniej tak im się wydaje!”.

Rozmawiają dwie sąsiadki:

– Co pani podaje mężowi, jak nie smakuje mu domowy obiad przygotowany przez panią?

– Uśmiech, płaszcz, kapelusz i 10 zł na obiad w barze mlecznym.

2017-08-30 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Prof. Włodzimierz Fijałkowski

2025-06-16 16:12

[ TEMATY ]

Fijałkowski

Prof. Włodzimierz Fijałkowski

Studio TV Niedzieli

Prof. Włodzimierz Fijałkowski (1917 – 2003)

Prof. Włodzimierz Fijałkowski (1917 – 2003)

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia i Rodziny rozpoczęła starania o wyniesienie na ołtarze prof. Włodzimierza Fijałkowskiego - lekarza, humanisty, niestrudzonego obrońcy życia, a także promotora karmienia piersią, twórcy nowoczesnego podejścia do porodów rodzinnych i rodzicielstwa. Wyjaśniamy, kim był człowiek, którego życie i dzieło mogą stać się świadectwem świętości.

Na początku czerwca br. przedstawiciele Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia (PFROŻ) spotkali się z metropolitą łódzkim kard. Grzegorzem Rysiem, by przekazać oficjalny wniosek o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego profesora Włodzimierza Fijałkowskiego. W odpowiedzi arcybiskup zadeklarował konkretne działania - powołano osobę odpowiedzialną za wstępne prace związane z oceną zgromadzonych materiałów, świadectw i dokumentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję