Reklama

Męski punkt widzenia

Felieton specjalny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy 24-letni, uważający się za chrześcijanina chłopak wchodzi w małżeństwo, jest pełen ideałów i ma wizję szczęścia i dobrobytu w trójkącie Bóg – żona – ja. Typowe, prawda? Dla mnie typowe.

Jeśli umie zadbać wraz z przyszłą żoną o należytą oprawę ślubnej Eucharystii i o wesele, to żyje tym wydarzeniem przez następne pół roku. W międzyczasie adaptuje się w nowej rzeczywistości, wyprowadza z rodzinnego domu, by założyć swój dom, przeżywa na nowo motyle w brzuchu, ale też powoli spadają przed żoną jego narzeczeńskie maski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przychodzą pierwsze małe kryzysy, ale wspólna modlitwa i pewna wiedza, że przecież całe życie będziemy się docierać, pozwalają spokojnie sobie z nimi poradzić. Przychodzi wreszcie duży kryzys konfrontujący go mocno z prawdą o sobie. Kryzys, którego nie jest w stanie jeszcze dobrze przetrawić i spożytkować.

Przychodzą małe mieszkaniowe perturbacje i kłopoty z pracą. Dla mężczyzny to niełatwe. Wśród materialnych problemów hartuje się małżeńska jedność i oboje przestają się martwić tym, że starania o potomstwo nic nie dają. Uwolnili od tego głowy i stało się. Bóg daje dziecko i daje na dziecko. Nowe życie i nowe mieszkanie pokazują mu nowe pokłady trudnej prawdy o swoim egoizmie i zranieniach, które nosi.

Reklama

Przychodzi drugi duży kryzys, w którym odkrywa w sobie faryzeusza w pełnej krasie. Ten kryzys umie już wykorzystać. Widzi coraz mocniej, jak wielkim darem jest dla niego żona i dziecko. Pojawia się drugi maluszek, a on powoli zaczyna układać należytą hierarchię swoich wartości nie tylko na papierze, ale też w rzeczywistości.

Rzuca się w zawodowe nieznane, zostawiając dobrze płatny stały ląd, i wygrywa. Mocno poznaje w tym siebie. Staje się przywódcą w swoim życiu i w życiu swojej rodziny, ale wie, że w tym małżeńskim i rodzicielskim powołaniu długa jeszcze przed nim droga. Wie, że Bóg jest z nim – dzielnym wojownikiem.

Możesz odnaleźć w tej historii kawałek siebie? Bardzo się cieszę. Możemy podać sobie ręce.

Dokładnie dziś mija 6 lat, odkąd zostałem mężem swojej wspaniałej żony. Bóg jest wielki. Chwała Mu za ten skromny jeszcze staż i wszystko, co dla nas na przyszłość przygotował.

Jarosław Kumor, mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2017-09-19 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patronka dobrego spojrzenia

Niedziela Ogólnopolska 50/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Łucja

pl.wikipedia.org

Św. Łucja

Św. Łucja

Przez wieki chrześcijanie kierowali do niej modlitwy w intencji uleczenia z chorób oczu.

Z Syrakuzami, jednym z ważniejszych miast Sycylii, jest związanych kilku świętych. Wśród nich najbardziej popularna jest Łucja, dziewica i męczennica, która żyła na przełomie III i IV wieku. Pochodziła z arystokratycznej rodziny. Dość wcześnie została obiecana pewnemu majętnemu młodzieńcowi. Gdy jej matka, Eutychia, poważnie zachorowała, dziewczyna udała się wraz z nią do grobu św. Agaty, by prosić męczennicę z Katanii o zdrowie. Wówczas ukazała się jej św. Agata. Po tym zdarzeniu Łucja postanowiła poświęcić się Chrystusowi. Zerwała zaręczyny, złożyła ślub czystości i sprzedała majątek, a pieniądze rozdała ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Papież modli się do Maryi o pomoc dla Następcy Piotra

2025-12-13 17:04

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W homilii podczas Mszy św. sprawowanej w we wspomnienie Najświętszej Marii Panny z Guadalupe 12 grudnia Papież Leon XIV w homilii przedstawił Matce Bożej modlitewne błagania, także za siebie, jako Następcę Piotra. Modlił się m.in. słowami Jana Pawła II.

„Matko ‘Boga prawdziwego, dla którego się żyje’, przyjdź z pomocą Następcy Piotra, aby był umocnieniem w jedynej drodze, prowadzącej do błogosławionego Owocu Twojego łona tych wszystkich, którzy zostali mi powierzeni” – wzywał Leon XIV pomocy Maryi podczas Mszy św. sprawowanej 12 grudnia w Bazylice św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Światło braterstwa i jedności

2025-12-13 21:02

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu miało miejsce uroczyste przekazanie Betlejemskiego Światełka Pokoju, które harcerze i zuchy przekazali mieszkańcom miasta oraz całej diecezji.

Uroczystość odbyła się w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła. Harcerze z miejscowego Hufca ZHP przekazali Betlejemskie Światło Pokoju Biskupowi Sandomierskiemu Krzysztofowi Nitkiewiczowi, a także przedstawicielom władz samorządowych: Burmistrzowi miasta panu Pawłowi Niedźwiedziowi, Wicemarszałkowi Województwa panu Grzegorzowi Socha oraz Staroście Sandomierskiemu panu Marcinowi Piwnikowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję