Reklama

Warsztaty o miłości

Światło w mroku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Smutek, jakiś nieokreślony wewnętrzny ból, brak energii do działania, poczucie braku jasnego sensu i celu życia – to okresy trudne, których najchętniej chcielibyśmy uniknąć.

Być może nieraz słyszeliśmy o metodach umożliwiających zminimalizowanie niepożądanych skutków obniżonego nastroju. Polecano nam prace nad schematami poznawczymi, mówiąc prościej – nad sposobem myślenia, nad jego zmianą z pesymistycznego na bardziej optymistyczny. Zalecano ćwiczenia fizyczne: gimnastykę, fizjoterapię. Proponowano życie świadome, skoncentrowane na tu i teraz, uważne. Mimo zgłaszanych obaw i lęków zachęcano nas do wchodzenia w sytuacje niewygodne, trudne. To z całą pewnością dobre sposoby na to, aby pomimo niekorzystnej aury zewnętrznej i skłonności do obniżonego nastroju – dbać o wysoką jakość życia. Zapewne jednak ktoś, kto stosował te techniki i widział ich doraźną skuteczność, nadal odczuwał brak głębszego sensu swojej egzystencji. W takim razie co ostatecznie może nadać smak życiu, aby nabrało ono prawdziwej wartości w naszych oczach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tym, co wydobywa światło z mroku duszy, jest miłość, czyli świadoma decyzja i zaangażowanie na rzecz dobra drugiej osoby. Dziś bowiem, gdy przeważa w społeczeństwie sposób myślenia korporacyjnego, zadaniowego, gdy „ja” zajmuje często miejsce należne Bogu, a doznanie przyjemności stało się podstawowym sposobem na wypoczynek po „odhaczeniu” kolejnych zobowiązań, „dziwnym” zbiegiem okoliczności coraz częściej mówi się o tym, że depresja jest epidemią XXI wieku.

Miłość nie jest zadaniem do wykonania, i to w sposób efektywny, lecz „marnowaniem czasu” – i nie tylko – dla drugiego i z drugim. To rezygnacja z części „ja” w celu zbudowania relacji, a nie wyłącznie poszukiwanie pola dla samorozwoju. To w końcu kierowanie się także zasadą rzeczywistości, a nie tylko przyjemności. Miłość ma to do siebie, że niweluje samotność, daje poczucie przynależności – choćby do małej, dwuosobowej grupy. Po prostu miłość nadaje sens i cel życiu. Stosowanie nawet najbardziej efektywnych technik takiego poczucia nie przynosi.

Jednak aby przejść z „zadaniowości” do opcji „relacyjność”, potrzeba głębokiego przewartościowania priorytetów. Ten proces, niestety, nie jest w duchu współczesnej cywilizacji – najczęściej (o ile nie jest to łaska od Boga) przebiega on bardzo powoli, jest wręcz niezauważalny.

Dlatego jeśli chcemy dbać o higienę psychiczną, uczmy się dzień po dniu pielęgnowania relacji – tych głębokich relacji miłości – a żyć będziemy w świetle. Wówczas nawet jesienne słoty nas nie przemogą.

Zapraszamy na warsztaty: Miłość czy litość? (Jak oprzeć swoje związki na skale, aby były trwałe?) oraz na inne warsztaty, odbywające się w późniejszych terminach, do Poradni Psychologiczno-Religijnej przy Jasnej Górze. Warsztaty mogą pomóc w podniesieniu jakości najważniejszych relacji w naszym życiu.

Danuta Ługowska, doktor filozofii, psycholog, terapeuta
Iwona Tabulska, magister, psychoterapeuta z Poradni Psychologiczno-Religijnej przy Jasnej Górze w Częstochowie

2017-10-11 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe. Co się dzieje po wyborze papieża?

2025-05-07 21:08

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów. W tym roku, przy 133 elektorach, będzie to poparcie co najmniej 89 purpuratów. Jeśli tak się stanie, osoba wskazana przez kardynałów usłyszy pytanie: "Czy przyjmujesz?".

„Czy przyjmujesz?” - pyta elekta przewodniczący konklawe. Jeżeli usłyszy odpowiedź twierdzącą, oznacza to koniec konklawe, a wybrany zostaje papieżem. Następnie odpowiada na pytanie o imię.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Uwaga! Strona faustyna.pl została zhakowana

Oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów - informuje Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Kochani, informujemy, że oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów. Pracujemy intensywnie nad przywróceniem pełnej funkcjonalności i bezpieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję