Mogłoby się wydawać, że największą przeszkodą w pojednaniu prawosławno-katolickim są teologowie z ich grzebaniem się w doktrynalnych szczegółach. To jednak nieprawda – na pojednanie nie są gotowe same wspólnoty wierzących, szczególnie ta prawosławna. Renomowana amerykańska pracownia Pew Research Center przeprowadziła badania w kilkunastu krajach Europy Środkowo-Wschodniej o większości prawosławnej lub ze znaczącym odsetkiem obywateli wyznania prawosławnego. Ankietowanym zadano kilka ważnych pytań. Generalne wnioski są takie: co prawda zdecydowana większość prawosławnych jest przekonana o bliskości doktrynalnej z katolikami, ale jednocześnie tylko jedna trzecia chciałaby pojednania i zjednoczenia. Podobnie z papieżem Franciszkiem – owszem, prawosławni doceniają jego pojednawcze gesty, ale jednocześnie nie zawsze mają do niego zaufanie. W doktrynie największe różnice między prawosławnymi a katolikami występują w ocenie celibatu duchownych i rozwodów. Prawosławni w pierwszej kwestii są na nie, a w drugiej – na tak. Katolicy odwrotnie. Zgoda panuje w dwóch innych kwestiach, które są na agendzie opinii publicznej – chodzi o związki jednopłciowe i kapłaństwo kobiet. I jedni, i drudzy mówią w obydwu przypadkach: zdecydowanie: nie.
W Biblii czytamy, że w każdym trudnym momencie dla narodu wybranego Bóg posyłał do Izraela proroków. 47 lat temu, kiedy Polska była otoczona „morzem czerwonym” Pan Bóg dał Polakom proroka nadziei – Jana Pawła II – mówił ks. Arkadiusz Nocoń w homilii podczas Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Sprawowana była ona w rocznicę wyboru Papieża Polaka.
Arcybiskup Andrzej Przybylski, metropolita katowicki, na początku liturgii powiedział: „16 października 1978 r. kardynał krakowski Karol Wojtyła w swoim dzienniku zapisał: ‘Około 17.15 – Jan Paweł II’. Tak się rozpoczął pontyfikat naszego Papieża Ojca Świętego”.
Carlo został ochrzczony jako dwutygodniowe niemowlę i bardzo cenił ten moment. Kiedyś powiedział, że: „Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak nieskończenie wielki jest to dar, i poza słodyczami, bombonierkami i białym ubrankiem, których zwykle chcą dla swoich dzieci, nie przejmują się absolutnie tym, aby zrozumieć sens daru, jaki Bóg ofiarowuje ludzkości”.
Piotr Alexewicz jako jedyny Polak przeszedł do finału XIX Konkursu Chopinowskiego. Wystąpi w nim 11 pianistów z siedmiu krajów. Poza reprezentantem Polski będzie to troje pianistów z Chin, po dwoje z Japonii i Stanów Zjednoczonym oraz po jednym z Gruzji, Kanady i Malezji.
W czwartek późnym wieczorem dyrektor konkursu i Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina dr Artur Szklener odczytał nazwiska ośmiu pianistów i trzech pianistek zakwalifikowanych do finału. Jury wyłoniło 11 osób, a nie 10, jak mówi regulamin, ponieważ osoby na miejscach 10. i 11. otrzymały tyle samo punktów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.