Reklama

Niedziela Łódzka

Nikogo nie przekreśla

Niedziela łódzka 52/2017, str. VIII

[ TEMATY ]

wigilia

więzienie

Archiwum

Wigilia w więzieniu

Wigilia w więzieniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Więźniowie, którzy być może w swoim życiu nie poznali Boga, mogą Go odnaleźć dzięki posłudze kapelanów. Zaangażowani w duszpasterstwo więzienne, kierując się słowami Jezusa: „Byłem w wiezieniu, a przyszliście do mnie”, głoszą bezwarunkową miłość Boga.

– Chcemy tym ludziom pokazać, że Jezus nikogo nie przekreślił. On pierwszy przychodził do osób, które były na bakier z prawem. Kiedy pochwycili kobietę na cudzołóstwie, wszyscy chcieli ją ukamienować, a Jezus jako jedyny wyciągnął do niej rękę – zaznacza ks. Kamil Przybysz, który od trzech lat jest kapelanem jednego z łódzkich zakładów karnych. Wiedział, że w miejscu, w którym posługuje przebywają osadzeni za różne ciężkie przestępstwa. – Mimo obaw spotkałem się z normalnością i wielką życzliwością. Wyszedłem pełen entuzjazmu, wiary w to, że ci ludzie są tam by się zmienić – wspomina. I choć doświadczeni funkcjonariusze mówili mu, żeby nie wierzyć w szybkie nawrócenie skazanych, ks. Kamil robił swoje. – W zakładzie karnym sprawujemy sakrament pokuty i pojednania, prowadzimy także rozmowy z więźniami. Raz w tygodniu sprawowana jest Eucharystia, wtedy osadzeni czynnie angażują się w oprawę liturgii, śpiew, czytania. Posługujemy także w szpitalu więziennym. To, że oni się tam znaleźli – co im często powtarzam – znaczy, że Bóg ma też jakiś plan wobec nich – mówi. – Pewien młody człowiek, który skończył już odbywanie kary, przeżył głębokie nawrócenie, to było widać. Pracę nad sobą rozpoczął przy wsparciu kapelana w więzieniu, w którym był wcześniej. Potem w Łodzi to kontynuował – wspomina ks. Kamil. Zdarzały mu się upadki, ale potrafił o tym mówić. – Zanim wyszedł powiedział mi, że ma ogromne pragnienie przyjęcia sakramentu bierzmowania, do którego nie przygotowywał się nigdy, bo po prostu to ignorował. Poradziłem, aby po zakończeniu wyroku przyszedł do mnie do parafii i wtedy go przygotujemy. Nie wierzyłem, że tak się stanie. A jednak przyszedł. Przyjął sakrament bierzmowania. Teraz regularnie uczestniczy w Eucharystii, zaangażował się w działanie grup modlitewnych w Łodzi, ma także dobre plany na przyszłość. To naprawdę wartościowy chłopak – podkreśla.

Taka przemiana to zasługa nie tylko księży, ale i współwięźniów. Koledzy z celi rozmawiają ze sobą, wspierają się. To także sztab ludzi odpowiedzialnych za ich resocjalizację. Jednak, by móc otworzyć się na łaskę i doświadczyć nawrócenia, należy stanąć w prawdzie, uznać swoją słabość. Jako wspólnota Kościoła świętego mamy razem dążyć do zbawienia i mamy nawzajem sobie pomagać. A czy to będzie miało owoce w przyszłości, to już Bóg oceni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: wigilia dla bezdomnych i ubogich na Rynku Głównym

Na Rynku Głównym w Krakowie odbywa się w niedzielę już po raz osiemnasty wigilia dla najuboższych. Akcja tradycyjnie gromadzi potrzebujących z całej Polski. Jej pomysłodawcą jest Jan Kościuszko, słynny krakowski restaurator.

„Jesteśmy tutaj, bo konieczna jest wyraźna odpowiedź na potrzeby społeczne. Nie ma drugiego takiego miejsca, aby ci ludzie mogli się zgromadzić i czuć się u siebie” – powiedział KAI Kościuszko. Podkreślił, że fenomenem akcji jest fakt, iż gromadzi ona nie tylko osoby mieszkające w Krakowie, ale przyjezdnych z całej Polski.
CZYTAJ DALEJ

Biskup został księciem

2025-05-31 14:42

[ TEMATY ]

Nominacje

pl.wikidia.org

Ojciec Święty przyjął rezygnację Joana Enrica Vives Sicilii, biskupa diecezjalnego Urgell (Hiszpania, Andora) i współksięcia Andory, a jego miejsce zajmuje biskup koadiutor tej diecezji, a zważywszy na prawo można rzec, że nieformalny następca tronu Andory, Josep-Lluis Serrano Pentinat.

Rolę głowy państwa w Andorze pełnią dwaj współksiążęta - prezydent Francji i właśnie biskup diecezjalny Urgell. podaje
CZYTAJ DALEJ

Ma 9 lat i już zorganizował pielgrzymkę na Jasną Górę!

2025-06-01 12:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że nie trzeba być dorosłym, żeby zorganizować pielgrzymkę na Jasną Górę, przekonał wszystkich 9-letni Wojtek Małozięć z Łęk Górnych w diec. tarnowskiej. Kiedyś był tu z rodzicami, zakochał się w Jasnej Górze, zwłaszcza, gdy jeden z paulinów pokazał mu organy i jak twierdzi chłopiec, chciałby tu w przyszłości grać Matce Bożej.

Wojtek przyjechał na Jasną Górę z rodzicami, kiedy odbywała się pielgrzymka rolników. Były tłumy pielgrzymów. Kiedy weszli na górną część przybudówki, chłopiec mógł obserwować kaplicę z góry. Jeden z paulinów pokazał chłopcu chór i organy. - Poczułem, że to jest moje miejsce i chcę tutaj zostać. I nawet namawiałem rodziców, żeby przedłużyli urlop, aby dłużej pozostać na Jasnej Górze. Pomyślałem, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to zostanę organistą i będę tutaj grał - opowiadał chłopiec. To była tak wielka inspiracja, że od września Wojtek rozpocznie naukę w szkole muzycznej. Wielkie wrażenie też zrobił na nim Apel Jasnogórski, czyli wieczorne nabożeństwo na cześć Matki Bożej, na które gromadzi się wielu ludzi. Teraz chłopiec prawie codziennie śledzi transmisje z Jasnej Góry i powoli staje się prawdziwym znawcą tego miejsca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję