Reklama

Porady

Porządki w torebce

Księżniczka i jej pojazd

Niedziela Ogólnopolska 53/2017, str. 46

jill111/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wbrew popularnemu przekonaniu kobiety wcale nie są gorszymi kierowcami niż mężczyźni. Jeździmy bezpieczniej – jesteśmy sprawcami zaledwie jednej czwartej wypadków drogowych (chociaż prawie połowa posiadaczy prawa jazdy to kobiety) – ostrożniej i odpowiedzialniej. Mamy mniejszą skłonność do brawury i przeceniania własnych umiejętności. Natomiast nasze słabsze strony to refleks, opanowanie w nerwowych sytuacjach, orientacja przestrzenna (stąd np. statystycznie większe kłopoty z parkowaniem) i znajomość szczegółów technicznych (co to właściwie jest ta miska olejowa?). Znacie osobę, która od lat jeździ tylko jedną trasą albo nigdy nie zapuszcza się w pewne miejsca? Jeśli tak, to zapewne jest to kobieta. A czy zwróciliście uwagę, jakiej płci najczęściej jest kierowca, który grzecznościowo wpuszcza was z drogi podporządkowanej na główną? Z moich obserwacji wynika, że robią to niemal wyłącznie mężczyźni. To dlatego, że my, piękniejsza część ludzkości, mamy większą skłonność do działania rutynowego, zgodnego z zasadami.

Zanim usiądziemy za kierownicą, warto zdać sobie sprawę z wrodzonych predyspozycji i ograniczeń. Skoro tak ważne są dla nas poczucie bezpieczeństwa i rutyna, może czasem warto np. zainwestować w dodatkowe jazdy doszkalające, żeby poczuć się pewnie? A może czasem warto przełamać awersję do autostrady albo do miejskiego parkingu i odważyć się przećwiczyć coś, co nas przeraża i napełnia niechęcią?

Kobieta za kółkiem musi też pamiętać o kilku rzeczach, które dla mężczyzny nie są problemem. Po pierwsze – buty na płaskiej podeszwie. Niewygodnie jest jeździć w szpilkach, w klapkach czy na koturnach. Po drugie – zdrowie. Fizycznie jesteśmy słabsze niż płeć brzydka, więc podczas długiej jazdy nasze mięśnie i stawy są bardziej narażone na przeciążenia związane z naciskaniem pedałów, kręceniem kierownicą i przebywaniem w jednej pozycji. Żylaki nóg też nas częściej dopadają, więc w trasie powinnyśmy co dwie godziny robić przerwy na rozruszanie. Po trzecie – rozpraszacze. Wprawdzie mamy bardziej podzielną uwagę niż panowie, ale też częściej zajmujemy się podczas jazdy rozmawianiem, rozdzielaniem bijących się dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-12-27 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Ulicami stolicy przeszedł Marsz Powstania Warszawskiego

2025-08-01 21:45

[ TEMATY ]

Marsz Powstania Warszawskiego

PAP/Leszek Szymański

Po godzinie 17.00 z ronda Dmowskiego ruszył Marsz Powstania Warszawskiego, który Alejami Jerozolimskimi i Traktem Królewskim dotarł na plac Krasińskich.

Tegoroczny marsz zorganizowany przez środowiska narodowe odbył się pod hasłem „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”. Jego uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi i opaski na rękach. Na czele był baner z hasłem marszu. Manifestujący skandowali hasła: „Tu jest Polska, nie Bruksela, tu się Tuska nie popiera” oraz „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej bezdomnego zamordowanego przez księdza: Anatolu, przepraszam Cię!

2025-08-02 12:41

[ TEMATY ]

morderstwo

Abp Adrian Galbas

PAP/Radek Pietruszka

Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

Podziel się cytatem Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej bezdomnego zamordowanego przez księdza: Anatolu, przepraszam Cię!

2025-08-02 12:41

[ TEMATY ]

morderstwo

Abp Adrian Galbas

PAP/Radek Pietruszka

Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

Podziel się cytatem Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję