Reklama

Niedziela Podlaska

Dzień Życia Konsekrowanego

W święto Ofiarowania Pańskiego obchodzony jest dzień życia konsekrowanego. 2 lutego bp Tadeusz Pikus sprawował Mszę św. w kościele pw. św. Jana Bosko w Sokołowie Podlaskim, by wspólnie z osobami ze zgromadzeń zakonnych dziękować za każde powołanie

Niedziela podlaska 6/2018, str. I

[ TEMATY ]

Ofiarowanie Pańskie

Monika Kanabrodzka

Bp Tadeusz Pikus z siostrami zakonnymi z diecezji drohiczyńskiej

Bp Tadeusz Pikus z siostrami zakonnymi z diecezji drohiczyńskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię poprzedził obrzęd pobłogosławienia gromnic oraz procesja. Podczas Mszy św. zostały odnowione śluby zakonne.

Idźcie i głoście

Homilię wygłosił ks. Sławomir Kowalik SDB, w której zaznaczył, że osoby konsekrowane zostały wezwane przez Boga, aby służyć. Miłość, wierność i trwanie w jedności z Chrystusem – to zadania, jakie Bóg stawia przed osobami powołanymi. W wielu miejscach Europy i świata Chrystus jest odrzucany. W tym szczególnym dniu jest On tym, za którym mamy iść przez całe życie, tak jak Symeon – zaznaczył ks. Kowalik. Osobom konsekrowanym życzył, aby łaska Boża wzrastała, a słowa „Idźcie i głoście” były drogowskazem na drodze prawdy. Pójście za Chrystusem staje się wewnętrzną radością, która umacnia i daje nadzieję – dodał na zakończenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Troska o bliźnich

Bp Tadeusz Pikus podziękował wszystkim za przybycie oraz opowiedział o istocie miłości, na którą składają się cegiełki życia codziennego. W krótkich anegdotach odniósł się do tego, w czym wyraża się codzienna troska o naszych bliźnich. Życzył osobom życia konsekrowanego wytrwałości w trwaniu przy Chrystusie.

Dar wdzięczności

Reklama

Spektakl słowno-muzyczny w wykonaniu dzieci z Przedszkola Sióstr Salezjanek w Sokołowie Podlaskim oraz ich rodziców dostarczył wielu pozytywnych wrażeń oraz był refleksją w darze wdzięczności za życie zakonne. Nie zabrakło upominków oraz pamiątkowego zdjęcia bp. Tadeusza Pikusa z siostrami zakonnymi, które posługują w diecezji drohiczyńskiej, jak również z małymi artystami i ich rodzicami.

Niosący miłość

Osoby życia konsekrowanego, a więc siostry i bracia zakonni, są napełnione Duchem Świętym po to, by być w Kościele, być dla Kościoła, ale również być posłami niosącymi miłość i nadzieję. Jan Paweł II, ustanawiając Dzień Życia Konsekrowanego, powiedział, aby dziś towarzyszyły trzy aspekty: Uwielbienie Pana Boga za dar życia konsekrowanego. Po drugie, promocja życia konsekrowanego, aby zaznaczyć jego obecność w świecie, i po trzecie, aby same osoby zakonne pogłębiły swoją tożsamość, zastanowiły się nad swoim posłannictwem i charyzmatem.

W naszej diecezji posługuje 13 zgromadzeń żeńskich: albertynki, benedyktynki, dominikanki, felicjanki, karmelitanki, klaryski, loretanki, misjonarki Świętej Rodziny, siostry Opatrzności Bożej, salezjanki, sercanki, służki, urszulanki oraz 3 zgromadzenia męskie: kapucyni, salezjanie i sercanie.

2018-02-07 13:42

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ofiarowanie Pańskie

Ofiarowanie Jezusa w świątyni jerozolimskiej opisuje Ewangelista Łukasz. Ósmego dnia nowo narodzone Dziecko otrzymało imię zapowiedziane przed Jego narodzeniem. Według Księgi Kapłańskiej (12,1-8) każda kobieta w 40 dni po urodzeniu chłopca powinna była przyjść do świątyni i poddać się obrzędowi oczyszczenia. Składała przy tym na ofiarę całopalną baranka, a na ofiarę przebłagalną gołąbka lub synogarlicę. Ubodzy składali w ofierze parę gołębi lub synogarlic. Wówczas to kapłan udzielał błogosławieństwa i oczyszczał matkę, skrapiając ją krwią ofiarnych zwierząt. Tak też i było z Maryją. W czterdziestym dniu życia Jezusa przyniosła Go do świątyni, by wypełnić Prawo Starego Testamentu. Obok Jezusa i Jego Matki w obrzędzie ofiarowania udział wziął także starzec Symeon. Ewangelista Łukasz określa go trzema znaczeniami: człowieka sprawiedliwego, pobożnego i wyczekującego pociechy Izraela ( por. Łk 2, 25). Otrzymał on od Boga obietnicę, że nie umrze wcześniej, aż własnymi oczami nie ujrzy Zbawiciela. Czekał przez wiele lat z tęsknotą, miłością i wiarą. Zestarzał się i pochylił ku ziemi, ale wiara i miłość tak uwrażliwiły jego duszę, że gdy biedni i nie znani mu Rodzice wnosili Dziecię - ze szczególnym tchnieniem łaski dostrzegł w Nim Tego, którego oczekiwał. Wziął Dziecię na ręce i wzruszonym głosem dziękował Bogu: "Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela" (Łk 2, 29). Tę modlitwę do dziś odmawiają kapłani w porze wieczornej, jako dziękczynienie za przeżyty dzień. W święto Ofiarowania przynosi się do kościoła świece. Zapalamy je i stoimy wobec Boga ze światłem w rękach. Tak jak Maryja, która przyniosła do świątyni swojego Syna, a Symeon nazwał Go światłością narodów. Ludowa nazwa "Matki Bożej Gromnicznej" wywodzi się ze zwyczaju poświęcenia w tym dniu świec zwanych gromnicami. Dawniej gospodarz po powrocie z kościoła błogosławił zapaloną gromnicą swoje pole, obejście i zwierzęta w stajni. Potem kopciem robił znak krzyża nad drzwiami i oknami domu. Tradycyjnie gromnice przechowuje się nad obrazami świętych. Z zapaloną gromnicą wychodzi się naprzeciw kapłanowi niosącemu Najświętszy Sakrament do chorego. W chwili śmierci daje się ją konającemu do ręki. W czasie burzy stawia się ją w oknie lub przed obrazem Najświętszej Maryi Panny, a gdy w pobliżu wybucha pożar, wynosi się ją przed dom, modląc się o oddalenie niebezpieczeństwa. Obraz pędzla Piotra Stachiewicza pt. Gromniczna pięknie ujmuje tę rzeczywistość. Maryja idzie po śniegu, przez pola i zapalonym światłem - mocą Chrystusa odgania od ludzkich zagród i serc groźne wilki, symbol złych mocy. A poeta Kazimierz Laskowski wołał w wierszu: " Idą ludzie z kościoła / Bez obawy i lęku - / Ten się śmierci nie boi, / Co gromnicę ma w ręku!". Czym jest to święto dla nas? Przede wszystkim mamy sobie uprzytomnić, że każdy z nas jako chrześcijanin winien być światłością dla świata. To znaczy życiem ukazywać Chrystusa, utożsamić nasze myślenie z Ewangelią Jezusa, gdyż założone przez Niego "chrześcijaństwo nie jest czystą nauką, ani teorią" na temat tego, co było i co będzie z duszą człowieka, ale jest świadectwem rzeczywistego wydarzenia, mającego wpływ na całe życie człowieka" (L. Wittgenstein). Chrystus jest Bogiem, którego chrześcijanin przez wiarę spotkał i swoje życie stara się stosować do Niego. A przed każdym z nas stoi perspektywa krainy światła. Czy uda mi się tam wejść?
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

„A taki był ładny, amerykański”

2025-04-12 09:29

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rafał Trzaskowski zaliczył w tej kampanii polityczną katastrofę, której nie da się już zrelatywizować ani zamieść pod dywan. Sytuacja z debatą to nie tylko „niefortunne nieporozumienie” – to seria świadomych decyzji, które obnażyły tchórzostwo, manipulację i brak szacunku do wyborców. I choć sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej próbował to ubrać w elegancki garnitur „dialogu ponad podziałami” i „nowych standardów”, to wyszło coś zupełnie odwrotnego: polityczny obciach i bolesna porażka wizerunkowa.

To już samo w sobie wyglądało jak paniczny unik konfrontacji – jakby bał się, że nie wytrzyma zwarcia. A potem, gdy już odpowiedział, postawił warunki tak absurdalne, że nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktował tego jako poważnej propozycji. Debata miała się odbyć tylko wtedy, gdy zorganizują ją trzy konkretne stacje – TVP (w likwidacji), TVN i Polsat. To miało wyglądać jak próba pogodzenia interesów, ale tak naprawdę było próbą ustawienia sobie debaty w kontrolowanym środowisku. Problem w tym, że nie kupili tego ani wyborcy, ani media, ani nawet polityczni sojusznicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję