O śp. Bolesławie Opałku, tak jak o Lwowie, można powiedzieć „Semper fidelis”, zawsze wierny, taką opinię można było usłyszeć na rzeszowskim cmentarzu Wilkowyja. Tam w styczniowy mroźny dzień odbył się pogrzeb założyciela i długoletniego prezesa oddziału rzeszowskiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
Urodził się w 1925 r. we Lwowie, w mieście tym żył i dorastał, uczył się w szkołach, również w słynnej, noszącej imię św. Marii Magdaleny, gdzie jego ojciec Mieczysław był ostatnim do wojny, polskim dyrektorem szkoły. I jakby puentę tych wszystkich szkolnych przeżyć i doświadczeń przyniósł rok 2016, jubileusz 200-lecia szkoły nazywanej pieszczotliwie „Magdusią”, podczas którego pan Bolesław był jednym z dwóch przybyłych, najstarszych absolwentów. Jako jeden z pierwszych odpowiedział też na apel o wsparcie finansowe przekazanego obecnym uczniom sztandaru szkoły, z odzyskanym po wielu latach starań historycznym imieniem patronki.
Po latach szkolnych nastał czas Armii Krajowej. Bolesław Opałek przybrał wtedy pseudonim „Żbik”. Wątek żołnierski, nim przeszedł w okres kombatancki, miał jeszcze kilka innych dramatycznych odsłon w czasie pobytu w leśniczówce Wesoła k. Przeworska, również podczas marszu oddziału lwowskiego AK na pomoc walczącym powstańcom warszawskim, zakończonym przedwcześnie w okolicach Rudnika, Leżajska i Grodziska Dolnego.
Reklama
Do końca odwiedzał dzielnicę rodzinnego miasta, Łyczaków, i kiedy po wojnie nikt z bliskich już tam nie został, bazą stało się zaplecze parafii św. Antoniego, skąd było blisko na zabytkowy cmentarz, z kwaterą obrońców miasta w 1918 i 1920 r. Umiał zorganizować pomoc materialną dla pozostałych na Wschodzie Polaków, zwłaszcza we Lwowie i niedalekich Przemyślanach. Nie tylko w Rzeszowie starał się o upamiętnienia w postaci tablic poświęconych zamordowanym profesorom lwowskim i zasłużonym Kresowiakom. Zabiegał o to, a potem cieszył się, że kilka szkół na Podkarpaciu przybrało imię bohaterskich Orląt Lwowskich.
W pamięci przechowywał ogromną liczbę imion i nazwisk ludzi z rodowodem kresowym. Pracował wiele lat, w okresie intensywnego rozwoju bazy w rzeszowskiej rozgłośni radiowej jako naczelnik administracji.
Przed Mszą św. pogrzebową wojewoda rzeszowski Ewa Leniart wręczyła synowi Zasłużonego Lwowiaka Wiesławowi Opałkowi Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski przyznany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Pochowany został z honorami wojskowymi, spoczął w grobowcu obok żony Teresy i siostry Aliny, również żołnierzy AK-Lwów, na płycie którego nie zabrakło herbu miasta, z którego pochodził.
W pogrzebie wzięli udział m.in. żołnierze 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, strzelcy z Rzeszowa i uczniowie rzeszowskiej Szkoły Podstawowej nr 14 im. Orląt Lwowskich.
Aktorzy, przyjaciele, ludzie kultury, rodzina i liczni miłośnicy talentu Witolda Pyrkosza pożegnali dziś wybitnego aktora, który zmarł 22 kwietni w wieku 90 lat. Po żałobnej Mszy św. w kościele parafialnym w Górze Kalwarii, prochy artysty spoczęły na miejscowym cmentarzu.
"Kto pozostaje w dialogu z Bogiem, ten nie umiera" – mówił w homilii ks. Andrzej Jerominek, marianin, cytując słowa Benedykta XVI. "Oto istota naszej nieśmiertelności" – mówił proboszcz parafii w Górze Kalwarii dodając, że Witold Pyrkosz także "po tej drugiej stronie" pozostaje w dialogu z Bogiem, dialogu, który rozpoczął się przy chrzcie świętym.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.
Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.