Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Konserwacja cudownego obrazu z Kończyc

Trwają prace remontowo-konserwatorskie w parafii Narodzenia NMP w Kończycach Małych. Konserwacji został poddany jedyny w swoim rodzaju zabytkowy obraz przedstawiający wizerunek Matki Boskiej Kończyckiej, inaczej nazywaną Matką Boską z dmuchawcem

Niedziela bielsko-żywiecka 9/2018, str. IV

[ TEMATY ]

obraz

obraz

Ks. dr Szymon Tracz

Obraz Matki Bożej Kończyckiej jest poddawany konserwacji

Obraz Matki Bożej Kończyckiej jest poddawany konserwacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kończycki obraz (wysokość – 175 cm, szerokość – 145,5), określany też jako cudowny ze względu na świadectwa łask uproszonych za wstawiennictwem Matki Bożej, ostatnią konserwację przeszedł w 1962 r., a prace nad obecną rozpoczęły się w 2017 r.

Diecezjalny konserwator zabytków ks. dr Szymon Tracz zauważa, że po dokonaniu specjalistycznych badań laserowych oraz pierwszych zabiegów konserwatorskich udało się ustalić skład chemiczny zastosowanych pigmentów w warstwie malarskiej oraz to, w jaki sposób kładziono płatki złota na tle obrazu. Wykonane w różnym świetle zdjęcia późnogotyckiej tablicy pozwoliły określić stan jej zachowania. Prace nad obrazem są prowadzone pod okiem dziekan Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie dr hab. Martę Lempart-Geratowską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieło wybitnego twórcy

Jak podkreśla proboszcz ks. Edward Kobiesa z Kończyc Małych, pierwsze oględziny miały miejsce 17 września 2017 r. Wówczas okazało się, że trzeba dokonać renowacji natychmiast, mimo iż planowali ją na później. – Obraz datuje się na początek XVI wieku, a wykonał go ktoś wybitny – o wielkim talencie. Badania konserwatorskie wykazały duże zniszczenia, gdyż jest to obraz na desce. Konserwacja potrwa prawdopodobnie około roku – zaznacza Ksiądz Proboszcz.

Reklama

O tym, że jest to dzieło wybitnego twórcy, wspomina również ks. Tracz: – Malarz miał bardzo sprawną rękę. Kreska rysunku prowadzona jest niezwykle swobodnie. Na wcześniej przygotowany grunt nanosił tylko to, co było dla niego niezbędne. Widać, jak w czasie powstawania dzieła artysta zmieniał lub dopracowywał szczegóły, bazując tylko na wcześniej naniesionych konturach. Wyraźnie można dostrzec kolejne etapy przenoszenia z wyobraźni malarza wizerunku Madonny z Dzieciątkiem na drewniane podobrazie za pomocą farb i złotej folii. Diecezjalny konserwator zabytków powiedział też, że dzieło mogło powstać w którymś z dobrych warsztatów wrocławskich lub działających na terenie ówczesnych Moraw i było przeznaczone prawdopodobnie do świątyni o wysokiej randze. – Zachowane w oryginalnych gniazdach zawiasy świadczą, iż pierwotnie tablica stanowiła część środkową tryptyku. Natomiast dokładna analiza trzymanego przez Maryję kwiatu każe widzieć w nim bezsprzecznie dmuchawiec, gdyż pojawiły się przypuszczenia, iż to inna roślina. Przeprowadzone badania przemawiają za pierwszym ćwierćwieczem wieku XVI jako czasem powstania łaskami słynącego wizerunku z Kończyc Małych – dodaje konserwator.

Dzieło zostało poddane konserwacji przede wszystkim ze względu na zniszczone podobrazie. – Deski są bardzo mocno zniszczone. Wilgoć stała się przyczyną ich spudrowania, a bezlitosne drewnojady pozostawiły po sobie spore obszary żerowisk. W niektórych miejscach będzie potrzeba wykonanie duże fragmenty nowych uzupełnień. Szczęśliwie, wręcz prawie cudownie, zachowało się lico obrazu. Na czas prowadzonych prac przy odwrocie zostało ono zabezpieczone specjalistyczną bibułką japońską. Stąd też obraz przypomina weterana, który wrócił z wojny – wyjaśnia ks. dr Szymon Tracz.

Medialne zainteresowanie

Prace konserwatorskie spotkały się z zainteresowaniem mediów. Z tej okazji parafia zaprosiła wszystkich chętnych do udziału we Mszy św. wieczornej 12 lutego z udziałem Telewizji Polskiej. Msza św. została odprawiona w kończyckiej parafii, wśród rusztowań, gdyż trwa gruntowny remont wnętrza kościoła.

– Za wstawiennictwem Matki Bożej Kończyckiej zanosimy przed tron Boga Ojca Wszechmogącego nasze dziękczynienia, błagania i prośby – powiedział proboszcz ks. Edward Kobiesa, witając przybyłych na Eucharystię. Śpiewała schola parafialna. Jak zaznaczył Ksiądz Proboszcz w rozmowie z mediami, kościół liczy ponad 300 lat – jego budowa została ukończona w 1713 r. Wymagał więc natychmiastowych działań ratujących jego podstawową strukturę budowlaną.

– W czasie II wojny światowej przebiegała linia frontu przez kościół, wskutek czego był on bardzo zniszczony. Po wojnie nie było środków i możliwości, by zabrać się od razu za remont i zrobić go porządnie. Rozpoczęliśmy potrzebne prace, które trwają już drugi rok, a przypuszczam że jeszcze ze 2, 3 lata będą prowadzone – zaznacza Ksiądz Proboszcz.

Reportaż przygotowany nt. cudownego obrazu i prac remontowych wyemitowano w TVP Katowice w niedzielę 18 lutego i w poniedziałek 19 lutego. A od 18-21 lutego w parafii gościł ks. Jan Reczek – autor bestsellera „To Jezus leczy złamanych na duchu”, który głosił nauki rekolekcyjne i odprawił Mszę św. z modlitwą o uzdrowienie na zakończenie wielkopostnych ćwiczeń duchowych.

2018-02-28 11:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od ludzi uwielbiona, od płomieni ocalona

Niedziela przemyska 41/2012, str. 8

[ TEMATY ]

obraz

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

Madonna ze. Ognistą z brzozowskiej kolegiaty

Madonna ze. Ognistą z brzozowskiej kolegiaty
W tym roku mija właśnie 355 lat od Jej cudownego ocalenia... W kolegiacie brzozowskiej w jednej z kaplic znajduje się niezwykły wizerunek. To otaczana od wieków czcią brzozowian Madonna zwana Ognistą. Obraz, który pochodzi z pierwszej połowy XVII lub nawet z końca XVI wieku cudownie ocalał ze spalonego w czasie najazdu wojsk Rakoczego na Brzozów, w 1657 r., wcześniejszego kościoła. Brzozów został wówczas zdobyty i brutalnie złupiony przez oddział siedmiogrodzki. Zniszczono archiwum miejskie, a śmierć poniósł burmistrz Brzozowa Stanisław Cegłowicz. Przypomnijmy, iż 6 grudnia 1656 r. Jerzy II Rakoczy podpisał ze Szwedami sojusz, na mocy którego miał się dokonać rozbiór Rzeczypospolitej, a on sam miał otrzymać Małopolskę (tzw. sojusz w Radnot). W 1957 r. wojska Siedmiogrodzian wkroczyły w granice Rzeczypospolitej; zaatakowały także Podkarpacie. Wiele miasteczek zostało zniszczonych. Tak było z Brzozowem. Spłonął drewniany kościół. Obraz Madonny ze starego kościoła znaleziono w zgliszczach, cudownie nienaruszony. Cieszył się kultem w parafii zapewne na długo przed nieszczęsnym najazdem. Malowidło przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem i św. Janem Chrzcicielem. Specjalnie dla ocalonego obrazu wzniesiono w 1785 r. kaplicę, gdzie umieszczono łaskami słynący wizerunek. Z brzozowskiego obrazu możemy odczytać swoisty kod... Maria adoruje śpiącego Jezusa i wpatruje się w Dziecinę. Jan Chrzciciel przedstawiony jako chłopiec trzyma w lewej dłoni gałązkę kwiatu, dziś pozłacaną – zapewne symbolu i zapowiedzi męczeństwa nowo narodzonego Dziecięcia. Palec prawej ręki przykłada lekko do ust jakby prosząc, by nie budzić Dzieciątka. Uroczysta koronacja obrazu Madonny Ognistej – bo tak ją nazwano – odbyła się z woli biskupa przemyskiego 18 sierpnia w roku 1858. Na ołtarzu znalazła się inskrypcja informując iż: „Obraz ten Najświętszej Dziewicy po zupełnym spaleniu pierwszego drewnianego kościoła brzozowskiego przez Kozaków i Węgrów w dniu 12 marca 1657 r., gdy wszystko inne zostało obrócone w popiół, sam jeden został znaleziony w popiele, bez najmniejszego uszkodzenia. Ten obraz dla potomności, po dobrym odnowieniu z wyjątkiem twarzy osób, których nic nie odnawiano, został wystawiony do czci wiernych w 1692 r. W roku 1758 12 sierpnia został uroczyście wprowadzony do tej kaplicy zbudowanej przez biskupa przemyskiego Wacława z Bogusławic Sierakowskiego”. Brzozowska Madonna reprezentuje typ tzw. „Maryi czuwającej nad śpiącym Dzieciątkiem”. Artysta – dzisiaj nieznany – dał poprzez swoje dzieło wyraz przekonaniu, iż Madonna czuwa nad każdym z nas tak samo jak nad swoim Synem i to nie tylko w ciągu dnia, w pracy, szkole czy wśród innych codziennych zajęć, ale również wówczas, kiedy udajemy się na spoczynek. W kaplicy także na uwagę zasługuje fresk obrazujący znalezienie obrazu pochodzący z początku XX wieku.
CZYTAJ DALEJ

Kto został finalistą Konkursu Aktywna Parafia 2025?

2025-10-08 11:13

[ TEMATY ]

konkurs

Aktywna Parafia 2025

finaliści

mat. prasowy

Jury konkursu „Aktywna Parafia 2025” wybrało 10 parafii, które już 18 października spotkają się w Warszawie, prezentując lokalną kulturę, tradycje, potrawy, stroje i śpiewy, a także biorąc udział w konkursach sprawnościowych. Finaliści wyróżniają się aktywnością w niejednej dziedzinie. Poznajmy ich bliżej.

W gronie finalistów jest parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Herberta w Katowicach. Urząd proboszcza pełni tam ks. Jarosław Ogrodniczak.
CZYTAJ DALEJ

Biblioteka Watykańska przygotowuje salę modlitewną dla muzułmanów

2025-10-08 21:04

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

Nawet w najważniejszej bibliotece świata chrześcijańskiego muzułmanie nie muszą rezygnować z modlitwy. „Niektórzy muzułmańscy uczeni prosili nas o salę z dywanem do modlitwy i im ją udostępniliśmy” - powiedział w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ks. Giacomo Cardinali, wiceprefekt Biblioteki Apostolskiej Watykanu. Zwrócił uwagę, że Biblioteka Watykańska zawiera „niezwykle stare Korany” i dodał: „Jesteśmy biblioteką uniwersalną; znajdują się tam zbiory arabskie, żydowskie i etiopskie, a także unikatowe eksponaty chińskie”.

Zaledwie kilka lat temu odkryto, że znajduje się tam najstarsze poza Japonią średniowieczne archiwum japońskie. To zasługa salezjańskiego misjonarza, księdza Maregi, który przebywał tam w latach 20. XX wieku. „Legenda głosi, że dzieci z Oratorium bawiły się papierową kulką, a on zdał sobie sprawę, że to pogniecione stare dokumenty. Zaciekawiony, w ruinach zamku znalazł porzucone archiwum”. Przeniósł je, ratując je przed jedną z bomb atomowych zrzuconych później w 1945 roku. „Albo to był sensacyjny zbieg okoliczności, albo inspiracja z góry”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję