Reklama

Wiadomości

Teologia dla zabieganych

Z ks. prof. dr. hab. Krzysztofem Pawliną – rektorem Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie – rozmawia Mateusz Wyrwich

Niedziela Ogólnopolska 20/2018, str. 22-23

[ TEMATY ]

studia

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

Ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MATEUSZ WYRWICH: – Niebawem sesja, kończy się rok akademicki, czas pomyśleć o studiach... Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie proponuje dwa lata studiów pod tytułem „Teologia dla zabieganych”. Cztery semestry – z jednej strony za mało, z drugiej za dużo. Tytuł też taki „szybkościowy”. W wielkim mieście, gdzie wszyscy biegną, byle przed siebie...

KS. PROF. DR HAB. KRZYSZTOF PAWLINA: – Właśnie. Myślę, że dziś wszyscy się spieszą i czasem, jak to powiedział poeta Tadeusz Różewicz, życie przysłania to, co jest większe od życia. Idąc też za myślą innego poety – ks. Janusza Pasierba, można powiedzieć, że „życie trzeba robić z twardszego od siebie tworzywa”. I właśnie Papieski Wydział Teologiczny chce dać to twardsze tworzywo, którym jest duchowość. A z drugiej strony – chcemy zaproponować teologię, która jest sposobem zrozumienia świata i samego siebie. Nie tylko Boga, lecz także właśnie samego siebie. To po pierwsze. Po drugie – dzisiaj wielu ludzi w Kościele bardzo emocjonalnie przeżywa swoją wiarę. Natomiast znaczący jest niedobór intelektualny przeżywania Pana Boga. Niewielka jest wiedza ludzi na temat wiary, Kościoła, Boga... Potrzebne jest więc poszerzenie wiedzy o obcowaniu z Nim.

– Emocja nie wystarczy do przeżywania Boga?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Nie, nie wystarczy. To właśnie jest niebezpieczeństwo współczesnych czasów, że gubimy prawdę na rzecz emocji. Wszyscy mówimy: ja coś czuję, ja się sam dogaduję z Bogiem, ale nie bardzo wiem, kto to jest ten Bóg. Krótko mówiąc, jeśli dzisiaj „zabijamy” rozum, to „zabijamy” też prawdę. Musimy więc uruchomić rozum, czyli przesłankę racjonalną. Ale to nie wystarcza do „teologii zabiegania”. Potrzeba jeszcze czegoś więcej oprócz przeniesienia akcentu z emocjonalnego przeżywania wiary na jej racjonalność. Potrzeba uzasadnienia wiary. I to jest główny powód konieczności poznania czterech filarów wiary, które proponujemy w „Teologii dla zabieganych”. A mianowicie: Co do ciebie mówi Bóg? W co ty wierzysz? Jak obronisz swoją wiarę? Jak żyć godnie? To jest Biblia, dogmatyka fundamentalna, moralna... Krótko mówiąc, podczas zajęć bardziej skoncentrujemy się na udzielaniu odpowiedzi na pytania egzystencjalne ludzi, odwołując się do Magisterium Kościoła, niż na teoretyzowaniu. Moim zdaniem, dzisiaj wielu ludzi przestało odczuwać potrzebę wiary w Boga. Jednocześnie wielu z nich potrzebuje przeżycia duchowego. I oni, jak to nazwał niegdyś Czesław Miłosz, są bezdomnymi umysłami religijnymi. Nie wierzą w Kościół, ale wierzą w Coś, co istnieje. Powstaje więc pytanie: Czy ci ludzie pozostaną sami w swoim poszukiwaniu, czy też Kościół wyciągnie do nich rękę? „Teologia dla zabieganych” jest właśnie tym wyciągnięciem ręki.

– No właśnie, to są ci ludzie, którzy mówią, że wierzą w Boga, ale instytucja Kościoła nie jest im potrzebna, do wiary nie jest im potrzebne pośrednictwo kapłanów...

– Na jednym ze zjazdów „Teologii dla zabieganych” są zajęcia, podczas których stawiane są pytania: Po co potrzebny jest Kościół? Czy wystarczy ci Bóg, z którym się dobrze kontaktujesz? Ja nie odpowiadam na te pytania, ale zapraszam na wykłady...

– ...podczas których na pewno dowiemy się, po co jest nam potrzebna instytucja Kościoła?

– Owszem, ale też będzie można poznać odpowiedzi ważne dla ludzi, którzy już prowadzą na co dzień życie duchowe i mają pytania, na które sami sobie nie potrafią odpowiedzieć. Będziemy mówić o różnych formach modlitwy. Również o tym, jak prowadzić życie duchowe. Jak je pogłębiać? Czy Dekalog wystarczy? Po co przykazania? Czy moje prywatne objawienia to zwidy, czy też mogą to być poważne doznania religijne? Czyli wchodzimy na takie tereny, które mają wpływ na ludzi, a oni sami nie bardzo wiedzą, co z tym zrobić. Ludzie też czasem opowiadają bajki na temat wiary i trzeba im to uświadomić. Oni powinni pogłębić swoją wiedzę po to, że jeśli chcą dyskutować o wierze, to krótko mówiąc, potrzebują dzisiaj trochę apologii wiary. Nie tylko przez świadectwo, ale również przez argumenty. Zapraszam więc na te wykłady.

Reklama

– „...w czasie których dowiemy się, jak usłyszeć Boga” – jak zapowiada tytuł jednego z cyklu wykładów?

Reklama

– To są pytania, które sobie ludzie stawiają. O tym, jak usłyszeć Boga, będzie mówił wykład o Biblii. Niestety, wiele osób czyta Biblię, ale jej nie rozumie. Są nią znudzeni. Słuchają podczas Mszy św. czytań, ale po wyjściu z kościoła nie bardzo wiedzą, co usłyszeli. Dla wielu rozmowa z sąsiadką przynosi bogatszy przekaz niż niedzielna Ewangelia. Chcemy więc podpowiedzieć wiernym, jak słuchać Boga w kościele i jak czytać Biblię. Inna rzecz, jeśli ktoś kogoś zatrzyma na ulicy i zapyta: W jakiego Boga ty wierzysz?, to często taki człowiek staje jak osłupiały i nie wie, co odpowiedzieć. I to jest, krótko mówiąc, dogmatyka współczesna. Kolejna sprawa – dzisiaj ludzie mają kłopoty z życiem. Konsumujemy życie, a nie umiemy żyć. I to jest teologia moralna, która pokazuje, jak prowadzić życie, żeby było ono dla ciebie szczęśliwe i żeby można było z tobą szczęśliwie żyć. I następna kwestia: obecnie kształtuje się coś takiego jak współczesna apologia, czyli problem, jak obronić wiarę. Przecież sekularyzm wypłukuje nam mimowolnie wiarę i nawet nie musimy się specjalnie wysilać, żeby ją zgubić. Stawiamy więc pytania: Jak obronić wiarę w sobie? Jak dać świadectwo wiary? Mam wrażenie, że wielu z nas ma duże wyczucie intuicyjne, ale jest „mało kompetentnych” w wierze. Wykłady „Teologii dla zabieganych” to nie są jakieś ciężkie referaty, to nie jest teologia dla kapłanów. Spotkania odbywają się raz w miesiącu po 4 godziny. Ich tematyka jest znacznie szersza. I po dwóch latach będziemy się mogli zorientować, jakie jest Magisterium Kościoła.

– Wiele osób wierzy w Boga, ale nie rozumie podstawowych zasad naszej wiary. Czasem padają pytania: Bóg..., ale dlaczego w Trzech Osobach? Słyszeli o tym podczas przygotowań do Pierwszej Komunii św., ale niewiele z tego rozumieli. Dziś, kiedy są dorośli, a nie pogłębiają wiary, nadal nie do końca rozumieją, a niezręcznie jest im pytać...

– Nasze wykłady są propozycją dla wszystkich członków Kościoła. Jedna z pań, która zgłosiła się do nas, powiedziała: – Przez całe życie chodziłam do kościoła, ale teraz, kiedy zaczęłam żyć w konkretnej wspólnocie, to nie wiem, o co w tej naszej religii chodzi. Przychodzę więc z prośbą, byście mi wyjaśnili wątpliwości, byście odpowiedzieli na pytania, na które nikt mi nie dał odpowiedzi, bo... nie pytałam. Przychodzę, bo nie miałam dotąd czasu pomyśleć o tym, co jest najważniejsze.
Mam takie poczucie, że dzisiaj potrzeba nam złapania „jakości życia”, bo teraz liczy się „ilość życia”. Mamy wiele doświadczeń. Wszystko szybko się dzieje. O wiele za szybko.

– I tę „jakość” znajdziemy, gdy będziemy uczestniczyć w zajęciach?

– My dajemy tylko jakiś fragment, jakąś podpowiedź, jak rozbudować swoje życie duchowe potrzebne do zrozumienia, po co się w ogóle żyje. Papieski Wydział Teologiczny chce cię więc zatrzymać z pytaniem: Po co ty żyjesz? Jak żyjesz? Spróbuj posłuchać i popytać profesorów o to wszystko, co chodzi ci po duszy.

2018-05-16 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Takich kapłanów potrzeba dziś Kościołowi

Niedziela Ogólnopolska 34/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

studia

kapłani

Archiwum FURCA

Kształcenie na PUSC daje kapłanom solidne przygotowanie intelektualne niezbędne w różnych wymiarach pracy duszpasterskiej

Kształcenie na PUSC daje kapłanom solidne przygotowanie intelektualne niezbędne w różnych
wymiarach pracy duszpasterskiej

O tym, czy Kościół będzie mógł owocnie głosić Dobrą Nowinę w XXI wieku, zadecyduje formacja i wykształcenie kapłanów. Solidne, intelektualne przygotowanie księży umożliwiają studia na najlepszych uniwersytetach katolickich, w tym na Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie, który powstał z pragnienia dwóch świętych – Jana Pawła II i Josemarii Escrivy, założyciela Opus Dei. Dziś ta instytucja w sercu Kościoła katolickiego kształci setki kapłanów z całego świata. Jej absolwentami są także kapłani naszej diecezji, a do studiowania przygotowują się kolejni księża.

Uniwersytet, powstały na bazie uczelni założonej w 1984 r. przez bł. Alvaro del Portillo (żyjącego w latach 1914-94 następcy św. Josemarii Escrivy), jest urzeczywistnieniem wizji św. Jana Pawła II o potrzebie nowego Papieskiego Uniwersytetu, który byłby odpowiedzią na wyzwania nowej ewangelizacji XXI wieku. Uczelnia prowadzi formację integralną, która wspiera księży w walce o własną świętość i przygotowuje ich do odpowiedzialnego prowadzenia Kościoła teraz i w przyszłości. Stolica Apostolska powierzyła Uniwersytet Prałaturze Opus Dei w służbie Kościołowi powszechnemu. Papieski Uniwersytet Świętego Krzyża dba o harmonijny rozwój każdego studenta. Uczelnia stawia sobie jako cel, aby absolwenci dogłębnie znali nauczanie Kościoła, ale i potrafili je uzasadnić i wyjaśnić w wielorakich warunkach kulturowych. Na uczelni pracuje ok. 170 profesorów na wydziałach: filozofii, teologii, prawa kanonicznego, komunikacji społecznej i w Instytucie Nauk Religijnych. Uniwersytet posiada jedną z najbogatszych bibliotek. Z tych zasobów korzysta rocznie ok. tysiąca studentów pochodzących z 75 krajów całego świata, z czego 70 proc. to księża i seminarzyści.
CZYTAJ DALEJ

Zbliżają się obchody 39. Światowego Dnia Młodzieży w diecezjach

W najbliższą niedzielę, w którą przypada uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, wspólnoty katolickie na całym świecie są zaproszone do obchodów 39. Światowego Dnia Młodzieży w wymiarze lokalnym. Tego dnia w Watykanie, w obecności Papieża, symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży, która w 2027 r. będzie gospodarzem międzynarodowych ŚDM.

Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, biegną bez zmęczenia (Iz 40,31) – to hasło tegorocznego 39. Światowego Dnia Młodzieży, obchodzonego w Kościołach partykularnych na całym świecie. W wielu krajach ten biblijny fragment jest też hasłem przewodnim bądź inspiracją do całorocznej pracy duszpasterskiej. To także temat tegorocznego orędzia Ojca Świętego do młodych ludzi, opublikowanego pod koniec sierpnia, tak, aby na jego podstawie zdążyły powstać programy formacyjne, czy też propozycje duszpasterskie na najbliższe miesiące.
CZYTAJ DALEJ

Muzea Watykańskie: dzieła Berniniego otwierają cykl wystaw na Rok Jubileuszowy

2024-11-21 17:14

[ TEMATY ]

Watykan

muzea

wystawy

Vatican Media

Do 31 stycznia w Muzeach Watykańskich można podziwiać dwie rzeźby Berniniego, niezwykle rzadko udostępniane publiczności. Wystawa inauguruje program wydarzeń kulturalnych, przygotowanych z okazji Roku Jubileuszowego i wpisuje się w papieską zachętę do ukazywania punktów wspólnych wiary i kultury.

W ramach wystawy, zatytułowanej „Dusze Berniniego” i zlokalizowanej w jednej z kameralnych sal Pinakoteki Watykańskiej, można podziwiać m.in. dwie marmurowe rzeźby włoskiego artysty: Błogosławioną duszę oraz Przeklętą duszę. Przedstawiają one ludzkie twarze, wpatrujące się najprawdopodobniej odpowiednio: w chwałę Niebios i wieczne potępienie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję