Diecezja zielonogórsko-gorzowska ma czterech nowych diakonów. 12 maja w kościele pw. Bożego Ciała w Głogowie klerycy przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Tadeusza Lityńskiego
Aleksander Gostyński z parafii pw. św. Michała Archanioła w Świebodzinie, Wojciech Przyborowski z parafii pw. św. Mikołaja w Świebodzicach, Sebastian Pytlik z parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika we Wschowie i Rafał Zbrożek z parafii pw. Ducha Świętego w Słubicach przed pięciu laty przekroczyli mury Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu. Powołanie każdego z nich wyglądało inaczej. Dzięki formacji i modlitwie wytrwali. W czasie sobotniej Eucharystii potwierdzili decyzję, że chcą swoim życiem służyć Kościołowi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O moc Ducha Świętego dla nich modlił się bp Tadeusz Lityński.
– Dziękujemy Bogu za naszych braci.
Jesteśmy pełni wdzięczności za ich pierwsze seminarium, którym była rodzina i wspólnoty parafialne na czele z duszpasterzami. To, że dzisiaj są z nami, to praca wielu osób – podkreślał biskup. Jako wzór godny naśladowania w czasie posługi bliźnim wskazał bł. Hannę Chrzanowską. – Ona była wcieleniem Chrystusowych błogosławieństw. Chorzy cieszyli się, że mogli mieć ją blisko siebie, bo wlewała w nich spokój ducha, optymizm oraz nadzieję – mówił.
Po przyjęciu święceń diakoni będą mogli m.in. udzielać chrztu, rozdzielać Komunię św., asystować w błogosławieniu w imieniu Kościoła związków małżeńskich czy przewodniczyć nabożeństwu żałobnemu i pogrzebowemu. Anna Pytlik, mama dk. Sebastiana, była poruszona i dumna z syna. – Dla każdego rodzica to ogromne przeżycie, jestem szczęśliwa, że mamy zaszczyt tu być. Teraz syn potrzebuje dużo modlitwy i może na nią liczyć – mówiła tuż po Eucharystii. Dk. Sebastian Pytlik wie, że święcenia to dopiero początek trudnej drogi. – Szósty rok to czas intensywnej pracy i posługi jako diakona, aktywna pomoc kapłanom w sprawowaniu Eucharystii, ale też ostatni etap naszych studiów, obrona prac magisterskich i praktyk na parafii, które będziemy odbywali. Z dzisiejszej uroczystości zapamiętam ducha modlitwy. Te wspomnienia będą mi długo towarzyszyły – zapewniał.
Na koniec biskup pobłogosławił w kościele Bożego Ciała nowy obraz, który jest wierną kopią dzieła Caravaggia. Przedstawia scenę powołania św. Mateusza. Ma być zachętą do nowych powołań. – Niech św. Mateusz pomaga młodym rozeznawać drogę życia i da im odwagę, a tym, którzy już kroczą w małżeństwie lub kapłaństwie, wyprosi łaskę wierności. Drodzy diakoni, życzymy wam przyjęcia sercem tajemnicy Jezusa Chrystusa, rozważania jej i doświadczenia jej mocy w życiu – mówił ks. Stanisław Brasse, proboszcz miejscowej parafii.