Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: konferencja o znaczeniu rodziny w życiu chorych na raka

Nad tym, czy rodzina jest przyjacielem, czy wrogiem chorego na raka, rozmawiają na Jasnej Górze uczestnicy 19. ogólnopolskiej konferencji opieki paliatywnej i hospicyjnej. W Polsce wciąż przybywa terminalnie chorych a najbliżsi coraz gorzej radzą sobie z opieką nad nimi. Dlatego istnieje wielka potrzeba ścisłej współpracy rodzin z wyspecjalizowanymi placówkami, jakimi są np. hospicja domowe. Tematem przewodnim trzydniowej konferencji są słowa: „Rodzina – pocieszenie dla chorego czy powód do zmartwień?”.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

choroba

Iwona Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Żaden szpital ani placówka nie zastąpią domu, ale by dobrze opiekować się przewlekle chorym czy umierającym, trzeba od początku szukać wsparcia – podkreśla Izabela Kaptacz z częstochowskiego hospicjum, współorganizator spotkania. „W momencie kiedy osoba dowiaduje się o chorobie, jego bliscy też nie wiedzą co zrobić, pytajmy, nie bójmy się, hospicjum jest też sztuką życia”, powiedziała Kaptacz.

Podczas konferencji nad aspektami obaw i trosk rodzin ukazywane są blaski i cienie codzienności funkcjonowania pacjenta nieuleczalnie chorego i jego rodziny. Wskazywane są istotne aspekty do zrozumienia problemów w rodzinie chorego oraz znaczenie wsparcia i profesjonalnej opieki. Poruszana tematyka dotyczy: aspektów medycznych, bólu i innych objawów towarzyszących chorobie, aspektów socjalnych, bioetycznych, psychologicznych i duchowych chorych i ich rodzin, dziecka w rodzinie z chorobą, form pomocy i wsparcia. Wykłady i warsztaty poprowadzą eksperci i praktycy zaangażowani w ruch hospicyjny i opiekę paliatywną w Polsce i na świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W czasie spotkania mowa jest m.in. o procesie osierocenia, przebaczeniu, lęku czy komunikacji interpersonalnej. Prof. Jadwiga Jośko-Ochojska z Zabrza zwróciła uwagę na nowe zjawisko, jakim jest molestowanie moralne. – To zjawisko nowe, trudno wykrywalne, polegające na tym, że dana osoba w rodzinie nie jest bita, nie jest katowana, ale jest traktowana psychicznie w taki sposób, jest tak poniżana psychicznie, że doprowadza ją to do ciężkich chorób, czasem do samobójstwa lub zabójstwa kata”, powiedziała lekarka. Dodała, że jedynym ratunkiem w tej sytuacji jest odizolowanie chorego od oprawcy, co często jest bardzo trudne.

Podejmując działania zmierzające do maksymalnego uśmierzenia bólu, trzeba na cierpiącego patrzeć całościowo, to znaczy nie tylko na jego kondycję psycho-fizyczną, ale również i duchową, zauważył dr hab. n. med. Zbigniew Bohdan. Stąd w całej terapii nie można przeoczyć zagadnień związanych np. z przebaczeniem i pojednaniem.

Poważnym problemem w opiece nad chorymi jest rozłąka, emigracja, a także coraz słabsze więzi rodzinne – twierdzi Jolanta Stokłosa, prezes Forum Hospicjów Polskich. - Rodziny bardzo często są dziś częściowo zagranicą, jeden z małżonków, rodzice, którzy zostają sami, którzy nie mają bezpośredniego wsparcia od najbliższych, dlatego tak bardzo ważna jest dziś opieka paliatywna, pomoc całego zespołu ludzi przygotowanych do wsparcia – powiedziała Stokłosa.

- Hospicjum jest instytucją, która wspiera chorego i rodzinę, ale to rodzina bierze główny ciężar opieki nad chorym – powiedział ks. Tomasz Knop, kapelan częstochowskiego hospicjum. Przypomniał, że ideą hospicyjną jest to, żeby pacjent był w domu, bo „każdy chce chorować i umierać w domu, a hospicjum ma rolę wspomagającą”.

Reklama

Henryk Malotta, wolontariusz w Domowym Hospicjum w Rudzie Śląskiej podkreśla, że przyjeżdża na konferencje co roku, bo są one dla niego szansą na wymianę doświadczeń, poznanie nowych metod leczenia czy szersze spojrzenie na ruch hospicyjny w kraju i świecie. On także przekonuje, że warto korzystać z pomocy hospicjów. - Wolontariusze są po to, żeby pomóc rodzinie i żeby przygotować chorego do odejścia, do śmierci, która spotka każdego z nas - przypomniał Malotta.

Mszy św. w ramach konferencji i pielgrzymki przedstawicieli hospicjów w Polsce przewodniczył rano w kaplicy Matki Bożej abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Wyjaśniając posługę wśród chorych kaznodzieja posłużył się obrazem z „Dekalogu” Krzysztofa Kieślowskiego poświęconym Pierwszym Przykazaniu. - Co to znaczy Bóg? – pyta dziecko swoją babcię, ta bierze dziecko w ramiona, przytula i pyta: co czujesz? Kocham cię – odpowiada dziecko. Oto co znaczy Bóg – podkreślał w homilii abp Depo i życzył, by „Maryja za łaską Chrystusa dała wszystkim właśnie takie poczucie miłości w codziennej posłudze, w rodzinach, w hospicjach, gdziekolwiek jesteśmy posłani”.

W Polsce ok. 100 tysięcy osób objętych jest domową opieką hospicyjną. To zaledwie jedna trzecia pacjentów chorych na raka.

Konferencje opieki paliatywnej i hospicyjnej odbywają się na Jasnej Górze z inicjatywy Stowarzyszenia Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej. Stowarzyszenie powstało w 1992 r. Jego główna działalność obejmuje zapewnianie całościowej, wielodyscyplinarnej opieki osobom dorosłym i dzieciom chorującym na przewlekłe, nie poddające się leczeniu choroby, w warunkach stacjonarnych, domowych, ambulatoryjnych, dziennych, oraz wsparcie ich rodzin w trakcie trwania choroby jak i w okresie osierocenia. Opieka medyczna, psychologiczna, duchowa i fizjoterapeutyczna dostępna jest całodobowo przez 7 dni w tygodniu. W tegorocznym spotkaniu uczestniczy ponad trzysta osób.

2015-01-24 16:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do onkologów: chorzy potrzebują nadziei i bliskości

[ TEMATY ]

choroba

papież Franciszek

Bożena Sztajner/Niedziela

Papież Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli Włoskiego Stowarzyszenia Onkologii Medycznej. Wezwał ich do niesienia nadziei chorym, co nie jest łatwe, szczególnie w sytuacjach granicznych oraz do bliskości wobec cierpiących, szukania ich dobra, hojnego poświęcenia oraz walki o bardziej solidarny świat.

Stowarzyszenie zajmuje się badaniami i profilaktyką oraz angażuje się w systematyczne doskonalenie diagnostyki i leczenia. Podejmuje także liczne inicjatywy na polu szkolenia i formacji lekarzy oraz innych pracowników sektora onkologicznego. Troszczy się również o budowanie relacji z pacjentami. Podczas tego spotkania niektórzy z nich byli obecni. Ojciec Święty nawiązał do zaplanowanego za kilka tygodni kongresu krajowego onkologów, który będzie skupiony na indywidualnym chorym, na „najlepszej trosce o każdego pacjenta”. Onkologia, którą rozwijacie staje, się w ten sposób onkologią miłosierdzia, ponieważ zindywidualizowana terapia skupia się nie tylko na chorobie, ale na chorym i jego cechach, na tym, jak reaguje na podawane leki, na najboleśniejsze informacje, na cierpienie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do Francuzów: Nie profanujcie Francji swoimi barbarzyńskimi i nieludzkimi prawami!

2025-07-28 06:21

[ TEMATY ]

Francja

kard. Robert Sarah

zrzut ekranu

„Nie profanujcie Francji swoimi barbarzyńskimi i nieludzkimi prawami, które głoszą śmierć, podczas gdy Bóg chce życia” – powiedział do Francuzów 26 lipca w sanktuarium Sainte-Anne-d'Auray w Bretanii kardynał Robert Sarah. Papieski wysłannik przewodniczył obchodom 400. rocznicę objawień św. Anny w trzecim pod względem liczby przybywających pielgrzymów francuskim sanktuarium.

W obecności około 30 tys. wiernych były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przypomniał, że Pan Bóg poprzez objawienie św. Anny chciał, aby ten skrawek Francji, był miejscem świętym. „Wybrał to miejsce, aby być tu czczony. Pragnął nam powiedzieć, że Bóg jest pierwszy, że chwała Boża poprzedza nas i nie należy do nas. Bóg stworzył nas z bezinteresownej miłości, całe stworzenie jest dziełem Jego rąk, darmowym darem Jego miłości” – stwierdził kaznodzieja. Podkreślił, iż oddawanie chwały Bogu nie jest opcjonalnym wyborem, lecz obowiązkiem, koniecznością. Bardzo ważne jest, abyśmy ponownie uświadomili sobie tę prawdę – powiedział kard. Sarah.
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję