Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski (18)

Jak robić zdjęcia w kościele?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakiś czas temu Ojciec Święty Franciszek głosił z niepokojem: „Kiedy na Mszy św. mówię słowa: „w górę serca”, to często zamiast serc wzniesionych w górę widzę wzniesione w górę telefony komórkowe, aparaty fotograficzne czy smartfony”. Całą duszą popieram ten niepokój! Chciałbym czasem tych miłośników zdjęć zaprosić na ambonę, żeby zobaczyli, jak to jest, kiedy się ludziom głosi słowo Boże, a przed ołtarzem biega we wszystkie strony fotograf, rozpraszając całe zgromadzenie liturgiczne. Żeby zobaczyli, jak najświętsze czynności w liturgii muszą się podporządkować sesji zdjęciowej, bo tak angażują ludzi, że ich serca zamiast przy Bogu są przy fotografie. Jeszcze gorzej, gdy w rolę fotografa wciela się kapłan i nie zwracając uwagi na święte czynności, sam biega z komórką, żeby złapać kilka ujęć do kościelnej kroniki albo gazetki parafialnej.

Często sami sobie jesteśmy winni, bo to przecież od nas zależy roztropność i mądrości w korzystaniu z ogólnie dziś dostępnych narzędzi do robienia zdjęć. Czy i jak można więc robić zdjęcia w kościele? Miałbym czasem ochotę poprosić, żeby w ogóle zrezygnować z robienia zdjęć podczas najświętszej liturgii, bo to przecież największa tajemnica naszej wiary i niechby jak najpełniej tą tajemnicą została. Rozumiem jednak, że warto czasem zatrzymać na zdjęciach chwile tak ważne dla naszego religijnego życia, jak sakramenty święte, wyjątkowe wydarzenia z życia parafii czy wspólnoty. Takie zdjęcia obecne są przecież w naszych prasowych relacjach z kościelnych wydarzeń i mają one swoje znaczenie w ewangelizacji i w życiu Kościoła. Jak we wszystkim, chodzi o właściwą hierarchię ważności: żeby nasze przeżywanie liturgii było rzeczą najważniejszą, a robienie zdjęć było temu całkowicie podporządkowane. Dlatego fotograf musi najpierw rozumieć liturgię, bez tego będzie mu wszystko jedno, czy biega z aparatem podczas kazania, „podniesienia”, czy ciszy po Komunii świętej.

Od zawodowych fotografów wymagajmy więc specjalnych kursów liturgicznych i certyfikatów ukończenia takiego szkolenia. A sami, kiedy w kościele bierzemy do ręki sprzęt robiący zdjęcia, to pomyślmy przez chwilę, czy robiąc tę fotografię, sobie i innym nie przeszkodzimy spotkać się z Bogiem? Bo cóż z tego, że będziemy na zdjęciu w kościele, a nie będzie nas na spotkaniu z Bogiem? Niestety, niekiedy nam się to wszystko jakoś poprzestawiało, że nasze serce jest tam, gdzie nasze zdjęcie. Dlatego róbmy w kościele dużo mniej zdjęć, a wtedy serce nasze będzie tam, gdzie mówi i działa Bóg, a nie gdzie jest ustawiony ktoś, kto robi nam zdjęcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-06-28 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Pan Jezus poszedłby do szkoły?

Potrzeba nam zmian w dydaktyce i programie katechezy w szkole, potrzeba więcej wierzących i mądrych katechetów, ale to nie znaczy, że nie potrzeba katechezy w szkole.

Dla wierzących to pytanie jest retoryczne. Bóg, który pragnie szczęścia i zbawienia wszystkich ludzi, szuka ich tam, gdzie żyją, pracują, odpoczywają i się uczą. Wiara nie jest fragmentem naszego życia. Jeśli wierzy się na serio, to nie zostawia się wiary w szatni, żeby na szkolnych korytarzach, w salach lekcyjnych czy w pokoju nauczycielskim udawać niewierzącego. Jezus z pewnością chce być w szkole. Możemy jedynie zastanawiać się, w jaki sposób chciałby tam być. Czy postulaty świeckości szkoły oznaczają, że przed Panem Jezusem i Jego nauczaniem szkoły mają być całkowicie zamknięte? Czy narzekanie na niedoskonałość katechezy szkolnej ma sprawić, że trzeba ją całkowicie wyrzucić do salek kościelnych? Czy wierzący uczeń, nauczyciel, pracownik szkoły albo rodzice mają udawać, że są wierzący jedynie w życiu prywatnym? A może, z szacunku dla niewierzących lub wierzących inaczej, my, katolicy, mamy zamilknąć i nie przyznawać się w szkole do swojej miłości do Jezusa? Zanim odpowiemy sobie na te pytania, trzeba uczciwie zastanawiać się, po co w ogóle Jezus chciałby iść do szkoły.
CZYTAJ DALEJ

Księga kondolencyjna

2025-04-21 10:00

Grzegorz Gałązka

Zmarł papież Franciszek. Ten czas w Kościele to wiele słów nauczania Papieża, pielgrzymek, gestów, osobistych spotkań z ludźmi. Jeśli jeśli masz w sercu własne doświadczenie z czasu, kiedy Franciszek kierował Kościołem - zachęcamy do podzielenia się.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: zapytajmy siebie co Duch Święty chciał powiedzieć przez Franciszkowy pontyfikat

2025-04-21 22:11

[ TEMATY ]

Franciszek

bp Andrzej Przybylski

Jasna Góra news

- Dziękujemy z całym Kościołem za życie i pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Stajemy tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście - mówił bp Andrzej Przybylski w szczególną „papieską godzinę”, kiedy na Jasnej Górze od lat o godz. 18.30 sprawowana jest Msza św. w intencji Ojca Świętego.

Paulini od 1958 r. o 18.30 godzinie każdego dnia, stają do ołtarza, aby wiernie wspierać posługę każdego zasiadającego na Stolicy Piotrowej Ojca Świętego. - Dzisiaj ta intencja jest szczególnie wyrazista, rzadko tak się zdarza, że w Kanonie Mszy św. nie wymieniamy papieża, tak będzie od dzisiaj przez najbliższy czas. Ale to jest też czas wielkiego dziękczynienia. Chcę dziękować z całym Kościołem, za życie, za osobę, za pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Staję tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście papież Franciszek (..) Tutaj wręcz fizycznie upadł przed Wizerunkiem Matki Najświętszej, by całkowicie Jej zawierzyć Kościół na świecie, Kościół w Polsce, naszą też ojczyznę w rocznicę chrztu Polski. Pamiętajmy o nim, zapraszam was do takiej wdzięcznej modlitwy w Roku Jubileuszowym. To papież Franciszek wyznaczył nam temat tego czasu, że nadzieja zawieść nie może, również ta nadzieja na życie wieczne - mówił na rozpoczęcie Mszy św. biskup pomocniczy arch. częstochowskiej Andrzej Przybylski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję