Reklama

Wiara

Szkoła modlitwy, szkoła wiary, szkoła życia

Pustelnia w Marszałkach znajduje się niedaleko Grabowa nad Prosną i Ostrzeszowa. Stylowy dworek, w urokliwym o każdej porze roku lasku, od kilkudziesięciu lat jest związany z historią zgromadzenia salezjańskiego. 1 listopada 2017 r. dom rekolekcyjny wraz z „Chatą pustelnika” został poświęcony przez bp. Edwarda Janiaka – ordynariusza kaliskiego i już oficjalnie nosi nazwę Pustelnia Salezjańska „Ognisko Bożego Miłosierdzia”.

Niedziela Ogólnopolska 32/2018, str. 22-23

[ TEMATY ]

pustelnia

Archiwum pustelni w Marszałkach

Bp Edward Janiak w Pustelni Salezjańskiej w Marszałkach

Bp Edward Janiak
w Pustelni Salezjańskiej
w Marszałkach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po kilku miesiącach pobytu dochodzę do wniosku, że jest to naprawdę Boże miejsce, jest tu duch, który sprawia, że człowiek, będąc tutaj, czuje się szczęśliwy, a co dopiero, kiedy zacznie realizować swoje życie w duchu pustyni – mówi ks. Dariusz Szyszka, salezjanin, pomysłodawca i odpowiedzialny za dom.

Błogosławiona cisza

Pustelnia? Rekolekcje w duchu pustyni? Nie od razu i nie do końca rozumiemy te pojęcia. – Rekolekcje w duchu pustyni to nie tylko czas rezygnacji z przyjemności, które daje świat zewnętrzny: rozrywka, imprezy, wycieczki, telewizja, świat techniki, Internet; nie są też najważniejsze milczenie, samotność czy odosobnienie, bo może to być również ucieczka przed światem – wyjaśnia ks. Darek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W czasie tych rekolekcji najważniejszy jest Jezus – ktoś powie, to przecież oczywiste! Właśnie o tę oczywistość chodzi, aby jej nie przegapić, aby wejść w rytm wiary, który nasze życie uczyni harmonijnym!

Przez większość dnia w pustelni panuje milczenie, bo – jak mówi ks. Darek – temu domowi nie służą słuchanie głośnej muzyki i ciągłe rozmowy, tutaj konieczna jest cisza zewnętrzna, która pomaga zajrzeć do swego wnętrza i otwiera nas na dialog z Bogiem. – W pustelni toczy się życie, w którym Bóg zajmuje pierwsze miejsce; to sam Pan Jezus, w ciszy naszej kaplicy, zaprasza przez całą dobę na spotkanie ze sobą – podkreśla salezjanin.

Reklama

Przez całą dobę – bo w pustelni jest kaplica Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu. Na początku było trudno znaleźć osoby, które na zmianę czuwałyby przed Najświętszym Sakramentem w dzień i w nocy. Dość szybko jednak zawiązała się wspólnota Strażników Najświętszego Sakramentu, która liczy już kilkanaście osób, i to nie tylko z pobliskich miejscowości i miast. Strażnikami są osoby, które pragną systematycznie adorować Jezusa Eucharystycznego i stoją na straży Jego bezpieczeństwa, aby każdy, kto chce się spotkać z Jezusem – nawet w nocy jak Nikodem – mógł przyjść do Niego w dowolnym czasie i o każdej porze.

Rytm pracy i modlitwy

– Można przypuszczać, że jadąc na pustelnię, mamy do czynienia z czymś, co wychodzi poza ramy rzeczywistości i jest gdzieś poza nią. Wbrew pozorom, wychodzimy na pustynię po to, aby uczyć się życia, uczyć się prawdziwego rytmu wiary – wyjaśnia ks. Darek. – To pomoże nam zmierzyć się z rzeczywistością. Człowiek musi najpierw zrozumieć, że wszystko jest dziełem Pana Boga, że rytm pracy i modlitwy wzajemnie się przeplatają. Jeżeli to zrozumie, to po powrocie do swojego normalnego trybu życia będzie się starał ułożyć je w sposób harmonijny, aby było skoncentrowane na tym, co Boże.

W rytm dnia wpisane są praca i modlitwa. Pobudka o 5.00, od 5.15 modlitwy poranne, Godzina czytań, Jutrznia, rozmyślania. Następnie śniadanie i o godz. 8.00 rozdanie prac. Od 11.30 przygotowanie do Eucharystii, która sprawowana jest w południe. Czas wolny do 15.00, wtedy rozpoczyna się Koronka do Bożego Miłosierdzia. Ponownie praca w obiekcie do godz. 17.00, potem lektura duchowa i o godz. 18.00 Nieszpory i Litania do Wszystkich Świętych. Po kolacji od 20.00 Różaniec, modlitwy wieczorne i kończąca dzień Kompleta. Wtedy rozpoczyna się „święte milczenie” – wyciszamy nie tylko język, ale także umysł i pamięć, a sercem zatapiamy się w Bogu.

Reklama

O znaczeniu budowanego i rozwijanego w taki sposób życia duchowego mówił już w 1868 r. założyciel Zgromadzenia Księży Salezjanów św. Jan Bosko. „Codziennymi praktykami są: rozmyślanie, czytanie duchowne, nawiedzenie Najświętszego Sakramentu i rachunek sumienia. Zachęcam do modlitwy myślnej... Jest niemożliwe, aby zgrzeszył ktoś, kto z wiarą odbywa nawiedzenia Najświętszego Sakramentu i odprawia codziennie rozmyślanie, chyba że czyniłby to z pobudek świeckich”.

Nowy rozdział historii

Dom ma ponadstuletnią historię. W końcu XIX wieku, wraz z okolicznym majątkiem, stanowił własność hrabiny Heleny Bismarck von Bohlen, która po zakończeniu I wojny światowej wyjechała do Berlina. Salezjanie zakupili go w 1931 r. Wichry historii sprawiły, że kilkakrotnie musieli go opuszczać.

Szczególną i przechowywaną z pietyzmem pamiątką jest fotografia bp. Antoniego Baraniaka – salezjanina z dedykacją: „Domowi Salezjańskiemu w Marszałkach, który w dniach od 29 grudnia 1955 do 1 kwietnia 1956 był dla mnie przystanią pokoju, po burzliwych przeżyciach więzienia, z całego serca błogosławię † Biskup Antoni Baraniak – Marszałki, 2 grudnia 1956”.

Ten lakoniczny wpis przypomina, że bp Baraniak, który był najbliższym współpracownikiem dwóch prymasów Polski: sekretarzem prymasa kard. Augusta Hlonda i dyrektorem sekretariatu prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, został aresztowany równolegle z prymasem Wyszyńskim w nocy z 25 na 26 września 1953 r. W więzieniu na Rakowieckiej w Warszawie przez 27 miesięcy był poddawany bestialskim torturom i psychicznym szykanom. Po opuszczeniu więzienia, w ciężkim stanie, został przywieziony właśnie do Marszałek.

Pustelnia Salezjańska „Ognisko Bożego Miłosierdzia”, której patronują Niepokalana Wspomożycielka i Wszyscy Święci, otwiera kolejny rozdział w historii tego domu. Skromnie wyposażone pomieszczenia, proste posiłki i milczenie to dobre warunki do przeżycia rekolekcji w duchu pustyni. Zaproszony jest na nie każdy, kto ukończył 18. rok życia, włączy się w obowiązujący tutaj program i zachowa regulamin domu. Trzeba jednak wcześniej zapowiedzieć przyjazd. Dane kontaktowe są dostępne na stronie internetowej pustelni: www.pustelnia-marszalki.pl .

2018-08-08 10:15

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko w rękach Boga

Niedziela świdnicka 23/2023, str. VI

[ TEMATY ]

pustelnia

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Eremita podczas składania wieczystych ślubów pustelniczych

Eremita podczas składania wieczystych ślubów pustelniczych

Od ponad 20. lat prowadzi życie pustelnicze na Wzgórzu Cierniak w Górach Złotych w Kotlinie Kłodzkiej. Swoją pracą i przede wszystkim modlitwą, a teraz cierpieniem wspiera diecezję świdnicką.

W minionym miesiącu ostatecznie potwierdził swoje życiowe powołanie, składając wieczyste śluby pustelnicze. Mowa o bracie Elizeuszu Janikowskim, którego stan zdrowia jest na tyle poważny, że sam chciał przed śmiercią w sposób uroczysty i publiczny potwierdzić swoje zjednoczenie z Bogiem. Pustelnik swoją prośbę przedstawił bp. Markowi Mendykowi, a hierarcha, przychylając się do niej, przewodniczył uroczystościom w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Czerwonej Wodzie, przyjmując wieczystą profesję od eremity.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: Arcybiskup przeciwko aborcji w szpitalach katolickich

2025-09-11 17:41

[ TEMATY ]

arcybiskup

aborcja

Paderborn

szpitale katolickich

Adobe Stock

W Niemczech trwa debata nad depenalizacją aborcji. Arcybiskup Paderbornu, Udo Markus Bentz stanowczo sprzeciwia się zmuszaniu katolickich szpitali do zabijania nienarodzonych dzieci i apeluje o jasne stanowisko i zaniechanie personalnych sporów wokół tematu ochrony życia.

Wypowiedź niemieckiego hierarchy cytuje m.in. agencja KNA. Rozmawiając z przedstawicielami mediów abp Bentz przypomniał, że „społeczeństwo potrzebuje jasnego stanowiska w sprawie ochrony życia”. Dodał, że wartości, jakimi kierują się szpitale, prowadzone przez Kościół, wpisują się w pluralistyczny charakter społeczeństwa i pełnią w nim ważną rolę.
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję