Parafia św. Filomeny w Gniechowicach jest jedyną w Polsce pod takim wezwaniem. Rokrocznie do Gniechowic przybywają setki wiernych, by oddać cześć świętej Patronce. Szczególnie wielu przybywa tu w dniu parafialnego odpustu
Tegoroczny odbył się w sobotę 11 sierpnia, dokładnie w dniu, w którym wspominamy św. Filomenę. Odpustową Mszę św. odprawił o. Damian Stachowicz. W homilii mówił o wierności. – Wierność mierzy się stopniem realizacji obietnic. Trudno mówić, że wiernym przyjacielem jest ten, który pięknie mówi, a swych słów nie realizuje. To słowa bez pokrycia. W wierności jest dochowywanie obietnic – mówił franciszkanin, podając jako przykład osoby wiernej, św. Filomenę. – Filomena obiecała Bogu, że będzie żyć tylko dla Niego. Wolała oddać swoje młode życie, by zrealizować daną obietnicę. Pozostała wierna. Wierność jej tym elementem jej życia, dzięki której dzisiaj oddajemy jej cześć i na którą warto dziś wskazać.
Po Mszy św. proboszcz wspólnoty ks. Jarosław Wawak zaprosił ludzi pod bramę kultury na uroczyste otwarcie pierwszego Dolnośląskiego Święta Rodzin. Wydarzenie poprowadzili: Mariusz Węgłowski (na co dzień aktor serialowy i muzyk) oraz Anna Gużda, koordynator Dolnośląskiego Święta Rodzin.
– Kochani, przed chwilą przekroczyliśmy bramę kultury. Będzie się działo! Przed wami spora dawka kultury, rekreacji i zabawy, jak w dobrym filmie familijnym – przywitała gości Anna Gużda. Mariusz Węgłowski dodał, że na Dolnośląskim Święcie Rodzin będzie jak u Pana Boga w ogródku. I rzeczywiście tak było!
Reklama
Na uczestników Dolnośląskiego Święta Rodzin czekało sporo atrakcji: rodzinne warsztaty, wspólne gry i zabawy, konkursy z nagrodami, recital ks. Jakuba Bartczaka „złap rap”, występ chóru „Filomena” oraz scholi „Dzieci Filomenki”, tańce integracyjne i wiele innych.
Ogromnym zainteresowaniem cieszył się spektakl o życiu św. Filomeny „Wierna i niezłomna”, w reżyserii Elżbiety Gajdy. Zgromadził on w świątyni tłumy, które następnie pozostały, by wziąć udział w nabożeństwie do św. Filomeny, z możliwością ucałowania relikwii świętej.
Dolnośląskie Święto Rodzin to wydarzenie współfinansowane z budżetu Województwa Dolnośląskiego w ramach programu „Aktywny Dolny Śląsk”. – 667 osób poparło naszą inicjatywę, dzięki czemu udało się uzyskać dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Z tego miejsca chcę wszystkim podziękować za oddanie głosów i zaangażowanie – mówi ks. Jarosław Wawak, proboszcz gniechowickiej wspólnoty. Pierwsze Dolnośląskie Święto Rodzin skupiło w Gniechowicach mieszkańców z wielu rejonów Dolnego Śląska oraz gości z zagranicy – z Hiszpanii, Holandii i Stanów Zjednoczonych.
Zachowanie do śmierci czystości, jak i troska o najuboższych i trędowatych – to wyróżniało najbardziej tę polską księżnę, która pochodziła z Węgier. Jak głoszą tradycje, księżna Kinga wykradała się w przebraniu chłopki z zamku, by karmić ubogich w przytułku przy ul. Farnej. Ufundowała tutejszy kościół św. Stanisława, była współzałożycielką Nowego Miasta, przebywała w nim w 1243 r. W Nowym Korczynie, na gorącą prośbę księżnej, jej mąż książę Bolesław zgodził się na rezygnację z przywilejów małżeńskiego pożycia. Choć najpierw, uniesiony gniewem, zamknął ją w zamku w samotności, to potem uległ jej prośbie, widząc miłość do Boga i heroiczne cnoty.
22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości.
Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską.
Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie
noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz,
że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz,
że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana.
Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła.
Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż
i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ
przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”.
Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając
jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki.
Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei
w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną
Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki.
Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus
organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy.
W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos
zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r.
Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii
Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
Podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio otrzymali w piątek 22 listopada 150 porcji zupy oraz pieczywo od Rektoratu Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Posiłek został sfinansowany z Funduszu Miłosierdzia, który prowadzony jest przy łagiewnickim Sanktuarium. - To nasz wspólny dar dla ludzi ubogich, bezdomnych, którzy w tym zimowym czasie przeżywają trudne chwile – mówi Małgorzata Pabis, rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie - Łagiewnikach. Dodaje: - Za wzorem św. Siostry Faustyny, chcemy czynić miłosierdzie. Od niej uczymy się „wyobraźni miłosierdzia”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.