W Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze 18 listopada 2018 r. była sprawowana Msza św. w intencji członków i wolontariuszy Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta – wspólnoty, która pomaga ubogim w całej Polsce. Eucharystię sprawował ks. prał. Stanisław Słowik. „Staliśmy się więźniami kultury, która nakłania do przeglądania się w lustrze i do nadmiernej troski o siebie, uważając, że wystarczy gest altruizmu, aby być zadowolonym, bez konieczności bezpośredniego zaangażowania” – to myśli z orędzia papieża Franciszka na II Światowy Dzień Ubogich, zatytułowanego „Biedak zawołał, a Pan go usłyszał”, które przytoczył w kazaniu ks. Słowik, członek zarządu Towarzystwa.

– Krzyk biedaka, wołanie człowieka w potrzebie, które jest myślą przewodnią orędzia, jest dla nas swego rodzaju wyzwaniem. Sytuacji biedy, nędzy, dramatów życiowych jest na świecie tak wiele, że trudno o nich mówić spokojnie – powiedział ks. Słowik. Zauważył, że na pierwszy plan rozważań papieża Franciszka wybijają się owo wołanie biedaka i pytanie: Dlaczego ten krzyk nie może dosięgnąć naszych uszu, a pozostawia nas obojętnymi i biernymi? Jak zaznaczył ks. Słowik, to krytyczne spojrzenie Ojca Świętego na zwyczaje obecnego świata skłania nas do pogłębionego rachunku sumienia i odpowiedzi na pytanie, czy potrafimy służyć ubogim.

Właściwa postawa to pełne zaangażowanie i bliskość. Od tej bliskości rozpoczyna się droga wyzwolenia tych, którzy doświadczają dramatów, ale także droga wyzwolenia nas z postawy nadmiernej troski o siebie i innych stereotypów życiowych. Do wejścia na taką drogę potrzebne są samozaparcie i pomoc Bożej łaski.

Ks. Słowik zachęcał również, abyśmy po wyjściu z kościoła pamiętali, że wspólnoty pierwszych chrześcijan łączyły łamanie Chleba Eucharystycznego z łamaniem chleba codzienności i dzieleniem się talerzem strawy, oraz by naszą codzienną praktyką stało się zapraszanie kogoś potrzebującego do wspólnego stołu.