Miłośnicy gór wpadli na pomysł zorganizowania patriotycznej akcji w Beskidach, a mianowicie zachęcili turystów, aby zabrali flagę Polski na szczyty Beskidów, sfotografowali się z nią na szczycie, a następnie wysłali na profil facebookowy „100 flag na 100 beskidzkich szczytach na 100-lecie niepodległości”. Akcja spotkała się z niemałym odzewem.
– Jesteśmy dumni z Polski i piękna naszych gór. Dlatego zaproponowaliśmy, by przy okazji świętowania odzyskania niepodległości, od 10 do 12 listopada, patriotycznie zrobiło się również w Beskidach – mówi jeden z pomysłodawców akcji Marek Regel. – Kiedy padł pomysł organizacji wydarzenia, nie przypuszczaliśmy, że spotka się ono z tak fantastycznym odbiorem. Akcja miała to do siebie, że łączyła pokolenia. Wzięli w niej udział najmłodsi – choćby 16-miesięczna Zosia, która z rodzicami dotarła na Krawców Wierch, a także seniorzy, jak 84-letni pan Tadeusz Dziergas, który z córką Bogumiłą dotarł na Matyskę – dodaje M. Regel.
Przy tej okazji kolejny miłośnik gór Grzegorz Szczepaniak przygotował listę 100 najważniejszych beskidzkich szczytów, na które warto było wyjść z biało-czerwoną flagą, choć turyści mogli zdobywać dowolnie wybrany przez siebie szczyt, a nawet kilka w jednym dniu. Na Sokolicę (1367 m n.p.m.) z flagą wyszedł chociażby proboszcz żywieckiej konkatedry ks. Grzegorz Gruszecki. A górale z Istebnej wynieśli flagę Polski na Ochodzitą, tworząc napis „100” przypominający o 100-leciu niepodległości. Przy tej okazji organizatorzy zachęcali turystów, by – schodząc ze szlaku – pozbierali trochę śmieci do zabranych ze sobą worków. Jak zaznaczyli: „Był to gest miłości do naszych Beskidów”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu